Brawn chce zaradzić płetwom rekina
Brytyjczyk tłumaczy również nowe podejście władz do tworzenia przepisów
05.03.1708:55
2083wyświetlenia
Nowy dyrektor sportowy Formuł 1, Ross Braw chce
zaradzićpłetwom rekina, które powróciły do samochodów w 2017 roku jako
niezamierzone konsekwencjenowych regulacji.
Brawn powiedział, że osiągi nowych samochodów w porównaniu do poprzednich maszyn są takie jak oczekiwano, jednak przyznaje, że powrót płetw rekina i skrzydeł tak zwanych
T-Wingjest niefortunny.
Wraz z nowymi samochodami i przepisami, musimy zobaczyć jak się zachowują i jaki to ma efekt. Jako wyścigówki, wyglądają bardziej ekscytująco. Proporcje samochodów są lepsze. Są znacznie szybsze, osiągi są dość imponujące. Kierowcy powiedzieli mi, że fizycznie jest to wyzwaniem i tego właśnie chcieliśmy. Jak zawsze przy nowych przepisach, jest kilka niedociągnięć. Mamy niepopularne płetwy rekina. Z czasem myślę, że musimy temu zaradzić. Częścią celów nowych zasad był lepszy wygląd samochodu, więc nie chcemy tego psuć częściami, które nie wyglądają dobrze.
Gdy zapytano go o
T-wing, dodał:
To wszystko jest konsekwencją nowych przepisów i nie było zamierzone. Są to niezamierzone konsekwencje, musimy to wyprostować i sprawdzić, by wszystko było nieco czystsze. Musimy również zobaczyć jak z nowymi oponami i zasadami kierowcy mogą ze sobą walczyć. To również ważny element i jak na razie jest to kwestia otwarta. Z punktu widzenia samochodów, stabilność przepisów jest ważna, więc nie będzie tu żadnych większych zmian.
Brawn dodał, że chce przeprowadzić głębokie analizy w temacie wyprzedzania, by DRS nie był już więcej potrzebny.
Musimy spojrzeć na cały temat wyprzedzania i to jak samochody mogą jechać za innymi- przyznaje.
Wolałbym, by odbywało się to naturalnie, a nie z wymuszeniem czegoś takiego jak DRS. Jednak DRS był rozwiązaniem problemu, który mieliśmy w tamtym czasie. Nie wydaje mi się, byśmy musieli śpieszyć się z jego usunięcie, jednak wolałbym zobaczyć długoterminowe rozwiązanie w projekcie samochodu, byśmy go więcej nie potrzebowali.
Gdy zapytano go jaką zmianę chciałby wprowadzić, odpowiedział:
Proces uzgadniania zasad. To czego bym chciał w przyszłości, a gdzie mamy na coś wpływ, to upewnienie się, że cele są jasno określone. Jeśli zamierzasz zmienić regulacje, jaki jest tego cel? A później upewnić się, że mamy proces, który zapewnia osiągniecie tych celów.
Wewnątrz FOM będziemy mieli możliwość oceny takich rzeczy. Nasz mała grupa specjalistów i inżynierów będzie współpracowała z zespołami i pomagała osiągać cele, oraz zapewniała lepszy proces przy ustalaniu regulacji.
KOMENTARZE