F1 wkrótce ogłosi rezygnację z wyścigów w obu Amerykach

W najbliższych dniach do kalendarza mają być włączone Nurburgring, Algarve i Imola.
24.07.2011:42
Maciej Wróbel
1114wyświetlenia
Embed from Getty Images

Według serwisu Motorsport.com, Formuła 1 ma wkrótce ogłosić definitywną rezygnację z organizacji wyścigów w obu Amerykach ze względu na wciąż postępującą pandemię w tym regionie.

Liberty Media stale pracuje nad poszerzaniem kalendarza, który został mocno uszczuplony w wyniku pandemii koronawirusa. Aktualnie w kalendarzu widnieje dziesięć Grand Prix, a docelowo włodarze serii liczą na organizację 15-18 wyścigów.

Wszystko jednak wskazuje na to, że Formuła 1 nie zawita w tym roku do Ameryk. Sytuacja epidemiologiczna w Stanach Zjednoczonych oraz Brazylii jest wciąż na tyle niepokojąca, że władze F1 miały ostatecznie zrezygnować z organizacji w 2020 roku wyścigów w Austin i Sao Paulo, a także w Kanadzie i Meksyku.

Jednocześnie wkrótce ma zostać ogłoszone dołączenie Nurburgringu, Imoli i Algarve do tegorocznego kalendarza. Pierwsze dwa obiekty wrócą do F1 po odpowiednio siedmiu i czternastu latach nieobecności, natomiast dla toru w Portimao będzie to absolutny debiut w królowej sportów motorowych. Oznacza to także powrót Formuły 1 do Portugalii po dwudziestu czterech latach przerwy.

Spekuluje się, że kalendarz uzupełnią trzy wyścigi na Bliskim Wschodzie - dwa w Bahrajnie i jeden w Abu Zabi. Gdyby to doszło do skutku, w kalendarzu znajdowałoby się już szesnaście eliminacji, co sprostałoby wymaganiom stawianym przez kontrakty ze stacjami telewizyjnymi. Niewykluczone również, że F1 dodatkowo poszerzy w listopadzie rundę azjatycką o Wietnam lub Malezję.