Stroll: Nie uważam, bym otrzymywał wskazówki od Massy
19-latek odniósł się w ten sposób do sugestii, jakoby Brazylijczyk był jego mentorem w sezonie 2017
04.02.1809:16
2337wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lance Stroll nie uważa, by Felipe Massa pełnił funkcję jego mentora w sezonie 2017, a także koncentrował się na udzielaniu mu cennych wskazówek.
Początkowo partnerem Kanadyjczyka miał być Valtteri Bottas, lecz Fin w ostatniej chwili przeszedł do Mercedesa. W tej sytuacji Williams nie chciał pozostać bez doświadczonego zawodnika i zdecydował się namówić Felipe Massę, by ten odroczył decyzję o odejściu z Formuły 1.
Zdaniem wielu, Brazylijczyk miał pełnić funkcję nauczyciela dla Lance'a Strolla, który po trzech sezonach w juniorskich seriach otrzymał szansę debiutu w Formule 1 w wieku osiemnastu lat. Mimo to zdobywca podium w Grand Prix Azerbejdżanu umniejszył rolę 36-latka w swoim rozwoju.
W trakcie zeszłego sezonu Massa porównał swoją relację ze Strollem do tej, jaką miał z Michaelem Schumacherem po przyjściu do Ferrari w 2006 roku. Mimo to Kanadyjczyk twierdzi, że było zupełnie inaczej.
W tym roku partnerem Strolla będzie debiutant Siergiej Sirotkin, lecz funkcję trzeciego zawodnika otrzymał doświadczony Robert Kubica. 19-latek przyznał, że jest zadowolony z dołączenia Polaka oraz możliwości współpracy z nim.
Lance Stroll nie uważa, by Felipe Massa pełnił funkcję jego mentora w sezonie 2017, a także koncentrował się na udzielaniu mu cennych wskazówek.
Początkowo partnerem Kanadyjczyka miał być Valtteri Bottas, lecz Fin w ostatniej chwili przeszedł do Mercedesa. W tej sytuacji Williams nie chciał pozostać bez doświadczonego zawodnika i zdecydował się namówić Felipe Massę, by ten odroczył decyzję o odejściu z Formuły 1.
Zdaniem wielu, Brazylijczyk miał pełnić funkcję nauczyciela dla Lance'a Strolla, który po trzech sezonach w juniorskich seriach otrzymał szansę debiutu w Formule 1 w wieku osiemnastu lat. Mimo to zdobywca podium w Grand Prix Azerbejdżanu umniejszył rolę 36-latka w swoim rozwoju.
Nie uważam, bym w zeszłym roku otrzymywał od niego wskazówki czy cokolwiek innego. On był zespołowym partnerem jak każdy inny. Był zajęty jazdą tak szybko jak tylko potrafi, a ja robiłem to samo. Tak było. Nie działo się nic ponadto- powiedział kierowca Williamsa.
W trakcie zeszłego sezonu Massa porównał swoją relację ze Strollem do tej, jaką miał z Michaelem Schumacherem po przyjściu do Ferrari w 2006 roku. Mimo to Kanadyjczyk twierdzi, że było zupełnie inaczej.
Nie rozumiem, dlaczego ludzie uważają, że był on dla mnie nauczycielem lub mentorem. Nie było tak, on po prostu robił swoją robotę, a ja swoją, a ten kto spisał się lepiej finiszował wyżej. Ktokolwiek będzie moim partnerem, ktoś z piętnastoletnim doświadczeniem lub z jednym sezonem, moje podejście się nie zmieni.
W tym roku partnerem Strolla będzie debiutant Siergiej Sirotkin, lecz funkcję trzeciego zawodnika otrzymał doświadczony Robert Kubica. 19-latek przyznał, że jest zadowolony z dołączenia Polaka oraz możliwości współpracy z nim.
Robert z pewnością może być dużą pomocą. Felipe był pomocny pod tym względem, że przyczyniał się do rozwoju ekipy przy nowych regulacjach. Miał [Kubica] dobre zrozumienie problemów z naszym bolidem [w Abu Zabi], a także otrzymaliśmy kilka wskazówek po jego teście z Renault na Węgrzech. To jest dobre i uważam, że możemy go wykorzystać oraz zintegrować z zespołem, by móc awansować w stawce.
KOMENTARZE