Grosjean popiera decyzję Magnussena o przejściu do Haasa

Wcześniej ruch Duńczyka spotkał się z krytyką Jolyona Palmera
13.11.1608:43
Mateusz Szymkiewicz
1787wyświetlenia


Romain Grosjean poparł decyzję Kevina Magnussena o dołączeniu do ekipy Haas na sezon 2017.

Duńczyk zdecydował się odrzucić propozycję przedłużenia umowy z Renault i wybrał ofertę złożoną przez zespół Haas. Identyczny ruch przed rokiem wykonał Romain Grosjean, który startował dla Lotusa i postanowił opuścić go na rzecz amerykańskiej stajni, mimo coraz bardziej prawdopodobnego przejęcia przez Renault.

Ruch Duńczyka dotychczas spotkał się z krytyką jego aktualnego partnera - Jolyona Palmera, lecz Grosjean uważa, iż Magnussen dokonał najlepszego możliwego wyboru. Tak, rozumiem to [decyzję Magnussena]. W mojej opinii on jasno wytłumaczył dlaczego zdecydował się opuścić obecny zespół i dlaczego czuł się w nim niekomfortowo. Jedyne co mogę powiedzieć, to że w Haasie panuje świetna atmosfera. Oczywiście, Haas jest mniejszy od Renault, lecz w tym roku osiągał lepsze wyniki i mam nadzieję, iż dalej tak będzie w przyszłości - powiedział Francuz.

KOMENTARZE

11
Mariusz
13.11.2016 04:23
[quote="Yurek"]A ja myślałem, że Grosjean przed odejściem do Haasa jeździł w Lotusie[/quote] Wiem to. Zastosowałem skrót myślowy. Chodziło mi o zespół z bazą w Enstone (dawniej Benetton, później Renault, później Lotus, obecnie znowu Renault) i jego niepewną sytuację związaną z restrukturyzacją. [quote="paymey852"]Jak dla mnie to właśnie dwie kompletnie inne sytuacje. Grosjean odchodził z zespołu który miał tragiczny bolid, niedopasowany do silnika itp zamienił go na używane Ferrari. Natomiast Kevin opuszcza zespół który jest obecnie w znacznie lepszej sytuacji niż nowy Haas. Haas na 2017 nie kupi już sobie bolidu i to według mnie jest tą kluczową różnicą.[/quote] Jest w tym trochę racji. Ale moim zdaniem zespół Haas w przyszłym roku będzie nadal przed Renault, a stan psychiczny kierowcy też jest kluczowy (vide sytuacja tegoroczna z młodym Rosjaninem w RBR/STR) i Magnussen chciał najwyraźniej uniknąć sytuacji, jaką miał w przeszłości w McLarenie, a teraz szefowie Renault też zbyt pochlebnie się o nim nie wypowiadali w ostatnich tygodniach. W ekipie Haas pojeździ przynajmniej rok. To będzie kluczowy okres w jego karierze. Jeśli się wykaże to inne topowe zespoły znowu się zaczną rozglądać w jego stronę. Faktem jednak jest, że Renault jako zespół fabryczny za dwa lata może być już na poziomie zespołu walczącego o zwycięstwa w wyścigach.
paymey852
13.11.2016 03:16
@enstone Co z tego że ''zaledwie roczny kontrakt''? Dostał by trzy letni a i tak mogą go wymienić po roku, jedynie więcej kasy by dostał. Jeden rok przy ogromnych zmianach regulaminu to bardzo dobra sprawa, Perez podobno nalegał na taką(miejsce w Ferrari}.
Kamikadze2000
13.11.2016 12:43
Synek tatusia powinien się cieszyć, bo dzięki temu utrzyma miejsce w stawce. :P Mam nadzieje, że Haas z tym składem zdobędzie solidne punkty i zakończy sezon jak najwyżej. :))
enstone
13.11.2016 11:44
Grosjean odszedł bo sytuacja przejęcia Lotusa przez Renault długo się przeciągała więc wybrał bezpieczniejszą opcję pozostania w F1 u Haas'a i wyszło mu to bardzo na plus. Magnussenowi zaproponowano kolejny zaledwie roczny kontrakt, co jest wyznacznikiem, że Renault od nowego sezonu będzie szukało kolejnego nowego kierowcy za Palmera, Kevinowi taka sytuacja nie odpowiadała więc zrezygnował i w pełni się z tym chłopakiem zgadzam, zapewne już od nowego sezonu w miesiącach przed wakacyjnych Renault będzie kusiło chociażby Sainza.
paymey852
13.11.2016 11:00
@Yurek miałem na myśli " miał na przyszły sezon " Groszek wiedział o problemach z przejęciem zespołu ale również o braku kasy na projektowanie nowego bolidu.
bartoszcze
13.11.2016 10:56
@Yurek Co silnik, to silnik. Plus korzystny rozwój wyścigu.
Yurek
13.11.2016 10:34
[quote="paymey852"]Grosjean odchodził z zespołu który miał tragiczny bolid, niedopasowany do silnika itp[/quote] I tym tragicznym, niedopasowanym do silnika bolidem stanął na podium w Belgii. Grosjean odszedł, bo przedłużał się proces przejęcia Lotusa przez Renault. Gdyby nie Renault, Lotusa być może nie byłoby w sezonie 2016.
rno2
13.11.2016 10:18
Jestem ciekaw formy Haasa - tym razem Ferrari nie da im gotowego projektu, tylko sami sobie będą musieli radzić, ale za plecami będą mieli mocny silnik z Maranello. Po Renault też nie wiadomo czego się spodziewać - sama metka ,,zespołu fabrycznego" nie daje im żadnej przewagi. Nadal mają spore braki w kadrach Enstone i w sprzęcie w Viry. Ale stawiam, że przynajmniej jeśli chodzi o przyszły sezon, to Kevinowi zmiana wyjdzie na plus.
paymey852
13.11.2016 10:11
@Mariusz Jak dla mnie to właśnie dwie kompletnie inne sytuacje. Grosjean odchodził z zespołu który miał tragiczny bolid, niedopasowany do silnika itp zamienił go na używane Ferrari. Natomiast Kevin opuszcza zespół który jest obecnie w znacznie lepszej sytuacji niż nowy Haas. Haas na 2017 nie kupi już sobie bolidu i to według mnie jest tą kluczową różnicą.
Yurek
13.11.2016 10:04
A ja myślałem, że Grosjean przed odejściem do Haasa jeździł w Lotusie
Mariusz
13.11.2016 09:45
Rok temu Grosjean był w podobnej sytuacji, co teraz Magnussen. Też zaliczył eksodus z Renault.