Champ Car: Verstappen chce do Forsythe Racing

O miejsce w tym zespole ubiega się jednak jeszcze inny kierowca
09.02.0708:29
Mariusz Karolak
995wyświetlenia

Holender Jos Verstappen napisał w najnowszym wydaniu de Telegraaf, że spodziewa się wziąć udział w amerykańskiej Champ Car World Series w tym roku. Jos' the Boss' po raz ostatni w Formule 1 był widziany w 2003 roku.

Póki co rozważam możliwość startów dla Forsythe Racing. Zespół oczekuje określonej sumy pieniędzy za miejsce w kokpicie i możemy ją wyłożyć. [...] Żadna umowa nie została jednak jeszcze podpisana, ponieważ jest inny kierowca, który także poluje na to miejsce.

Dalej Verstappen pisze w mocnym tonie, że musi przetestować samochód Champ Car, nim przystąpi do wyścigu. Jako przyczynę tego stanu rzeczy podaje: Jeśli nie mógłbym testować przez wszystkie cztery dni, to nie będę ścigał się w Champ Car. To brzmi ostro, ale sądzę, że nie mam innego wyboru.

Sytuacja jest o tyle interesująca, że wcześniej Verstappen był łączony z byłym właścicielem zespołu Minardi, Australijczykiem Paulem Stoddartem, który wykupił przed kilkoma tygodniami jeden z zespołów Champ Car. Forsythe Racing tradycyjnie wystawi zapewne dwa mocne auta, podczas gdy przyszłość HVM/CTE/Minardi ma jeszcze wiele znaków zapytania.

Źródło: PaddockTalk.com

KOMENTARZE

5
TobaccoBoy
09.02.2007 05:43
im9ulse, zachowujesz się jak jakiś onetowiec. Joss the Boss jest o wiele pewniejszym kierowcą niż Rahal Jr (zresztą jego stary, wielokrotny mistrz CART, obecnie wł. zespołu w IRL, chciał syna posłać do owali).
im9ulse
09.02.2007 10:37
Provo -> a jaka to renoma zwykly stary cienias...nic nie zwojowal w F1 Mam nadzieje ze Forsyth nie zatrudni tego cieniasa...lepszy mlodziutki Rahal
Tomos
09.02.2007 10:25
Szkoda mi Josa.Lubiłem go gdy był w F1.Szkoda że nigdy nie miał dobrego samochodu(oprócz Bennetona w 1994). Według mnie zasługiwał na starty w lepszych zespołach niż Tyrrel,Arrows czy Minardi.
Maraz
09.02.2007 09:37
Raczej sponsora, ale pewnie ciężko się będzie dogadać Forsythowi z Josem i jego menedżerem, który w przeszłości stawiał wygórowane lub dziwne warunki i dochodziło nawet do tego, że sponsor zaczynał mieć dosyć i sam dogadywał się z zespołem, a Verstappen zostawał na lodzie. Tak było w każdym razie z Jordanem, a inni mogą pamiętać burzliwe rozstanie tego kierowcy z A1GP Team Netherlands tuż przed startem drugiego sezonu tej serii.
Provo
09.02.2007 08:18
ChampCar cieszy się coraz większym zainteresowaniem i dobrze! Ciekawe czy Jos za stary bedzie płacił ze swoich oszczędności czy może ma jakiegoś dzianego sponora? a z drugiej stony to trochę dziwne, że kierowca o takiej renomie musiał płacić za ściganie!?!