Perez: Program startów Alonso jest niemożliwy w realizacji

Meksykanin uważa, że sam nie zdołałby pogodzić Formuły 1 z WEC
06.03.1809:38
Mateusz Szymkiewicz
2268wyświetlenia
Embed from Getty Images

Sergio Perez uważa, że tegoroczny program startów Fernando Alonso jest niemożliwy do zrealizowania.

Hiszpan, który spędzi czwarty sezon w rzędu w McLarenie, połączy starty w Formule 1 z Długodystansowymi Mistrzostwami Świata, gdzie podpisał kontrakt z Toyotą. W ramach porozumienia z japońskim producentem 36-latek wystartuje w tym roku w pięciu rundach, w tym całodobowym Le Mans.

Zdaniem rywali, Alonso popełnił błąd angażując się w dwie serie jednocześnie, natomiast Sergio Perez stwierdził, iż Dwukrotny Mistrz Świata nie będzie w stanie zrealizować swojego napiętego harmonogramu w 2018 roku. To bardzo napięty program. Przy tym jak bardzo jesteśmy zajęci, nie tylko wyścigami, ale też pracą w symulatorze i poza nim, moim zdaniem jest to niemożliwe w realizacji. Należy znaleźć perfekcyjny kompromis ze swoim kalendarzem, by móc to zrobić, ale nie sądzę, by możliwe było przejechanie dwóch sezonów jednocześnie. W tej chwili mamy dwadzieścia jeden wyścigów, które wymagają dużego zaangażowania, więc na tym etapie mojej kariery nie rozważałbym tego - powiedział kierowca Force India.

KOMENTARZE

4
piro
06.03.2018 02:06
Fernando nie musi po prostu tyle czasu spędzać w fabryce :) Przypomina mi się jaka kiedyś była nagonka na Hamiltona jak powiedział że chodzenie po torze przed wyścigiem jest dla niego bez sensu i mu nic nie daje.
marios76
06.03.2018 01:44
Up, nawet jak, to wątpię, aby akurat Perez zwojowal choc połowę tego ;) Zazdraszcza mu czy jak? :)
bartoszcze
06.03.2018 12:17
To sugestia, że Fernando i tak nic nie zwojuje w F1 :)
marios76
06.03.2018 11:02
Nasuwaja mi sie trzy myśli;: Chce przydziobac u szefostwa- lojalnosc zaangazowanie itd. (czemu sie nie dziwie po zeszlorocznych wyczynach); Sergio by nie dal rady, ale to Fernando! ;) McLaren odpuszcza symulator Alonso, maja przecież zdolnych juniorow- im sie bardziej treningi przydadzą. (Przy czym z góry wiadomo, ze Hiszpan nie wspolpracuje z inzynierami, tylko potrafi wymagac!) :)