Boullier: Sytuacja McLarena nie wygląda zbyt obiecująco

Francuz przyznaje, że przed jego zespołem rysuje się wizja trudnego startu sezonu 2017.
05.03.1711:30
Nataniel Piórkowski
3572wyświetlenia


Dyrektor wyścigowy McLarena - Eric Boullier, przyznał, że po pierwszej turze zimowych testów jego zespół znajduje się w mało komfortowej sytuacji.

Po tym jak nowa jednostka napędowa Hondy nie przyniosła oczekiwanych postępów w zakresie mocy, a w dodatku okazała się cechować niską niezawodnością, stajnia z Woking mierzy się z trudnym startem sezonu 2017. Po czterech pierwszych dniach zimowych przygotowań na Circuit de Barcelona-Catalunya, Boullier otwarcie przyznaje, że sytuacja jego zespołu nie wygląda zbyt obiecująco.

Nie jest super, w ogóle nie pokazaliśmy poziomu, jaki chcieliśmy zaprezentować. Nie pokonaliśmy zbyt wiele kilometrów, nie wykonaliśmy wystarczającej liczby przejazdów, a gdy już byliśmy na torze, nie prezentowaliśmy szczególnie zadowalających osiągów. Wciąż jednak mamy na koncie kilka kilometrów, zaczęliśmy pracę nad bolidem i proces rozumienia tego, jak pracuje - powiedział.

Francuz przyznał, iż nie ma zbyt dużych szans na to, by przed Grand Prix Australii zespół nadrobił czas stracony przez problemy techniczne w trakcie pierwszej tury testów. Nie ma sposobu, dzięki któremu możliwe byłoby nadrobienie straconego czasu. Musimy teraz dokonać zmian na liście naszych priorytetów. Niestety kilka piątkowych treningów z początkowej fazy sezonu zostanie wykorzystanych jako sesje testowe, w trakcie których skupimy się na rzeczach, którymi powinniśmy byli zająć się tutaj. Niczego nie da się nadrobić, nie można ot tak zyskać czasu. Kiedy tracisz czas, nie da się go odzyskać.

Zapytany o cele na sezon 2017, Boullier odrzekł: To zależy o jakich celach mówimy. Cele jakie my, McLaren, wyznaczyliśmy sobie, zostały niemal w pełni osiągnięte. Nasze cele na torze są jednak inne. Po tym co zobaczyłem w mijającym tygodniu musimy poczekać na Hondę, by - powiedzmy - wykonała kilka rzeczy nieco lepiej.

KOMENTARZE

21
crizz
06.03.2017 11:36
[quote="FuX08"]A mi się zdaje, że to Alonso przyciąga ze sobą pecha. W ferrari też było podobnie.[/quote] Taa... pech, trzykrotne wicemistrzostwo - bardzo podobnie do obecnej sytuacji McLarena. :))
JuJu_Hound
06.03.2017 09:20
[quote="Masio"][/quote] Boullier jest dobry (Renault); po prostu trafił na najtrudniejszy okres w historii zespołu nie tylko na torze ale również konflikt wewnętrzny między rządzącymi nie pomaga
dancom
06.03.2017 05:36
Mclaren będzie zamiatać w ogonie. A wszyscy pracownicy Hondy powinni popełnić sepuku.
Masio
05.03.2017 11:55
Czy tylko mi się wydaje, czy po prostu Eric Boullier w McLarenie, to nieszczęście?!
AleQ
05.03.2017 09:53
[quote]Ja obstawiam że nie potrafi ustawiać auta i daje błędne rady inżynierom.[/quote] Vettel w 2016 rozumiem był zerem, bo Ferrari było coraz gorsze? Wywody rodem z onetu... A co do McLarena, to można już czekać na najbliższe miesiące i tysiąc spekulacji o zakończeniu współpracy z Hondą. Przecież obecnie mamy do czynienia z szorowaniem Rowu Mariańskiego. Aż przykro patrzeć na perspektywę kompromitacji w tym sezonie.
marios76
05.03.2017 09:45
@FuX08 W Ferrari czasem wygrywal...
---
05.03.2017 09:00
@houruk Ale nie tym Dennisem, którego mieliśmy w ostatnich latach. Rona na stare lata zaczęła brać głupawka, podobnie jak Berniego, który dawno temu był wielkim i szanowanym przez kibiców działaczem. Szczęście McLarena, że udało się jego usunąć piętnaście lat wcześniej, bo potem już mogło być tylko gorzej, co pan E. zresztą dobitnie pokazał.
houruk
05.03.2017 08:54
jeszcze zatęsknią za Ronem Dennisem
sneer
05.03.2017 07:09
@mario76 Sezon dokończy - nie ma dokąd iść po prostu.
piwo
05.03.2017 05:24
Ja obstawiam że nie potrafi ustawiać auta i daje błędne rady inżynierom.
FuX08
05.03.2017 01:59
A mi się zdaje, że to Alonso przyciąga ze sobą pecha. W ferrari też było podobnie.
mich909090
05.03.2017 01:32
Po odejściu Hamiltona zespół spadł prawie na samo dno ;)
Yurek
05.03.2017 01:25
Jeżeli współpraca z Peugeotem czy początki z Mercedesem to był "kryzys formy" w McLarenie, to jak nazwać to, co dzieje się w tej ekipie od 2013 roku? Armageddon?
Simi
05.03.2017 01:16
I znowu będzie odkładanie poprawy formy: "od piątej rundy sezonu", "po przerwie wakacyjnej", "pod koniec sezonu" i tak przeleci cały sezon. Trudno w to uwierzyć pamiętając McLarena, który przez wiele wiele lat był tak naprawdę stale w czołówce, wygrywał wyścigi i tytuły, ale krajobraz musi się zmieniać. Williams też przez wiele lat był w czołówce, a w okolicach połowy pierwszej dekady XXI wieku zaczynali spadać w głąb stawki. Czasem byli 4-5 siłą, a czasem znajdowali się w ogonie. Wygląda na to, że to samo dzieje się z McLarenem. Ostatnim sezonem, w którym wygrywali i liczyli się w czołówce, był 2012. Cztery (a można powiedzieć z powodzeniem, że już pięć) sezony to wystarczająco długo, by można było mówić o trendzie, a nie chwilowej zadyszce. Niestety.. :/
Sar trek
05.03.2017 01:09
Bardzo się postarali, żeby zmienić wizerunek. Wyrzucili Rona Dennisa, zmienili nazewnictwo bolidu, zmienili barwy, tylko wyniki wciąż te same...
Szadi
05.03.2017 12:05
W tym roku wybiorę się na GP bo to ostatnia okazja do oglądania Alonso w F1.
slipstream
05.03.2017 12:04
Póki co Alonso nie ma gdzie iść, więc można zacisnąć zęby i wytrwać do końca sezonu i patrzeć na kolejne przelewy, bo w sumie nic lepszego nie zostaje. To tylko rok, w dodatku w czasie którego można znaleźć inne opcje zamiast unosić się aż tak bardzo honorem, bo nic to nie zmieni właściwie.
MairJ23
05.03.2017 11:34
@bartoszcze mysle ze z kasa to niewiele ma wspolnego.... nie widze Alonso ochodzacego w polowie sezonu z jakiejkolwiek ekipy. Ale z drugiej strony zawsze moze byc ten pierwszy raz :)
bartoszcze
05.03.2017 11:11
@marios76 Za dużo mu płacą, żeby miał nie dokończyć.
marios76
05.03.2017 10:48
@sneer Myślisz, że dokończy sezon?? Trochę poczytałem, poanalizowanem temat testów, czasów itd i ... wyglądają gorzej niż w zeszłym roku. Szkoda, chciałbym ich widzieć na szczycie, albo by godnie walczyli o kilka podiow w tym sezonie; a tu się na punkty nie zanosi :/ Williams wygląda lepiej, a jednak McLaren ma większe możliwości.
sneer
05.03.2017 10:40
Leżą i kwiczą..... Alonso będzie miał już chyba dość...