McLaren rozważa szybkie zakończenie rozwoju bolidu MCL34
Stajnia z Woking pracuje już nad przyszłorocznym modelem.
08.07.1909:56
1852wyświetlenia
Embed from Getty Images
Andreas Seidl potwierdził, że McLaren rozważa szybkie zakończenie rozwoju bolidu MCL34.
Stajnia z Woking po skomplikowanych ostatnich sezonach, aktualnie jest czwartą siłą w stawce za Mercedesem, Ferrari oraz Red Bullem. Jak się jednak okazuje, koncentracja zespołu spoczywa już na 2020 roku i niewykluczone, że wkrótce aktualny projekt zostanie uznany za zakończony.
McLaren obecnie korzysta z układów napędowych Renault, które jest także głównym rywalem zespołu. Jak dodał Seidl, cieszą go coraz większe nakłady producenta na rozwój silnika.
Niemiec uważa również, iż McLaren musi zmienić swoją filozofię pracy, by powrócić do walki o czołowe pozycje.
Andreas Seidl potwierdził, że McLaren rozważa szybkie zakończenie rozwoju bolidu MCL34.
Stajnia z Woking po skomplikowanych ostatnich sezonach, aktualnie jest czwartą siłą w stawce za Mercedesem, Ferrari oraz Red Bullem. Jak się jednak okazuje, koncentracja zespołu spoczywa już na 2020 roku i niewykluczone, że wkrótce aktualny projekt zostanie uznany za zakończony.
Rozpoczęliśmy pracę nad bolidem na 2020 rok już jakiś czas temu- powiedział Andreas Seidl, dyrektor zarządzający McLarena.
Przeniesienie zasobów miało miejsce znacznie wcześniej niż w ubiegłym roku. Aktualnie prowadzimy proces, w którym zaplanujemy całkowite przerwanie rozwoju aktualnego bolidu, by przenieść wszystkie środki na kolejny krok, jakim będzie sezon 2020.
McLaren obecnie korzysta z układów napędowych Renault, które jest także głównym rywalem zespołu. Jak dodał Seidl, cieszą go coraz większe nakłady producenta na rozwój silnika.
Miło jest słyszeć, że Renault kontynuuje inwestycje. Z tego powodu nie mamy dużego bólu głowy. Ich rozwój ostatniej zimy był bardzo zachęcający, a najnowsze poprawki zawsze przynoszą obiecane postępy.
Niemiec uważa również, iż McLaren musi zmienić swoją filozofię pracy, by powrócić do walki o czołowe pozycje.
Kultura musi ulec tu zmianie. Jestem kimś, kto zawsze namawia ludzi do ryzyka, a później chroni ich gdy coś pójdzie źle. Musisz mieć pewność, że błędy nie zostaną powtórzone- zakończył Seidl.