Mubadala nowym sponsorem Ferrari

Właścicielem Mubadala Development Company jest rząd największego z Emiratów Arabskich
12.01.0712:10
Marek Roczniak
1606wyświetlenia

Już podczas środowego spotkania z dziennikarzami w Madonna di Campiglio na czapkach kierowców Ferrari można było zauważyć nazwę Mubadala, jednak dopiero wczoraj wieczorem włoska stajnia potwierdziła oficjalnie podpisanie umowy sponsorskiej ze spółką inwestycyjną z Abu Dhabi.

Mubadala Development Company, której właścicielem jest rząd największego z emiratów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, w lipcu 2005 roku wykupiła 5% udziałów w Ferrari od włoskiego banku Mediobanca. Jest także jednym z udziałowców holenderskiego Spykera, którego bolidy Formuły 1 będą począwszy od sezonu 2007 napędzane silnikami Ferrari V8.

Jesteśmy zadowoleni, że udało nam się zawrzeć umowę sponsorską z tak dynamiczną firmą jak Mubadala, która podobnie jak i my ceni badania nad innowacyjnością i pracuje z wielką pasją. - powiedział szef zespołu Jean Todt. Co więcej, porozumienie to umacnia nasze powiązania z Emiratem Abu Dhabi, gdzie powstaje obecnie park rozrywki Ferrari ulokowany w regionie, w którym zainteresowanie Formułą 1 staje się coraz większe.

Źródło: Pitpass.com

KOMENTARZE

7
adams
13.01.2007 03:57
Już niedługo będzie odmawiany Koran przed wyścigami
McMarcin
12.01.2007 03:19
coraz więcej sponsorów z Płw. Arabskiego ;) Niedługo w jednym z bolidów będzie musiał wiec się pojawić jakiś arabski kierowca. Stawiam na Spykera ;)
hide
12.01.2007 02:40
Zoon chlopie co ty w ogole wypisujesz. Jest oczywistym ze F1 jest bardzo drogim sportem i sukcesem kazdego z teamo jest zawiazanie umowy z jakas duza firma bo jest to duzy przyplyw gotowki. wiec nie pisze chlopie bzdur bo kazdy z teamow prowadzi taka polityke.
Falarek
12.01.2007 01:32
zoon___w sponsoringu zawsze chodzi o kasę i ameryki nie odkryłeś to tyczy się każdego zespołu a twoja fanatyczna nienawiść do Ferrari przypomina mi fanatyzm pewnych pań w moherowych berecikach.
Kid
12.01.2007 01:01
Arczyn, masz racje ale zoon potrafi tylko krytykowac Ferrari. Niektorzy maja negatywne nastawienie i przy kazdej okazji pisza: Czerwoni sa zli, Czerwoni to oszusci itp
Arczyn
12.01.2007 11:56
Zawsze można przyczepić się do Ferrari, nawet jeśli nie ma się do czego przyczepić ;) W taki sam sposób o swoich nowych "partnerach" wypowiada się dokładnie każdy szef zespołu :D
zoon
12.01.2007 11:52
Czy Todt nie potrafi po prostu powiedzieć, że chodzi o kasę? Po co ja to zresztą piszę, przecież kłamanie to specjalność czerwonych.