Honda wraca do specyfikacji silników z Turcji

Do podjęcia takiej decyzji skłoniły zespół dwie spektakularne awarie podczas dzisiejszych treningów
08.09.0619:36
Marek Roczniak
879wyświetlenia

Tak jak można było się spodziewać, zespół Honda Racing F1 po dwóch spektakularnych awariach podczas dzisiejszych treningów postanowił wrócić do poprzedniej specyfikacji silników, z jakiej korzystał w Grand Prix Turcji.

Japońska stajnia chciała wprowadzić zupełnie nową specyfikację już w ten weekend, w nadziei że będzie mogła dopracować silnik przed oddaniem go FIA do homologacji po Grand Prix Chin. Plan ten jednak nie wypalił, gdyż nowa jednostka napędowa okazała się zbyt zawodna, ulegając awarii po mniej niż 10 okrążeniach.

Zespół przewidział, że może dojść do takiej sytuacji i na wszelki wypadek nie wypuścił dzisiaj na tor Monza swoich kierowców wyścigowych, Rubensa Barrichello i Jensona Buttona. W ten sposób zachował możliwość wymiany silników w ich bolidach przed jutrzejszymi treningami bez otrzymania kara obniżenia pozycji startowej o 10 miejsc.

"Z pewnością awarie te były niespodziewane i nie jest normalne, aby silnik zawiódł niemal na swoim pierwszym okrążeniu." - powiedział dyrektor sportowy Gil de Ferran. "Niestety nie ułatwiło nam to naszych przygotowań (do wyścigu), ale to jest miejsce, w którym najmniej ucierpimy z tego powodu, gdyż testowaliśmy tutaj w zeszłym tygodniu".

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

8
im9ulse
09.09.2006 09:33
damos -> kiepski jak kiepski ale przynajmniej moga powiedziec ze nareszcie wygrali...a co do silnikow - to zmienia na nowki i bedzie git...nie ma co plakac [...cenzura...]
Damos
09.09.2006 06:14
Cóż... nikt z piszących tutaj nie ma ułamka tej wiedzy i doświadczenia, co inżynierowie tworzący silniki do F1. Jednak czasem "ułańska fantazja" bierze górę i ktoś posądzi ich o brak kompetencji. Ponadto nie trzeba być specjalistą aby zobaczyć, że Honda ma kiepski sezon i innym silniki nie wybuchają :))) Honda jest największym na świecie producentem silników i od początku tego rankingu (1999 rok) ich silniki 21 razy zajmowały pierwsze miejsce w swojej kategorii. Jeśli chodzi o ranking "Engine of the Year" to jedynie BMW i Toyota mogą próbować mierzyć się z Hondą (lecz Toyota ma osiągnięcia jedynie w silnikach hybrydowych) Jednak jednostki z F1 mają niewiele wspólnego (po za zasadą działania i celem umieszczania w pojeździe) z silnikami "cywilnymi" :)) Jeśli
sniezek
08.09.2006 09:38
Myślę, że inżynierowie Hondy dokładnie wiedzą co było celem zainstalowania do bolidów zupełnie nowych jednostek napędowych. Chyba większość z komentujących chce być mądrzejsza od nich- szkoda tylko, że nie sa jeszcze tak utytułowani jak Ci inzynierowie... Skupcie się lepiej na własnych ulubionych zespołach nbo jeśli chodzi o Hondę , to nie za wiele macie do powiedzeniea... przepraszam, jesli uraziłem kogoś przypadkiem.
Piter
08.09.2006 09:25
Co to, rakieta? :D
oligator
08.09.2006 08:23
Plan ten jednak nie wypalił ... za to silnik sie spali³ :D
Maraz
08.09.2006 05:50
Dejacek - no raczej to drugie, bo w tym sezonie i tak nie mają już w zasadzie nic do stracenia :)
deZZember
08.09.2006 05:49
A miało byc tak pięknie ;) Silniki w nowej specyfikacji już teraz miały wygrać, a w przyszłym sezonie konkurencja miała być daleko z tyłu ... Ale ok, niech próbują, im wcześniej dopracują silnik wg. nowej specyfikacji, tym lepiej, może dzięki temu wreszcie będą bardziej konkurencyjni w przyszłym sezonie. Z drugiej strony w poprzednim sezonie Cosworth jako pierwszy opracował silnik V8, ale nie skorzystał z wypracowanej dzięki temu przewagi (czyli: "dobrze żarło i zdechło"...) @dehacek: jeżeli się nie mylę, to testowali w zeszłym tygodniu właśnie na Monzy. No ale cóż, widocznie falstart ;)
dejacek
08.09.2006 05:45
dziwię się im. Silnik przed zamontowaniem powinien chociaż "przejechać " dystans wyścigu na hamowni. Czy oni pogłupieli czy chcą zdążyć z rozwojem silnika przed "zamrożeniem" i dlatego tak ryzykują