Wolff: Na F1 ciąży obowiązek pomocy w przezwyciężeniu Covid-19

Zespoły pomagają w produkcji respiratorów oraz wyposażenia medycznego.
19.04.2013:13
Nataniel Piórkowski
590wyświetlenia
Embed from Getty Images

Szef działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolff, podkreśla że na Formule 1 ciąży obowiązek pomocy w ograniczeniu skutków pandemii koronawirusa.

Środowisko Formuły 1 liczy na możliwie jak najszybszy powrót do rywalizacji na torach. Część pracowników zespołów została w tym czasie oddelegowana do pracy nad rozwojem i produkcją sprzętu medycznego.

Siedem zespołów mających bazę w Wielkiej Brytanii pomogło w realizacji ponad 20 tysięcy zamówień złożonych przez tamtejszą służbę zdrowia. Inżynierowie stajni F1 nie skupiają się obecnie na projektach bolidów, ale poświęcają swe wysiłki produkcji respiratorów i innych urządzeń wspomagających oddychanie.

W fabryce Ferrari w Maranello trwa z kolei obróbka zaworów do respiratorów i łączników do masek ochronnych. Zespół zamierza wyprodukować kilkaset sztuk specjalistycznych produktów medycznych, które trafią do różnych włoskich szpitali - między innymi do Bergamo, Genui, Modeny, Sassuolo a także do miasteczka Medicina leżącego niedaleko Bolonii.



Formuła 1 to platforma rozrywkowa i sportowa. Wszystkim nam tego brakuje. Myślę, jednak, że oprócz tego musimy także mieć swój udział w powszechnych wysiłkach na rzecz ochrony zdrowia i życia oraz dążeniu do wyjścia z tego koszmarnego okresu - powiedział Toto Wolff.

Najważniejsze jest zdrowie i dobre samopoczucie nas wszystkich, naszych rodzin, naszych przyjaciół. Naszych kolegów w zespole i całym koncernie Daimlera.

Wszyscy widzieliśmy różne dane i plotki, które szerzą się wokół nas. Słyszymy o pojedynczych przypadkach, które wyróżniają się na tle reszty. O ludziach, którzy nie powinni byli zmierzyć się z tak ciężkimi doświadczeniami.

Widzimy też różne działania rządów. Austria, mój ojczysty kraj, bardzo wcześnie zadecydowała o wdrożeniu strategii zamknięcia. Trzy tygodnie później wirus słabnie a rząd myśli o powolnym otwieraniu gospodarki i powrocie do normalnego życia.

Po drugiej stronie mamy Szwecję, która przyjęła zupełnie inne podejście. Praktycznie nie doszło tam do żadnych zmian. Wprowadzono tylko elementy zachowywania dystansu społecznego. Inne kraje pozostają z kolei w zupełnym zamknięciu. To pokazuje, że naprawdę walczymy z nieznanym nam wrogiem.

Wolff wierzy, że społeczeństwo i Formuła 1 wyjdą z silniejsze z obecnego kryzysu.

Myślę, że obecna sytuacja pokazuje nam, że w życiu należy doceniać małe rzeczy. Wyjść na spacer, gdy możemy to zrobić. Spędzać czas z rodziną i dziećmi. To dla nas wszystkich trudny okres. Niektórzy mają łatwiej, dysponując przestrzenią, pozwalającą na pewne formy aktywności. Jestem jednak pewien, że wyjdziemy z tego kryzysu lepsi, że wyjdziemy z tego kryzysu silniejsi.

Wzburzone morza hartują wspaniałych żeglarzy. Gdy znajdujemy się pośrodku wydarzeń, to trudno o dobry nastrój, ale gdy powoli wyjdziemy z zamknięcia, zaczniemy życie w zupełnie innym społeczeństwie. Społeczeństwie z innymi wartościami i innym nastawieniem do życia.