Sędziowie analizowali kolizję Strolla z Vettelem (akt.)
W sprawie nie podjęto działań zmierzających do ukarania któregokolwiek z kierowców.
01.10.1711:06
4696wyświetlenia
Embed from Getty Images
Sędziowie przeanalizują kolizję, do jakiej po zakończeniu wyścigu o Grand Prix Malezji doszło pomiędzy Sebastianem Vettelem a Lance'em Strollem.
Po sobotniej awarii jednostki napędowej Vettel wystartował do rywalizacji z ostatniego pola i po imponującej szarży dowiózł do mety czwartą pozycję, z niewielką stratą do trzeciego Ricciardo.
Na okrążeniu zjazdowym Vettel znalazł się po prawej stronie bolidu Strolla, a pomiędzy oboma kierowcami doszło do kolizji, w wyniku której w Ferrari SF70H Vettela doszło do uszkodzenia tylnego zawieszenia. Istnieją także obawy o to, iż uderzenie mogło doprowadzić do zniszczeń w skrzyni biegów.
Aktualizacja: Po wyścigu sędziowie zajęli się analizą incydentu. W sprawie nie podjęto jednak działań zmierzających do ukarania któregokolwiek z kierowców.
Sędziowie przeanalizują kolizję, do jakiej po zakończeniu wyścigu o Grand Prix Malezji doszło pomiędzy Sebastianem Vettelem a Lance'em Strollem.
Po sobotniej awarii jednostki napędowej Vettel wystartował do rywalizacji z ostatniego pola i po imponującej szarży dowiózł do mety czwartą pozycję, z niewielką stratą do trzeciego Ricciardo.
Na okrążeniu zjazdowym Vettel znalazł się po prawej stronie bolidu Strolla, a pomiędzy oboma kierowcami doszło do kolizji, w wyniku której w Ferrari SF70H Vettela doszło do uszkodzenia tylnego zawieszenia. Istnieją także obawy o to, iż uderzenie mogło doprowadzić do zniszczeń w skrzyni biegów.
Jak to możliwe? Stroll nie patrzy gdzie jedzie. Po prostu wjechał w mój bolid- powiedział Vettel przez radio, krótko przed tym, jak został podwieziony do alei serwisowej przez Pascala Wehrleina. Stroll stwierdził z kolei:
Vettel wjechał w bok mojego bolidu.
Aktualizacja: Po wyścigu sędziowie zajęli się analizą incydentu. W sprawie nie podjęto jednak działań zmierzających do ukarania któregokolwiek z kierowców.
KOMENTARZE