Kubica: Mogliśmy walczyć tylko na startach
"Ze względu na nasze tempo nie miało to niestety żadnego znaczenia".
24.12.1909:55
1398wyświetlenia
Embed from Getty Images
Robert Kubica zbagatelizował swoje mocne tempo na starcie wyścigów, przyznając, że względu na słabe osiągi bolidu nie miało to żadnego przełożenia na jego występy.
Polak niejednokrotnie zyskiwał pozycje po zgaśnięciu czerwonych świateł. Nie miał jednak żadnych większych szans na utrzymanie się przed rywalami.
Portal Race Fans przypomina słowa Polaka:
Robert Kubica zbagatelizował swoje mocne tempo na starcie wyścigów, przyznając, że względu na słabe osiągi bolidu nie miało to żadnego przełożenia na jego występy.
Polak niejednokrotnie zyskiwał pozycje po zgaśnięciu czerwonych świateł. Nie miał jednak żadnych większych szans na utrzymanie się przed rywalami.
Portal Race Fans przypomina słowa Polaka:
Na pierwszym okrążeniu można ukryć pewne rzeczy. Jest dużo więcej zgadywania i improwizacji niż wiedzy. Przyczepność jest zupełnie inna, dzieje się wiele rzeczy. Czuję, że w tym sezonie było pod tym względem bardzo dobrze.
Ze względu na nasze tempo nie miało to niestety żadnego znaczenia. Zyskamy pozycje, utrzymamy się z przodu przed jedno lub dwa okrążenia a później spadniemy w dół, bo nasi rywale nas dopadną.
Mieliśmy jednak przynajmniej trochę tempa, aby powalczyć z innymi. Utrzymywałem kontakt wzrokowy z niektórymi kierowcami. Normalnie tak nie było.
Taka była nasza sytuacja. Przynajmniej zespół dowiedział się kilku istotnych rzeczy. Mam nadzieję, że będą w stanie uporać się z tymi problemami przed kolejnym sezonem. W tym roku nie było łatwo. Nasze problemy naprawdę utrudniały ściganie tak mnie samemu jak i George'owi.