Alonso liczy, że McLaren nie będzie zwlekał z decyzją ws. silnika
Hiszpan ma nadzieję, że zespół szybko skoncentruje się na przygotowaniach pakietu na sezon 2018.
17.07.1709:58
2939wyświetlenia
Fernando Alonso ma nadzieję, że McLaren nie zamierza opóźniać decyzji w sprawie tego, z jakich jednostek napędowych będzie korzystał w sezonie 2018.
Po dwóch latach ciągłych problemów z niezawodnością i osiągami silnika Hondy, McLaren rozpoczął tegoroczną kampanię z nadziejami powrotu do czołówki. Zimowe testy oraz pierwsze wyścigi mistrzostw pokazały jednak, że japoński producent wciąż znajduje się daleko za rywalami, a stajnia z Woking okupuje dziesiąte, ostatnie miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
Alonso, który sam nie podjął jeszcze decyzji w sprawie ewentualnego pozostania w McLarenie, ma nadzieję, że zespół szybko skoncentruje się na przygotowaniu przyszłorocznego pakietu.
Decyzja należy do McLarena, ale im wcześniej podejmiesz decyzję, tym lepiej jesteś w stanie przygotować się do kolejnego roku. Domyślam się, że postarają się szybko wyjaśnić tę kwestię. Oczywiście poprę każde ich postanowienie. Dla mnie, dla zespołu, celem jest teraz GP Węgier. Mamy tam dobrą szansę, takie są realia. Wszystko inne to tylko marzenia- powiedział kierowca z Oviedo.
Alonso zasugerował, że McLaren nie ma żadnych wątpliwości, iż obecnie najsłabszym elementem jego pakietu jest silnik Hondy. Zapytany o to, czy McLaren walczyłby w czołówce, gdyby miał do dyspozycji jednostkę Mercedesa lub Ferrari, dwukrotny mistrz świata odrzekł:
Kto wie.
Trudno o tym mówić, trudno wyobrażać sobie inne kombinacje bolidów z silnikami i tak dalej, ale sądzę, że w bardzo jasny sposób zidentyfikowaliśmy nasze największe braki i określiliśmy obszary, które należy poprawić, aby osiągnąć konkurencyjność. Na pewno jednak nie dojdzie do tego w najbliższej przyszłości, więc musimy myśleć o tym, co mamy teraz. Za dwa tygodnie czeka nas Grand Prix Węgier, to dla nas dobra szansa i liczę na lepszy występ- podsumował.
KOMENTARZE