Giovinazzi zastąpi Wehrleina w Grand Prix Australii

Po piątkowych treningach Niemiec uznał, iż może mieć trudności z pokonaniem dystansu wyścigu.
25.03.1703:56
Nataniel Piórkowski
2996wyświetlenia


Antonio Giovinazzi zastąpi Pascala Wehrleina za kierownicą bolidu Saubera w dalszej części Grand Prix Australii.

Wehrlein doznał kontuzji pleców w wyniku kraksy, w jakiej uczestniczył w trakcie styczniowego Race of Champions. Ze względu na obawy o stan zdrowia protegowany Mercedesa nie wziął udziału w pierwszej turze zimowych testów.

Chociaż Wehrlein mógł współpracować z Sauberem podczas ostatniego tygodnia przedsezonowych jazd oraz wystąpił w piątkowych treningach w Australii, w piątek wieczorem poinformował zespół, iż martwi się o swe szanse dojechania do mety niedzielnego wyścigu.

Wehrlein tłumaczył: Ze względu na braki w treningach moja forma fizyczna nie znajduje się na takim poziomie, na jakim powinna, bym mógł poradzić sobie z pełnym dystansem wyścigowym. Z tego względu Sauber podjął decyzję, by uniknąć jakiegokolwiek ryzyka. Szkoda, ale to najlepsze decyzja dla zespołu.

Miejsce Wehrleina za sterami bolidu Saubera zajmie trzeci kierowca Ferrari i wicemistrz GP2 z sezonu 2016 - Antonio Giovinazzi. Zgodnie z przepisami zespół może dokonać zmiany w składzie kierowców, o ile otrzyma zgodę sędziów, a decyzja w tej sprawie zostanie podjęta przed startem sesji kwalifikacyjnej.

Sauber nie dysponuje obecnie oficjalnym kierowcą rezerwowym. Na początku bieżącego miesiąca z objęciem takiej funkcji tą był łączony junior Ferrari - Charles Leclerc.

Szefowa zespołu - Monisha Kaltenborn jest przekonana, że Wehrlein powróci do pełni sił przed kwietniowym Grand Prix Chin. Bardzo szanujemy otwartość i profesjonalizm Pascala. Ta decyzja z całą pewnością nie była dla niego łatwa, ale pokazuje, iż jest prawdziwym graczem zespołowym. Chodzi o przygotowanie fizyczne i w takiej sytuacji nie podejmujemy żadnego niepotrzebnego ryzyka. Pascal będzie w Chinach tak, jak to pierwotnie planowaliśmy.

KOMENTARZE

3
michael85
28.03.2017 07:56
Bardzo fajnie że Giovinazzi dostał szansę. Mam nadzieję że to on będzie jeździł a nie Wherlein czy jak mu tam.
Kamikadze2000
25.03.2017 06:41
Szkoda Pascala, ale zarazem fajnie, że Antonio dostał szansę. I kwalifikacjach całkiem nieźle - tylko 0,2 sekundy za Ericssonem, który ma spory staż w F1 za sobą. :)
Masio
25.03.2017 06:13
Od razu jak wstałem to włączyłem kwalifikacje i słyszę nazwisko "Giovinazzi". Tak sobie pomyślałem, że komentator się pomylił. Później zobaczyłem to na grafice, więc wszedłem i zobaczyłem tą wiadomość. Ciekawi mnie, czy kontuzja Wehrleina jest aż tak poważna.