Key: Toro Rosso zdjęło presję z Hondy

Brytyjczyk zdradził, że producent z Tokio miał całkowicie wolną rękę w projektowaniu jednostki
20.03.1809:41
Mateusz Szymkiewicz
2141wyświetlenia
Embed from Getty Images

James Key zdradził, że wyraźne postępy Hondy wynikają z wolności, jaką japoński producent otrzymał od Toro Rosso przy projektowaniu pakietu na sezon 2018.

Koncern z Tokio po trzyletnim nieudanym partnerstwie z McLarenem, obecnie związany jest z juniorskim zespołem Red Bulla. Stajnia z Faenzy podczas zimowych testów w Barcelonie uzyskała trzeci największy przebieg, prezentując przy tym wysoki poziom niezawodności oraz solidne osiągi.

Jak teraz ujawnił dyrektor techniczny Toro Rosso, zespół kompletnie nie ingerował w projekt jednostki na tegoroczne zmagania. Powiedzieliśmy im «Róbcie cokolwiek chcecie ze swoim silnikiem. Nie martwcie się o bolid. Jeżeli jednostka będzie nieco cięższa lub za duża, znajdziemy na to sposób». Nie chcieliśmy nakładać na nich presji. Nie wiemy jak bardzo poprawiło się Renault, ale nie jesteśmy daleko od tego, czym dysponowaliśmy w 2017 roku. Uważam, że różnice, o których mówiono w ubiegłym roku, były nieco przesadzone - powiedział James Key.

KOMENTARZE

4
Zomo
20.03.2018 11:57
[quote="raafal"]Mclaren nie potrafił współpracować[/quote] McLaren mial i ma ambicje bycia topowym zespolem Formuly 1. Toro Rosso jest zespolem testowym Red Bulla - moga nie zdobyc w sezonie ani jednego punktu i nikt ich za to nie bedzie rozliczal. Rzeczywiscie praca na luzie...
viertolcia
20.03.2018 06:15
@RY2N a ja uważam, że jest zupełnie na odwrót :) biorąc pod uwagę, że w wersjach silników na pierwsze 7 wyścigów w specyfikacji 2018 skupiano sie głównie na niezawodności (tak twierdzi Renault), to wcale nie oznacza, że Honda jest tak daleko od Renault, zwłaszcza, ze ich silnik jest mniejszy i lżejszy, co też przekłlada się na lepsze osiągi bolidu. Na motorsport.com jest wypowiedź Marko, ze Honda obecnie traci do Renault ok. 15KM i jego zdaniem powinna osiągnac poziom Renault na koniec 2018. No, ale z drugiej strony to jest Helmut Marko, on nigdy nie udziela wywiadu jak nie ma w tym jakiegoś ukrytego celu :) A z innych ploteczek, Horner powiedział, ze Merc podobno przekroczył bariere 1000KM. No, ale na pewno to wie tylko Andy Cowell ;)
RY2N
20.03.2018 01:29
czytając uważnie wypowiedź dyrektora technicznego "nie jesteśmy daleko od tego, czym dysponowaliśmy w 2017 roku" - zapowiada to prawdziwy dramat. Wygląd na to, że Honda nie osiągnęła jeszcze nawet zeszłorocznego poziomu silnika Reanult (a był to przecież drugi najgorszy silnik w stawce). Powyższa wypowiedź jasno wskazuje, że Toro Rosso ma obecnie najgorszy silnik w stawce. A zatem tylko dobrą aerodynamiką bedą mogli próbować przeskoczyć przed Saubera czy Williamsa. No chyba, że jeszcze McLaren będzie się psuł co wyścig.
raafal
20.03.2018 08:50
Widać Mclaren nie potrafił współpracować.