Zespoły F1 sceptycznie podchodzą do modyfikacji na sezon 2019

Dane z tunelów aerodynamicznych pokazują, że wyprzedzanie nie stanie się łatwiejsze.
08.11.1809:06
Nataniel Piórkowski
1620wyświetlenia
Embed from Getty Images

Zespoły Formuły 1 nie spodziewają się, aby w przyszłym roku, w związku ze zmianami w przepisach technicznych, doszło do zwiększenia liczby manewrów wyprzedzania.

Od sezonu 2019 w serii Grand Prix zostanie wprowadzony zmodyfikowany pakiet aerodynamiczny. Zmiany dotkną obszary przedniego i tylnego skrzydła oraz kanałów chłodzących hamulce. Dane płynące z tunelów aerodynamicznych nie są jednak szczególnie pozytywne.

Jazda za innym bolidem nie stanie się ani trochę łatwiejsza - powiedział dyrektor techniczny Force India, Andy Green, cytowany przez magazyn Auto Motor und Sport.

Z Brytyjczykiem zgodził się szef Toro Rosso - Franz Tost. Rozmawiałem na ten temat z ludźmi, którzy pracują w tunelu aerodynamicznym. Nie sądzą oni, że wyprzedzanie stanie się o wiele prostsze. Myślę, że na początku następnego sezonu zespoły osiągną podobny poziom docisku, jak ma to miejsce obecnie.

Helmut Marko z Red Bulla podkreślił: Nasze symulacje pokazują, że nic się nie zmieni. Wyprzedzanie będzie równie trudne. Te zmiany pociągnęły za sobą jedynie wydatki.

Austriak uważa, że szerokie przednie skrzydła będą podatne na uszkodzenia w pojedynkach toczonych "koło w koło". Nie możemy sobie pozwolić na kolejny tego typu strzał w ciemno.

KOMENTARZE

4
nickolas
08.11.2018 04:46
@Krystian1886 jeżeli masz na myśli oglądanie procesji pod żółtymi flagami przez wiele okrążeń to ja proponuję zatrudnić hostessy do sprzątania toru. Wtedy, owszem, widowisko się poprawi B-)
viertolcia
08.11.2018 01:48
Nikt nie zwraca uwagi, że gdyby FIA nie wprowadziła zmiany skrzydeł to obecne skrzydła generowałyby jeszcze więcej docisku w 2019, więc wyprzedzanie byłoby jeszcze trudniejsze niż obecnie. No i nie zapominajmy, ze każda zmiana to szansa na zmiane układu sił. Na zmianach z 2017 najwięcej zyskało Ferrari (mimo, ze wszyscy stawiali na RBR). Jak będzie tym razem? A już abstrahując od zmian na 2019, poza paroma wyjątkami jak Australia i Kanada (Monako to specjalny przypadek) wcale tak źle z tymi wyprzedzeniami w tym sezonie nie było :)
Krystian1886
08.11.2018 11:58
Ja się cieszę z tej zmiany bo latające wszędzie części przedniego skrzydła po starcie wyścigu znacząco poprawią widowisko:)
ymru
08.11.2018 09:11
A FIA twierdzi ustami swego "eksperta" (tego, co to go Ferrari wywaliło za brak wyników, a potem nikt specjalnie się po niego nie zgłaszał...), że zysk ze zmian wyniesie ok. 10% i to znacznie poprawi możliwość jazdy za innym bolidem. Symulacje zespołów jednak już od 2-3 m-cy mówią, że niewiele to zmieni w kontekście celu jaki miało przynieść. Skoro jednak specjaliści federacji to "spady" z pionów technicznych zespołów, którzy wylecieli za nieudolną robotę, to jakoś mię to nie dziwi. Inna rzecz, że ta zmiana sprawi, iż bolidy w końcu znów zaczną przypominać auta wyścigowe ze spojlerem z przodu zamiast paskudztwa na kształt wąsów dziadka. :P