Ricciardo: Zwycięstwo zawdzięczam sprawnej wymianie silnika
Australijczyk zapewnia, że w trakcie wyścigu wykorzystywał każdą szansę.
15.04.1810:58
1816wyświetlenia
Embed from Getty Images
Daniel Ricciardo podziękował Red Bullowi za sprawną wymianę silnika dokonaną przed sobotnimi kwalifikacjami, wiedząc, że otworzyła ona przed nim szansę na wywalczenie zwycięstwa w GP Chin.
Mechanicy austriackiego zespołu ukończyli montowanie nowego silnika w ostatnich minutach Q1. Australijczyk rzutem na taśmę wyjechał na tor i zapewnił sobie awans do drugiego bloku kwalifikacji. Ostatecznie kierowca z Perth ukończył czasówkę z szóstym wynikiem.
Przełomowym momentem dla Ricciardo była wymiana ogumienia dokonana na początku neutralizacji po kolizji Hartleya z Gasly'ym.
Odnosząc się do walki z Lewisem Hamiltonem Australijczyk stwierdził:
Po udanym ataku na Sebastiana Vettela Ricciardo przystąpił do najtrudniejszego zadania, jakim było uporanie się z Valtterim Bottasem.
Daniel Ricciardo podziękował Red Bullowi za sprawną wymianę silnika dokonaną przed sobotnimi kwalifikacjami, wiedząc, że otworzyła ona przed nim szansę na wywalczenie zwycięstwa w GP Chin.
Mechanicy austriackiego zespołu ukończyli montowanie nowego silnika w ostatnich minutach Q1. Australijczyk rzutem na taśmę wyjechał na tor i zapewnił sobie awans do drugiego bloku kwalifikacji. Ostatecznie kierowca z Perth ukończył czasówkę z szóstym wynikiem.
24 godziny temu sądziłem, że będę startował do wyścigu z końca stawki. Przede wszystkim muszę podziękować naszym chłopakom. Wiem, że dziękowałem im już po kwalifikacjach, ale dzisiaj dostali prawdziwą nagrodę za całą ciężką pracę. Podziękowania dla całego Aston Martin Red Bull Racing- powiedział zwycięzca wyścigu w Szanghaju.
Przełomowym momentem dla Ricciardo była wymiana ogumienia dokonana na początku neutralizacji po kolizji Hartleya z Gasly'ym.
To był bardzo gorączkowy moment. Usłyszałem, że na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa i robimy dwa pit stopy.
Odnosząc się do walki z Lewisem Hamiltonem Australijczyk stwierdził:
Czasem trzeba tylko polizać znaczek i wrzucić list do skrzynki. Bardzo podobała mi się nasza walka. Oczywiście jechałem na miękkich oponach i wiedziałem, że na dohamowaniu mam nieco większe możliwości niż Lewis. Wykorzystywałem dziś każdą szansę.
Po udanym ataku na Sebastiana Vettela Ricciardo przystąpił do najtrudniejszego zadania, jakim było uporanie się z Valtterim Bottasem.
Było blisko. Atak był ostry, ale fair. Wiedziałem, że będę miał wystarczająco dużo miejsca, a opony zapewniały mi całkiem dobrą przyczepność, więc w najgorszym wypadku zaliczyłbym szeroki wyjazd poza tor.
KOMENTARZE