Horner: F1 nie powinna spieszyć się z wprowadzeniem "tarczy"

Brytyjczyk przekonuje, że przed oficjalnym debiutem system powinien przejść złożone testy.
13.07.1711:09
Nataniel Piórkowski
1732wyświetlenia

Szef Red Bull Racing - Christian Horner, wezwał głównych decydentów Formuły 1 do zachowania ostrożności przy wdrażaniu do użytku koncepcji tarczy, podkreślając, iż nie została ona poddana dokładnym testom.

Podczas ostatnich posiedzeń Komisja F1 i Grupa Strategiczna podjęły decyzję o uznaniu "tarczy" za priorytetowe rozwiązanie w zakresie poprawy bezpieczeństwa kierowcy w kokpicie. Koncepcja ta zostanie po raz pierwszy przetestowana w bolidzie Grand Prix podczas piątkowych treningów przed GP Wielkiej Brytanii. Kolejną okazję do jej oceny ma zapewnić wyścigowy weekend na Monzy.

FIA liczy, że osłona będzie mogła zostać wprowadzona do powszechnego użytku począwszy od sezonu 2018. Jeśli do tego by nie doszło, wzmocnienie ochrony głowy kierowcy miałby zapewnić system Halo. Horner ostrzega jednak przed zbyt pochopnym podejmowaniem decyzji w sprawie "tarczy".

Jest wiele kwestii, które budzą niepewność. Nie jestem pewien, czy "tarcza" przechodzi przez równie złożony program testowy jak Aeroscreen czy Halo. Pod uwagę muszą być także brane katastrofalne efekty związane z uderzeniem dużych części. Wolałbym więc wykonać odpowiednią pracę ukierunkowaną na sezon 2019, niż spieszyć się z czymś już na 2018 rok - powiedział.

Będziemy polegać na informacjach przekazywanych przez jednego kierowcę, jadącego w określonych warunkach. Nie będzie ciemno, nie będzie świateł, na osłonie nie będzie oleju - chodzi o tego typu czynniki. Obawiam się pośpiechu, bez zachowania odpowiedniej ostrożności w procesie oceny.

KOMENTARZE

5
rno2
13.07.2017 12:29
@marcelo92 HALO nie pomogłoby Massie na Węgrzech w 2009 r., a tarcza już tak. Kilka lat temu był nacisk na zespoły, żeby poprawiły mocowania kół do bolidów i teraz już raczej nie odpadają. Tarcza ma chronić przed mniejszymi elementami. Nikt nie będzie robił kontrolnych kolizji. Tarczę należy przetestować pod kątem widoczności w dzień, w nocy, pod słońce, w deszczu, itd... Jak się zachowa sama tarcza przy uderzeniu nikt nie jest w stanie przewidzieć.
mcracer1993
13.07.2017 12:22
Moje zdanie na temat tarcz, halo nie halo jest takie. Albo zamykamy całkowicie bolidy i one przypominają prototypy z WEC w klasie LMP1 albo pozostawiamy taki bolid jaki jest obecnie. Tu nie ma półśrodków - czy tym ludziom z FIA już naprawdę odbija? Ja tego w zupełności nie rozumiem. Dla mnie te wszystkie zabezpiecznia mają same wady - zalet brak. Dziękuję za uwagę.
marcelo92
13.07.2017 11:45
Jak widac eksperci nie przypuszczaja uderzenia bocznego na glowe kierowcy (Alonso wpadl chyba tak na Raikkonena w Austrii). Czyli tarcza dziala polowicznie, jej skutecznosc ograniczy sie tylko do malych czesci odpadajacych z bolidu. Zeby to wiedziec nie trzeba byc ekspertem FIA. A co do testowania, to co to da? Zrobia killa kontrolowanych kolizji? Czy zaloza, pojezdza i powiedza, ze jest OK. Jezeli chodzi o skutecznosc, to HALO byloby najbardziej skuteczne, a nie jakis kawalek szybki. A Ty dalej wierz w sens tego rozwiazania, ktorego zalety koncza sie na niezlym wygladzie w stosunku do inych rozwiazan. Bo duzej poprawy bezpieczenstwa to nie da.
Grekyy
13.07.2017 11:00
[quote="marcelo92"]Ta tarcza nie chroni wcale jakoś lepiej głowy kierowcy, a do tego przy uderzeniu na przykład kołem, ta tarcza może zrobić więcej szkód niż te koło.[/quote] Dziękujemy za ekspercki komentarz po wnikliwej analizie obrazku z internetu i krótkiego filmiku. Proszę, prześlij go do FIA, bo pewnie nie posiadają takich specjalistów i marnują tylko czas na testowanie takich rozwiązań :( A tak na serio, to z proponowanych dotąd rozwiązań tarcza jest zdecydowanie najbardziej OK. Przywodzi mi na myśl szyby jakie miały samochody z ery turbo w latach 80tych. Linia przebiegała zazwyczaj niżej (w każdym samochodzie inaczej) ale w niektórych konstrukcjach też była spora.
marcelo92
13.07.2017 09:22
Ta tarcza nie chroni wcale jakoś lepiej głowy kierowcy, a do tego przy uderzeniu na przykład kołem, ta tarcza może zrobić więcej szkód niż te koło.