Bottas: Tempo kwalifikacyjne naszego bolidu pozostaje niewiadomą

Fin jest jednak przekonany, że W09 będzie zapewniał konkurencyjne osiągi.
12.03.1811:18
Nataniel Piórkowski
2888wyświetlenia
Embed from Getty Images

Valtteri Bottas przyznał, że tempo kwalifikacyjne pozostaje dla Mercedesa dużą niewiadomą przed inaugurującym sezon Grand Prix Australii.

Najlepszy czas Lewisa Hamiltona z zimowych testów był o 1,3s gorszy od rezultatu osiągniętego przez Sebastiana Vettela z Ferrari. Bottas przypomina jednak, że trakcie zajęć w Barcelonie Srebrne Strzały skupiały się jednak w większym stopniu na dłuższych przejazdach.

Długie przejazdy i symulacje wyścigu były bardzo pozytywne. Nie uważamy, że mamy sekundę przewagi nad resztą zespołów - nie ma o tym mowy. Mimo tego jesteśmy w pozytywnym nastroju.

Dobrze było wykonać trochę symulacji wyścigowych i sprawdzić funkcjonowanie opon na długich przejazdach. Testy zapewniają dużo czasu na sprawdzenie różnych rzeczy w bolidzie i poczucie się komfortowo za kierownicą. Lewis robił to samo. Niewiadomą pozostaje dla nas tempo na jednym okrążeniu, ale domyślam się, że w ciągu kilku tygodni poznamy już nasze możliwości.

Bottas zaznaczył, że podczas testów Mercedes nie czuł potrzeby naciskania na absolutne maksimum, dodając, że jego ekipa jest pewna osiągów W09 w warunkach kwalifikacyjnych. Próbowaliśmy dowiedzieć się jak najwięcej o bolidzie, zaliczać spójne przejazdy z różnymi ustawieniami i poznawać związane z nimi różnice. Koncentrowaliśmy się na sobie, a nie na tabeli z wynikami.

Tym razem ma zbyt wiele rzeczy, do których musiałbym się przyzwyczaić - powiedział Bottas, który rozpoczyna drugi rok współpracy ze stajnią z Brackley. Bez cienia wątpliwości bolid sprawia wrażenie lepszego. Musimy zachować ostrożność, bo nowa nawierzchnia sprawia, że tor jest nieco szybszy, więc konstrukcja zdaje się mieć większą przyczepność i być lepsza. Ogólnie jednak prowadzenie się bolidu, jego balans, to jak się zachowuje - nie poszliśmy w złym kierunku. W rzeczywistości dokonaliśmy postępów i poprawiliśmy balans. Nie wiem, czy chodzi o mój styl jazdy czy coś innego, ale bardziej mi teraz odpowiada. Musimy tylko dostosować pewne rzeczy, ale był to dobry początek.

KOMENTARZE

6
marios76
12.03.2018 10:06
@RY2N Hamilton robił te swoje lepsze czasy... jak było chłodniej ;)
marvin
12.03.2018 06:06
@RY2N racja, trzeba też wziąć pod uwagę, że nie wiadomo, jak bardzo cisnęło Ferrari... stąd też porównywanie czasów jest trochę bez sensu. Moim zdaniem jedyne sensowne wnioski jakie można wyciągnąć to: Merc, Ferrari i RBR będą w czubie, potem jest cała reszta. McLaren i STR kręciło ładne czasy i nikt im tego nie zabierze, ale imho była to popisówka przed sponsorami.
RY2N
12.03.2018 04:19
myślę, że Bottas trochę nieprecyzyjnie się wyraził, otóż tempo kwalifikacyjne Mercedesa pozostaje owszem niewiadmomą, ale nie dla Mercedesa tylko dla wszystkich pozostałych teamów i dla kibiców. Chyba dla Mercedesa oczywiste jest, że jeśli Hamilton zrobił w Barcelonie okrążenie na pośrednich gumach w czasie 1:18,8 to nawet zakładając ostrożnie po pół sekundy przy przejściu na każdy kolejny rodzaj coraz miększych opon dostaniemy czas 1:16,8 na hipersoftach. A Ferrari max co wycisnęło na tych oponach to 1:17,2 czyli są jakieś 0,4 sek za Mercem. To wszsytko to oczywiście szacunki (tylko Mercedes wie czy jechali wtedy na oparach czy cysterną)
dex
12.03.2018 11:21
A ja liczę po cichu że i Ferrari i RBR zaskoczą Mercedesa i oby się okazało ze nie mają 1s przewagi ale w ogóle nic nie mają przewagi.
Sasilton
12.03.2018 11:14
Chyba nie śledziłeś ostatnich testów. Obecnie rozmowa toczy się nie o to kto będzie na PP, tylko o to, czy Mercedes rzeczywiście jest szybszy o 1 sekundę od reszty.
Peter_Sv5
12.03.2018 11:09
Liczę na to, że w kwalifikacjach pierwsza linia startowa będzie należała do czerwonych bolidów. Dla Merca co najwyżej druga linia.