Panthera zainteresowana dołączeniem do F1 od 2021 roku
Za zespołem stoją ludzie z przeszłością w WEC oraz m.in. Manorze.
23.08.1919:33
4557wyświetlenia
Embed from Getty Images
RaceFans.net informuje, że zespół zarejestrowany jako Panthera Team Asia F1 wyraża zainteresowanie dołączeniem do stawki od 2021 roku.
Pomimo faktu, że cały projekt jest w powijakach, ekipa posada już mocne struktury. Jej siedziba znajduje się nieopodal toru Silverstone w Northamptonshire, natomiast za projekt odpowiada Benjamin Durand. W przeszłości był on dyrektorem zarządzającym SMP Racing oraz BR Engineering w Długodystansowych Mistrzostwach Świata.
Panthera miała również pozyskać pierwszych inżynierów, wliczając w to dyrektora technicznego oraz dyrektora sportowego. Póki co wiadomo, że na czele działu aerodynamiki stanął Tim Milne, który w Formule 1 pracował dla Renault, Hondy, Super Aguri, Toyoty, Caterhama, a ostatnio dla Manora. Brytyjczyk był współodpowiedzialny m.in. za model na sezon 2017, który nigdy nie zadebiutował na torze wyścigowym.
Największą przeszkodą dla zespołu jest brak klarownego komunikatu w sprawie regulacji technicznych od 2021 roku. Zrozumiałe jest jednak, że Panthera zamierza do października obsadzić większość najważniejszych stanowisk, a także skorzystać z modelu funkcjonowania ekipy Haas. Zespół miał już zawrzeć porozumienia z pierwszymi dostawcami elementów do bolidu.
Przyjęcie nowego zespołu do stawki Formuły 1 będzie wymagało ogłoszenia naboru ze strony FIA. Według informacji RaceFans.net, Panthera póki co nie złożyła oficjalnego zapytania do Federacji w sprawie miejsca od 2021 roku.
RaceFans.net informuje, że zespół zarejestrowany jako Panthera Team Asia F1 wyraża zainteresowanie dołączeniem do stawki od 2021 roku.
Pomimo faktu, że cały projekt jest w powijakach, ekipa posada już mocne struktury. Jej siedziba znajduje się nieopodal toru Silverstone w Northamptonshire, natomiast za projekt odpowiada Benjamin Durand. W przeszłości był on dyrektorem zarządzającym SMP Racing oraz BR Engineering w Długodystansowych Mistrzostwach Świata.
Panthera miała również pozyskać pierwszych inżynierów, wliczając w to dyrektora technicznego oraz dyrektora sportowego. Póki co wiadomo, że na czele działu aerodynamiki stanął Tim Milne, który w Formule 1 pracował dla Renault, Hondy, Super Aguri, Toyoty, Caterhama, a ostatnio dla Manora. Brytyjczyk był współodpowiedzialny m.in. za model na sezon 2017, który nigdy nie zadebiutował na torze wyścigowym.
Największą przeszkodą dla zespołu jest brak klarownego komunikatu w sprawie regulacji technicznych od 2021 roku. Zrozumiałe jest jednak, że Panthera zamierza do października obsadzić większość najważniejszych stanowisk, a także skorzystać z modelu funkcjonowania ekipy Haas. Zespół miał już zawrzeć porozumienia z pierwszymi dostawcami elementów do bolidu.
Przyjęcie nowego zespołu do stawki Formuły 1 będzie wymagało ogłoszenia naboru ze strony FIA. Według informacji RaceFans.net, Panthera póki co nie złożyła oficjalnego zapytania do Federacji w sprawie miejsca od 2021 roku.