Ferrari: Będziemy mogli wprowadzić DAS najwcześniej w połowie sezonu

McLaren zaznaczył już, że obecnie nie ma w planach przygotowania własnej wersji systemu.
26.02.2008:02
Nataniel Piórkowski
1224wyświetlenia
Embed from Getty Images

Mattia Binotto zakomunikował, że jeśli Ferrari miałoby wprowadzić swoją wersję systemu DAS, to doszłoby do tego najwcześniej w połowie sezonu.

Krótko po tym, jak materiały obrazujące pracę DAS dotarły do szerokiej publiczności dzięki relacjom F1TV, w padoku ruszyły dziennikarskie śledztwa mające ustalić dlaczego kierowcy Mercedesa przyciągają i odpychają kierownicę w bolidzie W11.

Okazało się, że dzięki temu mają możliwość manualnego modyfikowania geometrii przednich kół przed wjazdem na proste i w zakręty.

Ferrari przyznaje, że wprowadzenie systemu nie będzie proste: Nie mam pojęcia, czy będzie to warte zachodu, ale jeśli tak, to trochę to potrwa. Chodzi o cały projekt koncepcji, produkcję, homologację i kwestie bezpieczeństwa. Jeśli już, to wydaje mi się, że taki system mógłby wejść do użytku w połowie sezonu. Na pewno nie wcześniej.

Najpierw musimy oczywiście zrozumieć, jak on działa. Zrozumieć, jakie daje korzyści. Nie sądzę, byśmy w tej chwili mieli taką wiedzę. Na pewno się temu przyjrzymy i ustalimy, czy warto rozwijać takie rozwiązanie.

Jednym z zespołów, które nie zamierzają w najbliższym czasie podejmować się rozwoju własnej wersji systemu DAS jest McLaren.

Po pierwsze - czapki z głów przed Mercedesem za tego typu innowację. To wspaniale, że możemy oglądać takie pomysły w Formule 1. Także ze względu na zainteresowanie, jakie stworzył wokół siebie Mercedes.

Nie znam szczegółów tego systemu, więc nie mogę nawet go oceniać. Nie wiem, jakie przynosi on korzyści i tak dalej. Z naszej strony - bo wiem, jakie będzie następne pytanie - mając na uwadze naszą aktualną sytuację, są inne obszary, na których musimy się skupić, aby dokonać większych postępów. Na pewno do naszych priorytetów nie zalicza się kopiowanie systemu Mercedesa.[wk][/wk]