Jos Verstappen: Max nie powinien był się wypowiadać na konferencji
Rozmowę z Holendrem zapowiada Michael Masi, a byli kierowcy krytykują postawę 22-latka.
29.10.1908:39
2910wyświetlenia
Embed from Getty Images
Jos Verstappen przyznał, że jego syn Max nie powinien był w taki sposób komentować sytuacji z żółtą flagą pod koniec kwalifikacji do Grand Prix Meksyku.
Zawodnik Red Bulla stracił pole position do zmagań na torze imienia braci Rodriguez. Początkowo sędziowie nie zamierzali analizować incydentu z Holendrem, który nie zwolnił przy żółtych flagach po wypadku Valtteriego Bottasa, jednakże po konferencji prasowej, w której kierowca potwierdził, że nie zdjął nogi z gazu, zdecydowano się rozpocząć dochodzenie.
Sędziowie z początku mieli problem z wyjaśnieniem incydentu Verstappena przez uszkodzenie czujników w ostatnim zakręcie, mimo, że poprawił swój czas. Ostatecznie FIA zadecydowała o nałożeniu na 22-latka kary przesunięcia o trzy pola startowe do wyścigu w Meksyku.
Indywidualną rozmowę z Holendrem zapowiada dyrektor wyścigów z ramienia FIA - Michael Masi.
Zachowanie Verstappena spotkało się również z dużą krytyką wśród byłych kierowców Formuły 1, w tym ze strony jego rodaka Jana Lammersa.
Jos Verstappen przyznał, że jego syn Max nie powinien był w taki sposób komentować sytuacji z żółtą flagą pod koniec kwalifikacji do Grand Prix Meksyku.
Zawodnik Red Bulla stracił pole position do zmagań na torze imienia braci Rodriguez. Początkowo sędziowie nie zamierzali analizować incydentu z Holendrem, który nie zwolnił przy żółtych flagach po wypadku Valtteriego Bottasa, jednakże po konferencji prasowej, w której kierowca potwierdził, że nie zdjął nogi z gazu, zdecydowano się rozpocząć dochodzenie.
Sędziowie z początku mieli problem z wyjaśnieniem incydentu Verstappena przez uszkodzenie czujników w ostatnim zakręcie, mimo, że poprawił swój czas. Ostatecznie FIA zadecydowała o nałożeniu na 22-latka kary przesunięcia o trzy pola startowe do wyścigu w Meksyku.
Omówiliśmy konferencję prasową- powiedział Jos Verstappen, ojciec Maksa.
Uważam, że nie powinien był cokolwiek mówić. Max powiedział mi, że nie widział żółtych flag, co rozumiem, ponieważ normalnie jesteś o tym informowany przez zespół. Poza tym dostrzegł, że inni kierowcy nie odpuścili, więc Max był rozczarowany, iż tylko on otrzymał karę. To jednak jest dla niego kolejny moment, by móc wyciągnąć wnioski. Max czasem przemawia swoim sercem, taki już jest, ale jak widać nie zawsze sprawdza się to na najwyższym poziomie sportu. To miłe, że Max jest zawsze bezpośredni, ale tym razem nie powinien był nic mówić.
Indywidualną rozmowę z Holendrem zapowiada dyrektor wyścigów z ramienia FIA - Michael Masi.
Słyszeliśmy o komentarzach Maksa podczas konferencji prasowej, tuż po tym, jak zwróciłem uwagę sędziom na ten incydent. Przypadek Lewisa [Hamiltona] był bardzo prosty. W miejscu, w którym się znajdował nie było żółtych flag. Sebastian oraz Max mieli już przed sobą flagę. Vettel zwolnił, a Verstappen już nie. Słyszałem co Max powiedział i zamierzam z nim o tym porozmawiać. Żółte flagi są na porządku dziennym. Chcę to z nim przedyskutować, przypominając także innym kierowcom o bezpieczeństwie.
Zachowanie Verstappena spotkało się również z dużą krytyką wśród byłych kierowców Formuły 1, w tym ze strony jego rodaka Jana Lammersa.
To co powiedział to jedna rzecz, bardziej bym zwrócił uwagę na sposób w jaki to wyraził. Max dał odczuć, że podoba mu się to. Mówiąc w tym tonie nie zrobił na nikim wrażenia. Prosił się o kłopoty- stwierdził 63-latek.
Zachowanie Verstappena nie jest warte kierowcy Formuły 1- uważa Jacques Villeneuve.
Po prostu pojechał źle przez cały weekend i był bardzo arogancki przed kamerami. Nie mogę zrozumieć jak ludzie mogli go wybrać na kierowcę dnia.
Po raz kolejny pokazał, że wciąż jest chłopcem, który nie potrafi zapanować nad emocjami- powiedział Witalij Pietrow, natomiast Robert Doornbos dodał:
Na Spa, w Japonii oraz teraz w Meksyku był zaangażowany w kolizje. To dlatego stracił tyle punktów. Możesz mieć incydenty, ale to jest nie do zaakceptowania, kiedy przydarzają ci się tak często.