Norris chwali poprawki McLarena na GP Singapuru

Brytyjczyk nie widzi jednak większych szans, by jego team był w stanie zagrozić Ferrari.
15.09.2319:20
Nataniel Piórkowski
500wyświetlenia
Embed from Getty Images

Lando Norris pozytywnie ocenia poprawki wprowadzone przez McLarena przy okazji weekendu w Singapurze.

Bolid Norrisa został wyposażony w szereg udoskonaleń, które obejmują przednie oraz tylne skrzydło, sekcje boczne, osłonę silnika i tylne zawieszenie. Drugi z kierowców teamu z Woking - Oscar Piasti, otrzyma najnowsze modyfikacje przy okazji Grand Prix Japonii.

Norris uzyskał czwarty czas w FP1 a po południu został sklasyfikowany na szóstej lokacie, za kierowcami Ferrari, Mercedesa i Fernando Alonso z Astona Martina.

Nie ulega żadnej wątpliwości, że dzięki nowym częściom postawiliśmy kilka kroków naprzód. Spisują się tak, jak powinny a to zawsze pozytywna wiadomość - powiedział wychowanek McLarena w rozmowie z F1TV.

Jeśli o mnie chodzi, to popełniłem kilka błędów, które być może wpłynęły nieco negatywnie na czasy okrążeń. Tak czy siak dostrzegamy mnóstwo obszarów, które wciąż możemy poprawić - dodał.

Brytyjczyk podziela opinie rywali na temat znakomitego tempa zaprezentowanego w piątek przez Ferrari. Oczekuje jednak walki o miejsca za reprezentantami stajni z Maranello.

Wydaje mi się, że jesteśmy daleko za Ferrari. Radzą sobie nad wyraz dobrze w wolnych zakrętach a jak dobrze wiemy tutaj większość wiraży pokonujemy z niewysoką prędkością. Nasza strata nie jest olbrzymia. Jeśli złożymy idealne okrążenie, możemy być bliżej. Wygląda jednak na to, że prowadzimy walkę z Mercedesem, Astonem i Red Bullem.