Kolejne opinie na temat incydentu Schumachera

Jeden ze stewardów badających ten incydent określił zachowanie Niemca jako żałosne
31.05.0616:25
Mateusz Grzeszczuk
1391wyświetlenia

Według doniesień opublikowanych w gazecie Mirror, jeden z trzech stewardów, którzy byli odpowiedzialni za badanie incydentu Michaela Schumachera podczas kwalifikacji, Joaquin Verdegay, określił zachowanie Niemca jako żałosne. Śledztwo wykazało, że Schumacher jechał zaledwie 16 km/h, gdy stracił kontrolę nad samochodem i zatrzymał się w ostatniej minucie kwalifikacji na zakręcie Rascasse, powodując wywieszenie żółtych flag i niemal wstrzymanie sesji.

Zespół Ferrari stanowczo zaprzeczył, jakoby w działaniu Schumachera była zła wola. Tymczasem Verdegay, wiceprezydent hiszpańskiej federacji samochodowej, przyznał, że nie wie czy manewr Schumachera był umyślny, ale wie, że działania podjęte przez Niemca były ‘patetyczne'. Według Hiszpana kierowca Ferrari umyślnie doprowadził do zgaśnięcia, czego efektem było pozostawienie samochodu na torze pod koniec sesji.

"Nie wiemy czy manewr był umyślny, ale z pewnością nie uczynił czegoś podobnego wcześniej (na tym zakręcie)", zacytowała słowa Verdegaya gazeta Mirror. "Wykonał niepotrzebne i patetyczne manewry kierownicą, aż w końcu zabrakło mu miejsca na pokonanie zakrętu. Stracił panowanie nad bolidem jadąc z prędkością 16 km/h. Silnik zgasł, ponieważ on tego chciał, zwlekając wystarczająco długo z wciśnięciem sprzęgła".

Wypowiedź Verdegaya skrytykował ostro menadżer Schumachera, Willi Weber. "Ten człowiek jest Hiszpanem, tak jak Fernando Alonso. To niezbyt mądre, aby wszędzie wygłaszał swoją opinię", powiedział Weber dla niemieckiego magazynu Bild. "Równie dobrze można by się zapytać wilka o to jak miewa się ostatnio Czerwony Kapturek!", żartował Weber.

Dane telemetryczne wykazały stewardom, że Schumacher 50% mocniej nacisnął na hamulec niż na poprzednich okrążeniach, ale według Weber'a to niczego nie udowadnia. "Oczywiście zahamował mocniej, bo musiał! Kiedy popełniasz błąd i tracisz kontrolę, musisz mocniej hamować. Ten dowód to jakiś żart. Żaden z tych stewardów nie siedział w samochodzie - to Michael prowadził".

Źródło: GP2006.com, F1Racing.net

KOMENTARZE

27
MadKaras...psycho fan MS
06.06.2006 09:49
hehe
bzyk
02.06.2006 06:33
masz racje dziecko ;] ja jestem dzieckiem, Ty jestes dzieckiem, kazdy jest dzieckiem swoich rodzicow ;] a w gre wyobraz sobie gralem, w druga, trzecia i czwarta czesc. smieszysz mnie. na podstawie gry komputerowej wyciagasz wnioski. z reszta Twoj nick mowi wszystko. psycho fan MS. nie jestes po porstu obiektywny, a kiedy brak Ci argumentow zaczynasz pitolic ***oly jakies tak jak z tym gp4 ;] konwersacja z Toba nudzi mnie. dla mnie te Twoje wywody sa nic ne warte jak i zapewne dla innych trzezwo myslacych rowniez. narka ;]
MadKaras...psycho fan MS
02.06.2006 03:32
siegnij po gre to zobaczysz o co chodzi dziecko
bzyk
02.06.2006 11:46
MadKaras! co Ty za farmazony piszesz? "Testowalem pokonanie tego zakretu setki razy..." a co kierowca testowym jestes i jezdzisz tam czy co? mozesz sobie jezdzic na kompie ale nie ma to odniesienia do rzeczywistoci wiec daruj sobie te pseud intelektualne wywody. jestes zapatrzony w swojego pupilka za bardzo i to Cie lekko chyba otepia. pozdro
MadKaras...psycho fan MS
01.06.2006 03:04
trudno jest sie wypowiadac w kontekscie calego tego zajscia. Mysle ze do Stewardow nie trafily odpowiednie dane telemetryczne i malo tego, braklo im troche wyobrazni. Popelnic blad przy tak malej predkosci jest bardzo latwo. Schumacher popelnil blad na wejsciu w zakret, nastepnie kiedy wyprostowal kola musial stwierdzic ze jest za blisko bandy (wewnetrznej) i po lamaniu zakretu moze uderzyc bokiem auta w bande (Kubica najechal tam na kraweznik zanim uderzyl w sciane). Prostuje przez chwile kierownice przez co zjezdza z "optymalnego toru jazdy" i nie ma juz mozliwosci powrotu nań. Kiedy wnikliwie sie przyjzycie ile miejcsa mieli kierowcy aby przejechac obok zobaczycie ze nie bylo tu celowosci zatrzymania stawki. Kiedy Schumacher nie kontrowalby po bledzie przy wejsciu w zakret uderzylby prawym bokiem o wewnetrzna bande i obrocilo by go bokiem lub w ogole przodem do nadjezdzajacych. Testowalem pokonanie tego zakretu setki razy i setki razy uzyskalem odpowiedz na to ze kara byla zbyt surowa. poza tym ręce mi opadaja jak czytam ze on nie potrafi przegrywac (jakis dz tak pisal) a znowu Pustelnik to nikt inny jak Slaweksz. Badz powazny czlowieku... Dla niektorych mowcow z tego formu mam ciekawa lekture w postaci gry Geoffa Crammonda GP4. zanim napiszecie tutaj posty po ktorych piszczele same sie lamia do wewnatrz usiadzcie za kierownica bolidu w oficialnym symulatorze FIA (czyli nie byle jakim) przejedzcie kikla okrazen i sprobojcie poznac fizyke jazdy zachowania bolidu przy wejsciach i wyjsciach z zakretow, jezdzenia po tarkach z mala iloscia pliwa czy z duza. Zobaczycie jak sie zmienia fizyka opon w poszczegolnych fazach wyscigu i zakumacie strategie
melex reaktywacja
01.06.2006 08:07
"Wykonał niepotrzebne i patetyczne manewry" - kocham taki "złotousty" anglojęzyczny bełkot. Czy Mr Steward mógłby oświecić maluczkich, co oznacza (z pewnością skrajnie techniczny i branżowy ;) ) termin PATETYCZNE MANEWRY? (PWN, Słownik Języka Polskiego: «pełen patosu; wzniosły, uroczysty» Patetyczny mówca. Patetyczny nastrój, moment. Patetyczna chwila. Patetyczny styl. Patetyczny obraz, utwór muzyczny, wiersz.) Już się podnieciłem tymi uroczystymi manewrami...
piotrektk
01.06.2006 07:54
No i co Schumi dostał karę i koniec tematu... (po co o tym gadać)
Pustelnik
01.06.2006 06:49
Powinni go usunac z F1 bez gadania. Zalosne ze Schumacher boi sie o 13 lat mlodszego zawodnika i musi mu zajechac droge. Schumacher chyba ma cos z Kopulka skoro nie potrafi walczyc Fair. I dobrze sie stalo ze go wywalili na koniec. Przynajmniej facet musial sie sporo napocic zeby przywesc jakiekolwiek punkty. Ale to tez przestroga na pzyszlosc dla wszystkich. Ze nie warto byc swinia wyscigowa trzeba byc kierowca.
dz
01.06.2006 06:38
sprawa jest banalnie prosta ,zachował sie jak junior za tego typu przewinienie ide odleciał z f1 fakt bylo to załosne -ale patrzac na to z innego punkytu widzenia schumacher ma chyba kompleks alonso jak i hilla i villneuwa - koles nie umie przegrywać i jeszcze nie raz zobaczymy szczeniackie zachowanie misiaela / nie lubie gościa / ale wyścig mial mistrzowski
GTC
31.05.2006 10:27
Schumacher może nie jest święty i zachowanie czasem zbyt impulsywne, ale nie przypominam sobie by kogoś pobił po wyścigu, kłócił się i pouczał innych kierowców czy np: komuś nie chciał podać ręki na podium tak jak to zrobił Senna, którego tu przywołujecie...
troni
31.05.2006 09:17
mika02 zgodze sie ze jest niegrzeczny ale nie mozesz mowic ze jest zalosny.....
marcin760
31.05.2006 09:06
rafaello85 - ja myśle dokładnie tak samo, bo trudno mi sobie wyobrazić że człowiek po trzydziestce nagle zmienia swój charakter, i staje się "graczem" fair-play. Jeżeli wykręcił numer 9 czy 12 lat temu to i zrobił to w niedziele. To cały czas ten sam człowiek. A jak by się zmienił to napewno powiedziałby o tym publicznie.
rafaello85
31.05.2006 08:38
mika02... " takim był senna..." - tzn. jaki? Myślisz, że on był święty? Kolejna rzecz jest taka, że oceniasz to zdarzenie przez pryzmat innych incydentów w wykonaniu Schumachera. A co ma jedno wspólne z drugim? Twój tok rozumowania jest taki: Schumacher na pewno zablokował specjalnie tor i uniemożliwił Alonso zdobycie PP, dlatego, że 9 lat temu próbował wypchnąć Villneuwa, a 12 lat temu zajechał drogę Hillowi - Schumacher jest zły, stać go na wszystko.
mika02
31.05.2006 08:01
troni, takim był senna, piquet , hakkinen czy lauda. wiem, że to mogą być moje subiektywne odczucia wobec nich, ale też subiektywnie dla mnie schumacher jest delikatnie mówiąc niegrzeczny i żałosny. zachowanie niegodne mistrza f1
leo
31.05.2006 07:56
sam zainteresowany juz sie nie wypowiada, wie ze popelnil blad i pozniej zrehabilitowal sie w wyscigu, a reszczie to juz dziekujemy za komentarze
kuba_new
31.05.2006 07:38
hm wlasciwie nie wiadomo co napisac nie bylem na miejscu ale po komentarzch raczej mozna sie spodziewac ze jak na MS misiel powienien wyjsc z tego a raczej nawet w to nie wchodzic biorac pod uwage ze jest 7xMS a tu proze taka niemoc prz 16km/h :) tak to chyba dobrego slowa uzyl steward :ZALOSNE:
deZZember
31.05.2006 07:28
Po pierwsze: FIA odzrzuciło protest Renault, ponieważ zajęli się tym jakby z "urzędu", gdyby nie protest Renault to też Schumacher dostałby karę Po drugie: "Jakby Alonso był taki mocny i wspaniały to nieleciał by z razem z Flavio za roaczkę na skargę tylko wyprzedził by schumachera poprostu i wygrał wyścig" -Till, co za idiotyczna wypowiedź!!! To tak jakby w piłce nożnej obrońca sfaulował atakującego napastnika drużyny przeciwnej, a ten zarządał rzutu wolnego; też byś powiedział "jak ten napastnik jest taki dobry, to czemu poskarżył się sędziemu? Przecież mógł wstać, pobiec dalej i strzelić bramkę!". Przecież to kretyńska argumentacja. Kolejny przykład: Gołota bije poniżej pasa Bowe, a ten według ciebie ma na to nie zwracać uwagi tylko walczyć dalej? Przecież skoro był lepszy to pomimo tego powinien go pokonać! c.n.d.
GTC
31.05.2006 06:37
Wypowiedż Till'a nie jest PROWOKACYJNA tylko trochę nie na temat!!! Ale ma racje że gdyby MS startował z P1 czy nawet P3 to szanse na zwycięstwo Fernando miałby mniejsze.
troni
31.05.2006 06:26
mika02 masz racje ze jest cwany,ale pokaz mi tzw 100% mistrza swiata/wielokrotnego/ktory jest milutki i ulozony jak przystalo ....nie ma takich.cwaniaki zawsze w zyciu sa gorą!!!
mika02
31.05.2006 05:37
pamiętajmy, że scumacher nie po raz pierwszy wywinął taki numer. gość jest zdolny do wszystkiego, ile razy próbował kogoś (np hill, czy villeneuve) wypchnąć. facet jest cwany, ale za często przegina.
Till
31.05.2006 05:17
Jakby Alonso był taki mocny i wspaniały to nieleciał by z razem z Flavio za roaczkę na skargę tylko wyprzedził by schumachera poprostu i wygrał wyścig jednak on wiedział że Schumacher odjedzie go w monaco. Wypowiedź jest prowokacyjna. Co ma Alonso wspólnego z łamaniem regulaminu przez Schumachera...? // W
andy
31.05.2006 05:11
16 km/h? trzeba byc mistrzem żeby przy takiej prędkości nie opanować auta. gdzie są ci którzy go bronili? co mają teraz do powiedzenia? chciał wrzucić wsteczny bieg i auto mu zgasło? ha ha ha. to dlaczego auto szarpnęło do przodu? przy wstecznym biegu?
Falarek
31.05.2006 05:00
Jeden ze stewrdów był hispzanem - i wszytko jasne :)
dejacek
31.05.2006 04:40
odpowiedzią na całą sytuację jest brak protestu ze strony Ferrari po decyzji stewartów o winie Szumachera. Sędzia ma zawsze rację a my tylko syszeliśmy oficjalne komunikaty, nikt nie widział danych dostarczonych przez Ferrari i całe te dywagacje nic nie wnoszą. Decyzja stewartów oznacza jeszcze jedno- Ferrari nie ma super praw w F1 jak niektórzy uparcie twierdzą.
W
31.05.2006 04:13
Niemiec (Weber) krytykuje wypowiedź Hiszpana (Verdegay) na temat poczynań Niemca (Schumacher) zarzucając mu, że jest Hiszpanem tak samo jak Alonso. To najbardziej bezczelna wypowiedź spośród tych, które pamiętam. Wina Schumachera jest oczywista jeśli weźmie się pod uwagę przedstawiane fakty. Ani Ferrari ani Schumacher nie mają nic na swoją obronę i czcza gadka Webera jest żałosna. Trzymam kciuki za takich, jak Verdegay.
Adriannn
31.05.2006 04:09
"Śledztwo wykazało, że Schumacher jechał zaledwie 16 km/h, gdy stracił kontrolę nad samochodem i zatrzymał się w ostatniej minucie kwalifikacji na zakręcie Rascasse" Boże! Ty to widzisz,a nie grzmisz! 16/h to moja z najniższych średich prędkości na rowerze!
Majster
31.05.2006 04:05
No właśnie panie Willia Webber to Micheal prowadził... I dostał za to kare. I to bardzo szłuszną!