Ecclestone straci kontrolę nad komercyjnymi aspektami działalności F1?

Według nieoficjalnych doniesień Liberty Media planuje powołać nowego dyrektora ds. marketingu.
19.01.1716:50
Nataniel Piórkowski
1505wyświetlenia


Bernie Ecclestone może stracić swoją dominującą pozycję we władzach Formuły 1 wskutek zmian, jakie w najbliższym czasie może zarządzić Liberty Media Group.

Po tym, jak FIA udzieliła amerykańskiej firmie zgody na zakup pakietu kontrolnego serii Grand Prix, oczekuje się, że transakcja zostanie sfinalizowana jeszcze przed końcem bieżącego miesiąca.

Media informują, że nowi właściciele sportu skłaniają się do wprowadzenia poważnych zmian w strukturze zarządzające sportem, a w ciągu kilku najbliższych dni Chase Carey mianuje dyrektora wykonawczego odpowiedzialnego za marketing, umowy sponsorskie i prawa medialne.

Faworytem do objęcia tej posady ma być Sean Bratches, który pod koniec ubiegłego roku ustąpił z funkcji dyrektora do spraw sprzedaży i marketingu amerykańskiej telewizji ESPN.

Formuła 1 nie dysponowała jak dotąd oddzielną grupą ekspertów odpowiedzialnych za prowadzenie aktywności marketingowych i kontakty ze sponsorami - wszystkie działania w tym zakresie były prowadzone bądź bezpośrednio nadzorowane przez samego Ecclestone'a.

Zobaczymy w jaki sposób zostanie zorganizowana firma - przyznał Ecclestone w rozmowie z Press Association. To nie jest kwestia moich warunków. To kwestia tego jak będą chcieli urządzić swoją działalność. Mielibyśmy z tym do czynienia niezależnie od okoliczności.

Musimy wspólnie opracować plan na wypadek mojego odejścia, gdybym zmarł lub stało się coś innego. To czas, w którym tego dokonaliśmy. Zajmowaliśmy się już tą sprawą i gdy wiedzieliśmy, że ludzie z Liberty prawdopodobnie kupią Formułę 1, poparliśmy ich i pomyśleliśmy: «poczekajmy, bo to oni są właścicielami firmy i to od nich zależy kogo lub co chcą» - dodał szef Formula One Management.

KOMENTARZE

8
marrcus
19.01.2017 10:47
to Liberty to prawdopodobnie dopiero będzie porażka
MairJ23
19.01.2017 09:20
@Ambrozya to samo ludzie mysleli o Libii bez Kadafiego i jednak si eokazalo ze moze byc gorzej i ja si eboje ze z kims komu na Europie nie bedzie zalezalo tak jak na kasie to nie bedziemy miec zadnego wyscigu na torach ktore w XX wieku nas goscily na starym kontynencie. I to dla mnei bylo by juz za duzo i chyba bym zrezygnowal z F1.
Ambrozya
19.01.2017 09:04
Im mniej Berniego tym lepiej...
MairJ23
19.01.2017 08:45
@enstone Mysle ze znajdziesz bardzo duzo ludzi pazernych na kase .... niestety musze powiedziec ze chyba ich tu w USA skad pochodzi przeciez firma ktora bedzie miala pakiet kontrolny, jest najwiecej. Czasami mam wrazenie ze Ameryka jest tylko po to aby oskubac z kasy reszte swiata.
enstone
19.01.2017 08:02
@MairJ23 Chyba nikt nie jest bardziej pazerny na kasę jak Bernie .....
---
19.01.2017 07:47
Daj Boże by tak było.
MairJ23
19.01.2017 07:47
Jeszcze ludzie zatesknia za Bernim... bo jaka mamy gwarancje ze nowym wlascicielom nie bedzie zalezalo jeszcze bardziej na kasie... i wyscigow w Europie nie bedzie - tylko Monaco.
bartoszcze
19.01.2017 06:30
Bernie jest istotniejszy w relacjach z organizatorami wyścigów. Z zespołami też, ale tam już gra swoje gry.