Vandoorne: McLaren nie spisuje na straty obecnego sezonu

Belg wierzy, że jego zespół dokona postępów, jakie pomogą w rozwoju przyszłorocznego bolidu.
12.07.1811:56
Nataniel Piórkowski
2700wyświetlenia
Embed from Getty Images

Stoffel Vandoorne zapewnia, że pomimo ostatnich zmian w kadrze zarządzającej McLaren nie zamierza spisywać na straty obecnego sezonu.

Brytyjskiej ekipie nie udało się zrealizować przedsezonowych celów, jakie zakładały znaczące zbliżenie sie do trzech czołowych zespołów i rywalizację o miejsca na podium.

Po fatalnych występach we Francji i Austrii w zespole doszło do zmian kadrowych. Z funkcji dyrektora wyścigowego ustąpił Eric Boullier. Dyrektorem sportowym został Gil de Ferran.

Nie powiedziałbym, że spisujemy ten sezon na straty - stwierdził Vandoorne. Nadal będziemy wprowadzać nowe części i próbować zrozumieć, w których obszarach brakuje nam osiągów.

Musimy to robić, aby lepiej przygotować się do kolejnego sezonu. Nie ma mowy o rezygnacji. Oczywiście nikt nie jest zadowolony z dotychczasowych rezultatów, ale patrząc na to, gdzie znajdowaliśmy się w ubiegłym roku, możemy mówić o postępie - dodał mistrz GP2 z sezonu 2015.

Vandoorne zaznacza jednak, że nie spodziewa się natychmiastowego progresu. Nie ma określonych konkretnych ram czasowych. Nie jest tak, że postępy pojawią się z dnia na dzień. To będzie wymagało czasu. Określenie terminów jest niesamowicie trudne. Nie wiem ile czasu zajmie nam powrót do walki o zwycięstwa. Mam nadzieję, że stanie się to wcześniej niż później. Zdajemy sobie sprawę z tego, że pewne rzeczy wymagają zmian. To pierwszy krok w kierunku lepszej przyszłości.

KOMENTARZE

2
kriskab
13.07.2018 11:14
Właśnie wyrzucili szefa zespołu, faktycznie jest dobrze:-) Chyba, że to właśnie w tym doszukują się plusów obecnego sezonu...miały być podia, a są sytuacyjne punkty dzięki talentowi Alonso. Coś mi się wydaje, że Vandoorne będzie następnym elementem zmian...
Patok12
12.07.2018 12:15
McLaren nie jest zły tylko jest problem taki sam jak w Haasie, że tylko jeden kierowca punktuje. Vandoorne bardzo słabo jeździ, powinni wziąć Norrisa na przyszły sezon. Vandoorne zdobył tytuł GP2 w drugim sezonie startów, więc o czymś to musi świadczyć. Jest drugim Palmerem, więc Mclaren coś musi z tym zrobić. Docisk jest chyba ważniejszy od silnika, a Renault teraz będzie miał 2 zespoły, więc będą go rozwijać.