Wolff: Mercedes nie zmieni swej filozofii przed sezonem 2017

Austriak podziękował pracownikom fabryki w Brackley za zapisanie nowych rekordów F1.
23.12.1616:22
Nataniel Piórkowski
1296wyświetlenia


Szef działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolff, zaznaczył, że jego zespół nie zamierza zmieniać swojej filozofii przygotowując się do sezonu 2017.

Team Srebrnych Strzał zdobył w tym roku trzecią z rzędu podwójną mistrzowską koronę, odnosząc zwycięstwa w 19 spośród 21 rozegranych wyścigów Grand Prix. Dziękując zespołowi za pracę wykonaną na przestrzeni całego sezonu, Wolff podkreślił, że zmierzając ku obronie tytułów Mercedes nie będzie rezygnował ze swoich wartości, a nadrzędną z nich pozostanie interes całego zespołu.

Nasz zespół zapisał nowe rekordy. Dążyliśmy do naszych celów z pasją i determinacją; na każdym zakręcie mierzyliśmy się z niespodziewanymi wyzwaniami. Nico został mistrzem świata, a następnie zszedł ze sceny. Lewis potrzebował siły i charakteru, by uporać się z przegraną z opanowaniem i godnością. Świętowaliśmy nasze sukcesy i wyciągaliśmy wnioski z popełnionych błędów. Z wszystkich tych wydarzeń wychodziliśmy silniejsi i zdolni do wspólnego mierzenia się z jeszcze większymi wyzwaniami, jakie pojawią się na naszej drodze - powiedział Wolff przemawiając w fabryce w Brackley.

Znajdujemy się w świetle reflektorów co sprawia, że każda podjęta decyzja i każde wypowiedziane słowo trafia pod mocny mikroskop. Są one omawianie z pasją pośród naszych fanów oraz interpretowane przez media. Ale teraz koniec z rozmowami. To czas spokoju i refleksji. Czas delektowania się naszymi osiągnięciami i przygotowywania się do kolejnej kampanii - kontynuował Austriak.

Krocząc naprzód będziemy kierować się przede wszystkim interesem naszego zespołu. Filozofia ta ma większe znaczenie niż sezon lub osoba. Stworzyła ona grupę, która z pokorą przyjmuje zwycięstwa i porażki, która jest spragniona wyzwań i nie ulega presji, która nigdy nie jest usatysfakcjonowana status quo, zawsze dąży do poprawy. Nasze wartości stały się fundamentami trzech mistrzostw świata. Nie zamierzamy iść na żadne kompromisy rozpoczynając walkę o czwarty tytuł w 2017 roku - zaznaczył.

KOMENTARZE

1
marios76
26.12.2016 08:22
Nawet w święta musicie ten syf przypominać? Bogu dziękujcie że Lewis zniósł wasze machloje, z godnością, opanowaniem i spokojem... Słabe to było, nie zmieniajcie filozofii na pewno wam to całe mnóstwo fanów przysporzy. :(