Trulli: Ferrari będzie faworytem sezonu 2007

"Ferrari rozpocznie sezon 2007 jako faworyt w walce o obydwa tytuły mistrzowskie Formuły 1, pomimo przejścia Michaela Schumachera na zasłużoną emeryturę." - stwierdził w zeszłą środę Jarno Trulli.

"Ktokolwiek prowadzi ich auto ma przed sobą niepowtarzalną przygodę. Nie sądzę, aby odejście Schumachera, czy też nawet dyrektora technicznego Rossa Brawna zmieniło coś drastycznie w tym zespole. Nawet Felipe Massa potrafił wygrywać w tegorocznym aucie Ferrari." - dodał Włoch wypowiadając się dla Gazzetta dello Sport.

Dotychczas jedyne zwycięstwo w swej karierze Trulli odniósł w 2004 roku startując w ekipie Renault. Włoch ujawnił teraz również, iż zakończony sezon był dla niego dosyć trudny i jest aktualnie zmobilizowany do walki o podium w roku 2007.

Toyota była zespołem, który dokonał chyba największego postępu w rozwoju w sezonie 2005. Wówczas japońska ekipa zgromadziła 88 punktów i zapewniła sobie 4 miejsce w klasyfikacji końcowej konstruktorów. W tym roku ekipa ta zdołała zgromadzić zaledwie 35 punktów i uplasowała się ostatecznie na szóstej lokacie wśród zespołów.

W połowie tego roku Trulli podpisał nowy kontrakt z Toyotą mający obowiązywać przez 3 lata, a więc do zakończenia sezonu 2009. Zawodnik wierzy w siłę swego zespołu: "Zmieniliśmy dostawcę opon z Michelin na Bridgestone i to sprawiło nam sporo problemów. Jestem jednak przekonany, że odniesiemy sukces, bo mamy potencjał, choć musimy teraz wykonać zdecydowany krok na przód. Mam też nadzieję, że narodziny mojego syna Marco są zapowiedzią odmiany mojego losu w F1".

Trulli ma obecnie 32 lata, a w Formule 1 startuje od sezonu 1997. Trzy tygodnie temu (w czwartek, 26 października) jego żona Barbara urodziła mu drugiego syna.

Źródło: Motoring.co.za