Steiner: Ferrari chciało umieścić Giovinazziego w Haasie
Szef zespołu przyznał, iż nie do końca jest zadowolony z pracy Włocha za kierownicą VF-17
05.12.1709:27
4089wyświetlenia
Embed from Getty Images
Szef zespołu Haas - Gunther Steiner, zdradził, że Ferrari próbowało umieścić w ekipie Antonio Giovinazziego na sezon 2018.
Stajnia z Maranello podjęła się w tym roku próby umieszczenia w Formule 1 dwóch swoich juniorów - Charlesa Leclerca oraz Antonio Giovinazziego. Monakijczyk przed kilkoma dniami został potwierdzony jako nowy kierowca Saubera, natomiast Włoch przegrał walkę o posadę z Marcusem Ericssonem i ostatecznie został testerem stajni z Hinwil.
Jak się jednak okazuje, Ferrari próbowało również umieścić Giovinazziego u swojego drugiego klienta - Haasa. 23-latek wystartował w tym sezonie w siedmiu treningach w barwach amerykańskiej ekipy i jak przyznał Gunther Steiner, praca wykonana podczas tych występów nie była dla niego zbyt przekonywująca.
Szef zespołu Haas - Gunther Steiner, zdradził, że Ferrari próbowało umieścić w ekipie Antonio Giovinazziego na sezon 2018.
Stajnia z Maranello podjęła się w tym roku próby umieszczenia w Formule 1 dwóch swoich juniorów - Charlesa Leclerca oraz Antonio Giovinazziego. Monakijczyk przed kilkoma dniami został potwierdzony jako nowy kierowca Saubera, natomiast Włoch przegrał walkę o posadę z Marcusem Ericssonem i ostatecznie został testerem stajni z Hinwil.
Jak się jednak okazuje, Ferrari próbowało również umieścić Giovinazziego u swojego drugiego klienta - Haasa. 23-latek wystartował w tym sezonie w siedmiu treningach w barwach amerykańskiej ekipy i jak przyznał Gunther Steiner, praca wykonana podczas tych występów nie była dla niego zbyt przekonywująca.
Nie uważam, by pomógł naszym kierowcom. Nie mogę powiedzieć jak bardzo negatywne to było, lecz z pewnością nie było to pozytywne. Zobaczymy w przyszłym roku co będziemy robić, ale nie rozmawialiśmy o tym jeszcze.
Pytali nas [Ferrari ws. umieszczenia Giovinazziego], ponieważ jeżeli nie zapytasz to nie dostaniesz tego czego pragniesz. Nie nakładali jednak na nas presji. Bardzo szybko wyjaśniliśmy, że mamy dwóch kierowców na przyszły rok. To było dosyć bezpośrednie- powiedział Gunther Steiner.
KOMENTARZE