Vettel: Nie martwię się swoją przyszłością w Astonie Martinie
Niemiec spodziewa się, że wkrótce zostaną ogłoszone jego starty w sezonie 2022.
09.09.2118:23
656wyświetlenia
Embed from Getty Images
Sebastian Vettel przyznał, że nie martwi się o swoją przyszłość w Astonie Martinie, potwierdzając rozmowy z zespołem w sprawie kontraktu na sezon 2022.
Niemiec dołączając od tego roku do ekipy z Silverstone miał podpisać umowę obejmującą kolejne lata. Mimo to Aston zwleka z ogłoszeniem składu, choć obie strony łagodzą sytuację w przekazie medialnym i deklarują chęć dalszej współpracy.
Vettel na konferencji przed Grand Prix Włoch pytany, czy jego pozycja w Astonie Martinie jest już klarowna, odpowiedział:
Czterokrotny mistrz świata odniósł się również do ostatnich wydarzeń na rynku kierowców, ciesząc się z awansu Russella do Mercedesa oraz powrotu Albona do F1 z Williamsem.
Sebastian Vettel przyznał, że nie martwi się o swoją przyszłość w Astonie Martinie, potwierdzając rozmowy z zespołem w sprawie kontraktu na sezon 2022.
Niemiec dołączając od tego roku do ekipy z Silverstone miał podpisać umowę obejmującą kolejne lata. Mimo to Aston zwleka z ogłoszeniem składu, choć obie strony łagodzą sytuację w przekazie medialnym i deklarują chęć dalszej współpracy.
Vettel na konferencji przed Grand Prix Włoch pytany, czy jego pozycja w Astonie Martinie jest już klarowna, odpowiedział:
Nie mam wiadomości. Oczywiście rozmawiam z zespołem i spodziewam się odpowiedzi już niebawem. Na tym etapie nie mam jednak nic do zakomunikowania. Nigdy nie rozmawiam o kontraktach i nie przekażę wam większych szczegółów. Jak już mówiłem, kontynuujemy rozmowy. Współpraca z zespołem sprawia mi radość. Atmosfera jest świetna i wierzę w świetlaną przyszłość tego projektu. Nie martwię się.
Czterokrotny mistrz świata odniósł się również do ostatnich wydarzeń na rynku kierowców, ciesząc się z awansu Russella do Mercedesa oraz powrotu Albona do F1 z Williamsem.
To był ekscytujący tydzień. Miło jest zobaczyć, że George otrzymał szansę wejścia do czołówki, a Alex może wrócić. Przy swoim talencie zasługuje na miejsce w Formule 1.