Gasly współczuje Kwiatowi utraty wyścigowego fotela w Toro Rosso

Carlos Sainz oczekuje z kolei, że Francuz od samego początku będzie prezentował mocne tempo.
28.09.1711:38
Nataniel Piórkowski
1497wyświetlenia
Embed from Getty Images

Pierre Gasly przyznał, że współczuje Daniiłowi Kwiatowi sytuacji, w której został odsunięty od rywalizacji w Formule 1 na kolejne wyścigi tegorocznego sezonu.

W tym tygodniu Red Bull poinformował, że Gasly zastąpi Kwiata podczas Grand Prix Malezji. Według nieoficjalnych informacji Francuz ma ścigać się w barwach Toro Rosso przez co najmniej dwa wyścigowe weekendy. Jeśli jednak uda się mu zrobić dobre wrażenie na włodarzach zespołu, może liczyć na zapewnienie sobie kolejnych występów.

Niestety tak działa ten sport - powiedział Gasly, zdradzając, że nie miał możliwości porozmawiać z Kwiatem przed GP Malezji. Daniił znajdował się w podobnej sytuacji przed awansem do Formuły 1, czekał na swoją szansę i przejął wyścigowy fotel innego kierowcy. Oczywiście bardzo mu współczuję, jest bardzo dobrym i utalentowanym kierowcą. Niestety jest jak jest i przejmę jego fotel. Jestem dość pewny tego, że na pewnym etapie zobaczymy go może z powrotem w stawce.

Gasly ujawnił, że o decyzji Red Bulla dowiedział się w poniedziałek z wiadomości tekstowej. Toro Rosso nie ujawniło, na jak długo Francuz zastąpi Kwiata, ale wiadomo, że mistrz GP2 jest łączony z przejęciem wakatu, jaki powstanie w zespole po przejściu Carlosa Sainza do Renault w 2018 roku.

Na tę chwilę nie wiem, jak wiele wyścigów pojadę w F1. Nic nie zostało potwierdzone. Zespół powiedział mi, abym skoncentrował się na tym weekendzie i dał z siebie wszystko. Formuła 1 jest dla mnie czymś zupełnie nowym, to moje pierwsze Grand Prix, ale tak naprawdę nie mam w ten weekend żadnego celu.

Carlos Sainz, który w 2014 roku pokonał Gasly'ego w walce o tytuł mistrzowski w Formule Renault 3.5, oczekuje, że jego nowy zespołowy partner będzie prezentował konkurencyjne tempo. Zrobił wszystko co należało, aby się tutaj znaleźć i jestem przekonany, że Red Bull nie dawałby miejsca w swoim bolidzie komukolwiek, kto nie jest w stanie od samego początku prowadzić rywalizacji w dobrym tempie, zdobywając punkty i pomagając zespołowi.

Zapytany o to, czy współczuje Kwiatowi, Sainz odparł: W środku sezonu, gdy jesteś mocno skoncentrowany na swojej jeździe, nie może na ciebie wpływać to, co dzieje się po drugiej stronie garażu.

KOMENTARZE

3
---
28.09.2017 01:14
@derwisz Z Ufy. Z Wyborga pochodzi Pietrow.
derwisz
28.09.2017 12:39
Kolekcjoner ścian luxtorpeda z Wyborga wreszcie stracił miejscówke w F1. :)
Kazik
28.09.2017 10:07
Gasly powinien powiedzieć to samo co Kwiat na wieść o odejściu Sainza: "Czy widzicie te łzy na mojej twarzy?"