Lauda: Mam wrażenie, że Liberty chce upodobnić F1 do NASCAR
"To zupełne przeciwieństwo Formuły 1" - przekonuje trzykrotny mistrz świata.
20.11.1712:40
1947wyświetlenia
Embed from Getty Images
Niki Lauda po raz kolejny przyznał, że jest zaniepokojony wizją Formuły 1 według Liberty Media. Obawy co do kierunku rozwoju sportu wyraża także Toto Wolff.
Podczas Grand Prix Brazylii trzykrotny mistrz świata i dyrektor niewykonawczy Mercedesa dał jasno do zrozumienia, że pomysły Liberty nie są zgodne z duchem rywalizacji, jaki od początku przyświeca Formule 1. Lauda, podobnie jak prezes Ferrari - Sergio Marchionne, sugeruje, że obawia się przesadnego upodobnienia serii Grand Prix do NASCAR.
Obawy austriackiej legendy sportów motorowych podziela szef teamu Mercedesa - Toto Wolff:
Niki Lauda po raz kolejny przyznał, że jest zaniepokojony wizją Formuły 1 według Liberty Media. Obawy co do kierunku rozwoju sportu wyraża także Toto Wolff.
Podczas Grand Prix Brazylii trzykrotny mistrz świata i dyrektor niewykonawczy Mercedesa dał jasno do zrozumienia, że pomysły Liberty nie są zgodne z duchem rywalizacji, jaki od początku przyświeca Formule 1. Lauda, podobnie jak prezes Ferrari - Sergio Marchionne, sugeruje, że obawia się przesadnego upodobnienia serii Grand Prix do NASCAR.
Musimy dać im czas, aby mogli określić DNA serii. Już teraz mogę powiedzieć, że są sprawy, które budzą niepokój Mercedesa oraz - z tego co wynika z naszych rozmów - innych zespołów. Jedną z nich jest to, że Liberty restrukturyzuje Formułę 1 zatrudniając eksportów, co kosztuje nas 70 milionów dolarów rocznie. To może oznaczać mniejsze nagrody finansowe dla teamów. Wciąż nie wiemy, jaka kwota zostanie podzielona między stajnie w 2018 roku- powiedział Lauda.
Za każdym razem gdy rozmawiamy, mam uczucie, że Liberty chce wdrożyć system z NASCAR, gdzie wszystkie zespoły są takie same i każdy może wygrać. To zupełne przeciwieństwo Formuły 1. W naszej rywalizacji liczy się najlepszy bolid, najlepsi projektanci, najlepsi kierowcy. Ross Brawn powinien to chyba wiedzieć, bo sam był częścią takiej właśnie F1- dodał.
Obawy austriackiej legendy sportów motorowych podziela szef teamu Mercedesa - Toto Wolff:
Bernie Ecclestone stworzył pewną koncepcję i w ciągu pięćdziesięciu lat uczynił z niej coś wielkiego. Ciąży na nas teraz odpowiedzialność, aby utrzymać tę wielkość F1. Mamy różne opinie na temat tego, jak można tego dokonać, ale będziemy kontynuować rozmowy.
KOMENTARZE