Fisichella pozostaje w Renault na kolejny sezon
Francuska stajnia oficjalnie potwierdziła przedłużenie kontraktu na sezon 2007
15.06.0613:35
984wyświetlenia
Wczoraj Giancarlo Fisichella zasugerował, że jego przyszłorocznym partnerem w Renault będzie fiński kierowca. Od razu pojawiły się pytania skąd Włoch może mieć pewność, że sam będzie jednym z kierowców stajni z Enstone w 2007 roku, skoro jego dotychczasowy kontrakt kończy się w tym sezonie i jak dotąd nie był w stanie dorównać Fernando Alonso (zaledwie dwie wizyty na podium w 2006).
Tymczasem okazuje się, że zespół Renault rzeczywiście zdecydował się na przedłużenie kontraktu z Fisichellą na kolejny rok i informacja taka została przekazana dzisiaj do wiadomości publicznej. Wiadomość ta mimo wszystko nie jest zbyt wielkim zaskoczeniem, gdyż jeśli popatrzeć na "drugich" kierowców w czołowych zespołach, to Włoch wypada z nich najlepiej (punkty zdobywane we wszystkich wyścigach tego sezonu oprócz pierwszego).
Flavio Briatore, dyrektor zarządzający zespołem:
"Jesteśmy niezwykle zadowoleni, że możemy kontynuować współpracę z Giancarlo w przyszłym roku. Stanowił integralną część naszego sukcesu w zeszłorocznych mistrzostwach, a sezonie 2006 prezentuje jeszcze lepszą formę (w 2005 po 8 wyścigach miał blisko dwa razy mniej punktów niż obecnie przyp. red.), co czyni zespół jeszcze silniejszym. Wierzymy, że będzie mógł to powtórzyć w sezonie 2007.
Dla Renault ważne jest zachowanie ciągłości w przyszłym roku, a integracja Giancarlo z zespołem jest teraz doskonała. Co więcej, jego doświadczenie nabyte z zespołem podczas dwóch kampanii mistrzowskich będzie niezwykle wartościowe. Postawimy sobie ambitne cele na przyszły sezon i Giancarlo jest w stanie je osiągnąć".
Giancarlo Fisichella:
"Bardzo ważne było dla mnie poznać moją przyszłość jak najwcześniej się da w trakcie sezonu. Jestem zachwycony, że pozostanę w Renault na przyszły rok i że moja ciężka praca z zespołem w ostatnich dwóch sezonach zaczyna przynosić efekty.
Chciałbym podziękować Renault F1 Team i Renault Group za zaufanie, jakim mnie obdarzyli. Ta jasna wizja przyszłości oznacza, że mogę w 100% skupić się na obecnych zadaniach: obronie mistrzostwa konstruktorów z Renault i wywalczeniu jak najwyższej pozycji w klasyfikacji kierowców".
Teraz pozostaje już tylko czekać na potwierdzenie przyszłorocznego partnera Włocha, którym - jak wszystko na to wskazuje - będzie albo obecny kierowca testowy Renault, Heikki Kovalainen, albo Kimi Raikkonen.
Źródło: RenaultF1.com
KOMENTARZE