Schumacher pozostaje w Ferrari

Schumacher obejmie funkcję doradczą w zespole Ferrari
30.10.0608:33
Mariusz Karolak
1123wyświetlenia

Tydzień temu w Brazylii Michael Schumacher wystąpił w swoim ostatnim wyścigu w Formule 1. Tymczasem w dniu wczorajszym zespół Scuderia Ferrari poinformował, że Niemiec nadal pozostanie w ekipie, tyle że już nie jako kierowca wyścigowy.

Informację podano na zakończenie 'Ferrari World Finals 2006' w Monzy, gdzie ponad 45 tysięcy kibiców pożegnało Schumachera. Zorganizowano specjalną konferencję prasową, na której obecni byli m.in. prezydent Ferrari Luca di Montezemolo, wiceprezydent Piero Ferrari, dyrektor zarządzający Amedeo Felisa, Jean Todt i oczywiście sam Schumacher. Niemiec po raz ostatni zasiadł za kierownicą bolidu Ferrari 248 F1, przejechał kilka okrążeń, a następnie uczestniczył we wspomnianej konferencji prasowej, podczas której wypowiedział się na temat swej dalszej przyszłości.


"W grudniu rozpocznę nowe życie. Obecnie chciałbym trochę odpocząć od Formuły 1, przemyśleć co będę robił dalej i jak mogę teraz pomóc zespołowi Ferrari. Zaufano mi, otrzymałem wolną rękę, co stawia mnie w nader wyjątkowej sytuacji. Cieszę się niezmiernie, że Ferrari zaoferowało mi pozostanie z zespołem w przyszłości. Moje obowiązki nie będą jednak tak ściśle określone. Oni nie oczekują ode mnie, że będę cały czas przy swoim biurku. Uważam, iż jest to wyjątkowa okazja dla mnie. Wpierw jednak muszę wziąć kilka miesięcy wolnego i wyciszyć się nieco. Dopiero po tym czasie mogę powrócić do bardziej intensywnej pracy." - powiedział Schumacher.

"Michael będzie super asystentem dla Jeana Todta. Założę się, że on już nie wróci do ścigania się. Ale gdyby miał na to ochotę, samochód będzie na niego czekał. Wydaje mi się jednak, że on zamknął temat wyścigów na dobre. Jeśli jednak nie spóźni się na najbliższe testy na Fiorano i będzie chciał przejechać kilkanaście okrążeń, oczywiście umożliwimy mu to, bo czemu byśmy mieli tego nie zrobić?" - stwierdził di Montezemolo.


"Nie będzie musiał przychodzić do biura, być obecny na testach i wyścigach Grand Prix. Chcielibyśmy jednak, aby uczestniczył w podejmowaniu kluczowych decyzji dla całego zespołu. Postaramy się wykorzystać jego wyjątkową wiedzę przy sportowych, technicznych i taktycznych rozstrzygnięciach. Jeśli będzie chciał w przyszłości przetestować nasze auta, to nie będziemy mu tego zabraniać, ale na razie nie wyraził takiej chęci." - zapowiedział Todt.

Zadaniem Schumachera będzie teraz selekcja młodych kierowców kandydujących do włoskiego zespołu. Niemiec ma również nadal być pomocny przy projektach aut seryjnych produkowanych przez Ferrari.

"Michael zawsze interesował się przebiegiem karier niektórych młodych kierowców wyścigowych. Właściwie to mam jednego z nich obok mnie. Doskonale pamiętam, jak Michael rozmawiał ze mną na temat Felipe, kiedy ten jeździł jeszcze w niższych seriach. Rozmawialiśmy wtedy również o Kimim, jeszcze zanim ten wszedł do Formuły 1 z zespołem Sauber. Uważam, iż ma on dobre oko do młodych talentów i może mieć poważny wpływ przy wyborze przyszłych kierowców Ferrari." - wyjaśnił Todt.

Oprócz pomagania zespołowi w szukaniu młodych talentów kierownicy, Niemiec pozostanie zaangażowany w rozwój drogowych samochodów Ferrari. Ostatnio był zaangażowany chociażby w projekt kryjący się pod nazwą Ferrari FXX.

Montezemolo pożegnał Paolo Martinellego i Rossa Brawna. Ten ostatni nie wykluczył jednak powrotu do F1 w 2008 po rocznej przerwie. Stwierdził, iż nie zamierza podejmować pracy w innej stajni wyścigowej niż Ferrari. "W połowie przyszłego roku zaplanowaliśmy spotkanie, na którym przedyskutujemy moją przerwę, a także to jak zespół jest obecnie prowadzony i czy w przyszłości będę mógł odegrać w nim jakąś rolę." - powiedział Brawn.

Na torze Monza rozegrano 'Finali Mondiali Ferrari 2006'. Andrea Belluzzi sięgnął po mistrzostwo Ferrari Challenge Italia, natomiast Francuz Ange Barde wygrał europejską serię Trofeo Pirelli po raz trzeci w ostatnich czterech edycjach.

Źródło: Autoklub.pl, F1Racing.net, F1-Live.com, Reuters.com, GP2006.com, F1Editorial.com

KOMENTARZE

9
McMarcin
30.10.2006 09:45
a może będzie mył bolidy? albo zmieniał opony ;)
kuba_new
30.10.2006 09:11
ale pieknie i rodzinnie moze nawet pozwola mu zjesc obiad w swoim domu :(
adams
30.10.2006 07:36
ale i tak jestem zaskoczony,ze mistrzowski skład ekipy m.in. Martinelli rozleciał się w strzepy
marrcus
30.10.2006 04:50
może brata zrekrutuje :)
andrzej45
30.10.2006 03:16
Zapewne jego wskazówki będą cenne dla Ferrari, ciekawi mnie czy Michael skusi sie na jakąś jazdę testową.
mkpol
30.10.2006 02:39
Prawdę mówiąc stawiałem, że MiSzCzu razem z Brawnem wystawią za 2-3 lata włąsny zespół F1. A tu taka niespodzianka. No chyab ze MiSzCzu bedzie nabieral doswiadczenia do roli szefa nowego zespolu
al_bundy_tm
30.10.2006 01:58
Obyscie oboje mieli racje!!!, chociaz ja z checia zobaczylbym jeszcze Schumiego jak odbiera puchar dla siebie - moze na koniec sezonu 2008 jako mistrz swiata :-)
rafaello85
30.10.2006 12:16
Cieszę się, że Michael zostaje z Ferrari. Może zobaczymy go jeszcze na podium w trochę innej roli, do tej pory odbierał puchary za indywidualne osiągnięcia , może teraz odbierze trofeum za zwycięstwo w imieniu całego zespołu:) Ja też mam nadzieję, że Schumi sprowadzi Roberta Kubicę do Ferrari.
RENO
30.10.2006 11:55
Nio to może kiedyś zobaczymy w Ferrce Kubka :)