Toro Rosso jest nadal otwarte na zmianę nazwy jednostek napędowych

Zespół nadal poszukuje firmy zainteresowanej zakupem praw do nazwy silników.
09.03.1709:24
Nataniel Piórkowski
918wyświetlenia


Toro Rosso jest w dalszym ciągu zainteresowane zmianą nazwy swej jednostki napędowej na bazie umowy sponsorskiej - przyznał Franz Tost.

Ze względu na nietypowy charakter porozumienia łączącego francuski koncern z dwoma ekipami Dietricha Mateschitza, zarówno Red Bull Racing jak i Scuderia Toro Rosso nie są zobligowane do korzystania ze swych jednostek napędowych pod nazwą Renault. Z tego względu od ubiegłego roku bolidy stajni z Milton Keynes napędzane są oficjalnie jednostkami TAG Heuer.

Na podpisanie podobnej umowy sponsorskiej wciąż ma nadzieję juniorski team spod znaku czerwonych byków. Na oficjalnej liście startowej F1, opublikowanej w ubiegłym tygodniu przez FIA, w rubryce dostawca jednostek napędowych przy STR widnieje nazwa "Renault" z adnotacją "do potwierdzenia".

W rozmowie z magazynem Speed Week szef zespołu - Franz Tost przyznał, iż jego zespół prowadzi rozmowy z potencjalnymi sponsorami: Kilka firm jest zainteresowanych zakupem praw do tej nazwy. Gdy tylko zakończymy rozmowy w sprawie umowy, wprowadzimy zmianę nazwy.

KOMENTARZE

4
marios76
09.03.2017 10:06
@SkC Pasuje :) Niech zmieniają na Citizen czy Certina ;) Renault się w końcu wkurzy, tupnie noga i będzie Red Bull Honda i Toro Rosso Honda :)
SkC
09.03.2017 10:16
Renault jest właścicielem Daci, więc...?
Gie
09.03.2017 10:00
Ciekawe czy silnik Renault mógłby się nazywać w STR np. Peugeot? :)
ergie
09.03.2017 09:45
A może polski Unimil... z chasłem Unimil ujarzmi każdą moc ;) A tak na poważnie... dla mnie to lekko chory proceder, no i kto zechce wyłożyć kasę na firmowanie produktu o niepewnej jakości....