Montoya prosi o cierpliwość
Juan Pablo Montoya opowiada o swoich pierwszych testach w stock cars
26.09.0612:49
852wyświetlenia
Juan Pablo Montoya odbył wczoraj pierwsze testy w samochodzie ARCA na torze Talladega. Kolumbijczyk poprosił jednak o wstrzymanie się z oceną jego nowej kariery jako kierowcy NASCAR.
Montoya przeszedł do NASCAR z Formuły Jeden, a po wcześniejszym zwolnieniu z kontraktu przez McLarena rozpoczął przygotowania do startów z zespołem Chip Ganassi Racing w nadziei na jak największą liczbę startów przed końcem sezonu w listopadzie.
"To długoterminowa umowa, gdyż zabierze to trochę czasu," - powiedział reporterom na torze Talladega po zakończeniu pierwszego dnia testów. "Wydaje mi się, że oczekujecie mojej wygranej w debiucie, ale nie sądzę, aby to się miało zdarzyć. Jestem jednak w 100 procentach oddany temu - i jest to jedyna rzecz, którą zamierzam robić".
Montoya jest pewny, że zaadoptuje się do stock cars, pomimo długiej kariery w bolidach open-wheel: "To ma kierownicę, cztery koła i hamulce. Będzie to sporym wyzwaniem, ale jeśli będziesz pracował nad tym i czynił właściwe kroki, wszystko będzie dobrze".
Mówiąc o pierwszych doświadczeniach na owalu Talladega, Montoya był zachwycony: "To było jak: o mój Boże!" - odpowiedział, gdy poproszono go o opisanie przeżyć związanych z testem. "Wyjechałem z boksów i wszedłem w zakręty 3 i 4. Po prostu wcisnąłem gaz do dechy i pojechałem. Czułem się bardzo szybki, chociaż ten samochód nie trzyma się tak drogi jak jestem do tego przyzwyczajony".
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE