Palmer dementuje plotki o możliwej utracie wyścigowego fotela w Renault

Brytyjczyk zaznacza, że na pewno będzie ścigał się dla stajni z Enstone do GP Abu Zabi.
14.09.1713:38
Nataniel Piórkowski
2382wyświetlenia
Embed from Getty Images

Jolyon Palmer stanowczo zdementował plotki o tym, że po Grand Prix Singapuru może stracić wyścigowy fotel w Renault na rzecz Carlosa Sainza.

W ubiegłym tygodniu media zajmujące się Formułą 1 informowały o podpisaniu przez Sainza umowy Renault, która ma wejść w życie od sezonu 2018. Sugerowano, że przy sprzyjającym obrocie wydarzeń Hiszpan może zadebiutować w barwach stajni z Enstone już podczas GP Malezji.

Źródła magazynu Autosport donoszą jednak, że Renault nie udało się wypracować porozumienia o wcześniejszym zwolnieniu Sainza ze zobowiązań wobec Toro Rosso.

Komentując prasowe doniesienia Palmer zaznaczył: Mam kontrakt. W tym roku mam jeszcze przed sobą siedem wyścigów. Przez okres 35 Grand Prix pojawiały się sugestie, że mogę nie wziąć udziału w kolejnej eliminacji lub kilku kolejnych eliminacjach. To dla mnie nic nowego. Spływa to po mnie jak woda po kaczce. Wciąż jest tak samo. Przez większość wyścigów było tak samo, więc nic się nie zmieniło. Przede mną siedem wyścigów. Będę w Malezji, będę ścigał się aż do GP Abu Zabi.

Zapytany o swoje perspektywy na sezon 2018, Brytyjczyk, który jak dotąd nie zdobył tym sezonie ani jednego punktu, odrzekł: Nie interesuje mnie zbytnio wypowiadanie się na ten temat. Wiem, co się dzieje. Sądzę, że w pewnym momencie, już niedługo, pojawią się pewne potwierdzenia. Nie myślałem o tym zbyt wiele, ale jestem podekscytowany tym, co przed nami.

W tym sezonie mam jeszcze przed sobą siedem wyścigów i postaram się dać w nich z siebie wszystko, co najlepsze. Był to dla mnie trudny rok. Sądzę, że ostatnie dwa wyścigi były lepsze, nawet jeśli nie pokazywał tego końcowy rezultat. Osiągi były na swoim miejscu. Mam nadzieję, że na tym torze pójdzie nam lepiej i w końcu zdobędziemy trochę punktów - podkreślał syn byłego kierowcy F1, Jonathana.

KOMENTARZE

14
Zomo
15.09.2017 02:05
Nie moga go teraz zwolnic bo zapowiada ze "druga polowa sezonu pojdzie mu lepiej tak jak w tamtym roku" czyli zdobedzie w koncu 1 punkt.
bartoszcze
14.09.2017 06:56
@--- Oczywiście, na 2017 decydowało już samo Renault. Wiadomo, że Palmer był opcją rezerwową.
---
14.09.2017 06:47
@bartoszcze Tak, ale to był tylko roczny kontrakt, rok później był zupełnie nowy kontrakt podpisany już z Renault. Czyż nie?
bartoszcze
14.09.2017 06:11
@--- Zatrudnił go jeszcze Lotus. Palmer został ogłoszony w październiku, przejęcie było na przełomie listopada i grudnia. Zapewne wszystko było za wiedzą i zgodą Renault, niemniej wtedy jeszcze przejęcie nie było zagwarantowane.
Lolek
14.09.2017 04:13
@piro Tyllko Palmer ma już 26 lat, wiem, że sprawia wrażenie jakiegoś małolata, którego za szybko wrzucili do F1 i nie ogarnął, ale to już jest tak naprawdę "stary koń".
sneer
14.09.2017 04:08
Oj, coś czuję, że mu się bolid zepsuje znowu.
piro
14.09.2017 03:30
Tylko że plotka jest nieprawdziwa ponieważ Martini na to nie pozwoli (ten magiczny zapisek w kontrakcie o jednym "doświadczonym" zawodniku).
---
14.09.2017 03:07
@enstone Ostatnio na forum ktoś zapodał czyjąś plotkę, że Williams nawet mimo pieniędzy z Kanady mógłby się pokusić o Facepalmera.
enstone
14.09.2017 02:28
@marios76 Dobrze, że Senior Stroll przelewa ogromne sumy pieniędzy do Williamsa, bo inaczej to mogliby się na niego połasić (znaczy się na te jego 8 milionów tatusiowych).
marios76
14.09.2017 01:48
Zastanawiam sie czy warto pisac o gosciu, za ktorym ida wylacznie pieniadze, a krytyka za brak umiejetnosci "splywa po nim jak po kaczce" ? Dla mnie jest najslabszym kierowca obecnego sezonu i nke wroze mu miejsca w jakimkolwoek zespole w F1 w zadnym nastepnym. Poziom wypowiedzi slaby jak jazda na torze.
---
14.09.2017 01:25
@grzesiekf Po pierwsze nie, bo Palmer miał dwa razy kontrakt jednosezonowy, kamikadze co by dał mu więcej nie znajdziesz, po drugie Renault mogło rozwiązać kontrakty Lotusa bez konsekwencji - tak to zresztą zrobili z Pastorem.
grzesiekf
14.09.2017 01:20
@dan193t wydaje mi się, że zatrudnił go jeszcze lotus, przed przejęciem przez renault. co do wiadomości: jak zdementował, to znaczy, że to prawda i straci fotel jeszcze w tym sezonie ;)
dan193t
14.09.2017 12:37
Typ jest tak żenująco wolny w wyścigach, że naprawdę ciężko to wyjaśnić jakim cudem Renault go zatrudniło. Przecież rok temu było wiadomo, że jest koszmarny. Buemi aż się prosił...
Gie
14.09.2017 12:29
Jeszcze się okaże że Palmer w przyszłym sezonie nadal będzie jeździł w Renault a Sainz pójdzie do McLarena. :)