Stirling Moss nie żyje

Brytyjczyk uważany jest za najlepszego kierowcę w historii F1, który nie zdobył tytułu.
12.04.2012:06
Mateusz Szymkiewicz
2641wyświetlenia
Embed from Getty Images

W wieku 90 lat zmarła legenda Formuły 1 - Sir Stirling Moss.

Brytyjczyk rywalizował na torach Grand Prix w latach 1951-1961, reprezentując w tym czasie takie zespoły jak Cooper, Mercedes, Maserati czy Vanwall. W dorobku Mossa znajduje się szesnaście zwycięstw, cztery wicemistrzostwa świata oraz trzy najniższe stopnie podium w klasyfikacji generalnej. Z tego powodu traktuje się go jako najlepszego kierowcę w historii Formuły 1, który nigdy nie zdobył tytułu.

Moss jest jedną z najważniejszych postaci w historii brytyjskiego motosportu. Uważany był za kierowcę wszechstronnego, o czym świadczy fakt, że w całej swojej karierze przystąpił do 529 różnych wyścigów i zdołał zwyciężyć w 212.

Stirling Moss wycofał się z życia publicznego na początku 2018 roku, ze względu na coraz gorszy stan zdrowia. Mimo zaawansowanego wieku, cały czas pozostawał zaangażowany w motosport. Ze startów wycofał się dopiero w 2011 roku po kwalifikacjach do Le Mans Legends. Z kolei jedna z jego ostatnich wizyt podczas Grand Prix Formuły 1 miała miejsce w Singapurze w 2014 roku.

Jak potwierdziła żona - Susie, Stirling Moss zmarł o poranku 12 kwietnia. Umarł tak jak żył, wyglądając cudownie. Był po prostu zmęczony, zamknął swoje piękne oczy i tyle - cytuje Daily Mail.