Mercedes pozostaje spokojny o silnik w bolidzie Lewisa Hamiltona

Brytyjczyk po wyścigu na Suzuce zgłaszał, że z układu napędowego dochodzą wibracje
10.10.1710:34
Mateusz Szymkiewicz
2096wyświetlenia
Embed from Getty Images

Szef Mercedesa - Toto Wolff, przyznał, że pozostaje spokojny o jednostkę napędową w bolidzie Lewisa Hamiltona.

Brytyjczyk pod koniec wyścigu na Suzuce zgłosił zespołowi wibracje w bolidzie, natomiast na okrążeniu zjazdowym stwierdził, iż mogą one pochodzić z silnika spalinowego. Mimo to jak teraz zdradził szef Mercedesa, problem mógł leżeć w oponach, które nie pracowały optymalnie po zakończeniu okresu wirtualnej neutralizacji.

Od samego początku Lewis jechał bardzo spokojnie, oszczędzając silnik oraz opony, lecz pod sam koniec pojawiły się trudności - powiedział Toto Wolff. To nie jest żaden problem, po prostu ogumienie nie zaczęło natychmiastowo pracować po wirtualnym samochodzie bezpieczeństwa.

Z kolei sam Lewis Hamilton przyznał, że po zakończeniu Grand Prix Japonii mógł się po prostu pomylić w swojej ocenie. Odczuwałem pewne rzeczy, więc powiedziałem wszystko, o czym mógłbym później zapomnieć. Szczerze mówiąc nie uważam, by działo się coś złego z bolidem. W trakcie jazdy dokonuje się wielu przełączeń na kierownicy i turbo potrafi wydawać dziwne dźwięki, a także różne wibracje, więc nie sądzę, by to było coś z tym związane - dodał Brytyjczyk.

KOMENTARZE

1
al_bundy_tm
10.10.2017 10:43
Niki Lauda powiedzial to juz wychodzac z ich boksu, na pytanie dziennikarza Sky, spojrzal na Niego wzrokiem "Bazyliszka" i odpowedzial, ze to opony, a nie jednostka Mercedesa.