Ricciardo: Wciąż nie czuję stuprocentowej pewności za kierownicą

Australijczyk podkreśla, że pracuje nad zyskaniem pełnego komfortu jazdy w zakrętach.
07.05.2118:36
Nataniel Piórkowski
541wyświetlenia
Embed from Getty Images

Daniel Ricciardo przyznaje, że nadal brakuje mu stuprocentowej pewności siebie za kierownicą bolidu McLarena.

Australijczyk od początku sezonu pozostaje w cieniu partnera z ekipy - Lando Norrisa.

W drugim treningu na torze w Barcelonie Ricciardo wykręcił piętnasty czas, chociaż jego strata do dwunastego Norrisa wyniosła niespełna jedną dziesiątką sekundy.

Myślę, że to wciąż kwestia pewności siebie. Mówiąc to mam na myśli zaufanie do bolidu, który mam pode mną. Wiara w to, że mogę nim w pełni atakować każdy z zakrętów. Mam nadzieję, że rozumiecie to, co mam na myśli.

Zasadniczo chodzi mi o wszystkie ruchy kierownicą wykonywane przy dużych prędkościach. Pomijając masę technikaliów, jako kierowca chcę mieć świadomość, że gdy wykonam skręt, bolid będzie się trzymał toru. W tej chwili mam wrażenie, że nie jestem jeszcze na tym poziomie. Prawdopodobnie właśnie to wpływa negatywnie na moją formę.

Mówiąc to muszę jednak przyznać, że są pewne pozytywne oznaki. Mogę je wyciągnąć zarówno z porannego jak i popołudniowego treningu. Myślę, że wiele rzeczy uległo poprawie. Wciąż czeka nas trochę pracy, ale koniec końców będzie ona związana głównie z ustawieniami bolidu.

Komentując naszą dyspozycję Lando narzeka na te same rzeczy, na te same słabe strony. On ma tę przewagę, że jest nieco bardziej oswojony z tym bolidem. Prawdopodobnie dzięki temu jest w stanie jechać nieco lepiej. My wciąż pracujemy nad postępami w tym obszarze.