Autosport: D'Ambrosio przejdzie z Mercedesa do Ferrari
Belg od ubiegłego roku jest szefem programu juniorskiego Mercedesa.
09.03.2416:32
634wyświetlenia
Embed from Getty Images
Jak informuje brytyjski Autosport, dyrektor akademii młodych kierowców Mercedesa, Jerome d'Ambrosio, ma opuścić szeregi stajni z Brackley z końcem tego roku i dołączyć do Ferrari.
D'Ambrosio to były kierowca wyścigowy, który w latach 2011-2012 zaliczył 20 startów w F1 w barwach zespołów Virgin i Lotus. W 2020 Belg zakończył karierę kierowcy wyścigowego po sześciu latach startów w Formule E i zaczął stawiać pierwsze kroki jako menedżer zespołu, zostając w 2021 szefem ekipy Venturi startującej w FE.
W 2023 roku d'Ambrosio dołączył do Mercedesa jako dyrektor ds. rozwoju kierowców, stając się jednocześnie jednym z najbliższych współpracowników Toto Wolffa. Wspólnie z Gwenem Lagrue 38-latek przewodzi również akademii młodych kierowców niemieckiego producenta.
D'Ambrosio uważany był również za potencjalnego następcę Wolffa w roli szefa stajni z Brackley, w razie gdyby Austriak w pewnym momencie zdecydował się na ustąpienie ze stanowiska. Sam Wolff na początku ubiegłego roku przyznał, że Belg może wkrótce objąć jedno z wyższych stanowisk w zespole.
Według najnowszych doniesień umowa 38-latka z Mercedesem wygasa z końcem sezonu 2024 i - decyzją samego d'Ambrosio - ma nie zostać przedłużona. Belg wraz ze swoją rodziną mają chcieć powrócić do kontynentalnej części Europy. Teraz były kierowca F1 łączony jest z objęciem funkcji szefa Ferrari Driver Academy, gdzie miałby zająć miejsce Jocka Cleara.
Gdyby ten ruch rzeczywiście doszedł to skutku, to d'Ambrosio trafiłby do Ferrari w tym samym momencie, co Lewis Hamilton. Jednakże, zdaniem publikacji, transfery te nie są ze sobą bezpośrednio powiązane.
Jak informuje brytyjski Autosport, dyrektor akademii młodych kierowców Mercedesa, Jerome d'Ambrosio, ma opuścić szeregi stajni z Brackley z końcem tego roku i dołączyć do Ferrari.
D'Ambrosio to były kierowca wyścigowy, który w latach 2011-2012 zaliczył 20 startów w F1 w barwach zespołów Virgin i Lotus. W 2020 Belg zakończył karierę kierowcy wyścigowego po sześciu latach startów w Formule E i zaczął stawiać pierwsze kroki jako menedżer zespołu, zostając w 2021 szefem ekipy Venturi startującej w FE.
W 2023 roku d'Ambrosio dołączył do Mercedesa jako dyrektor ds. rozwoju kierowców, stając się jednocześnie jednym z najbliższych współpracowników Toto Wolffa. Wspólnie z Gwenem Lagrue 38-latek przewodzi również akademii młodych kierowców niemieckiego producenta.
D'Ambrosio uważany był również za potencjalnego następcę Wolffa w roli szefa stajni z Brackley, w razie gdyby Austriak w pewnym momencie zdecydował się na ustąpienie ze stanowiska. Sam Wolff na początku ubiegłego roku przyznał, że Belg może wkrótce objąć jedno z wyższych stanowisk w zespole.
On teraz opiekuje się programem młodych kierowców, blisko współpracując z Gwenem, który bardzo dobrze spisywał się w tej roli przez ostatnich kilka lat- mówił Wolff.
Zespół Gwena uważnie przyglądał się najniższym kategoriom wyścigowym wraz z Jamesem [Vowlesem], a teraz Jerome przejął tę rolę.
Spogląda on teraz na te sprawy i dostrzega on duże możliwości w zakresie tego, co James robił poza strategią. Widzę, jak Jerome rozwija się w tej organizacji, ale na tę chwilę to będzie jego obszar.
Według najnowszych doniesień umowa 38-latka z Mercedesem wygasa z końcem sezonu 2024 i - decyzją samego d'Ambrosio - ma nie zostać przedłużona. Belg wraz ze swoją rodziną mają chcieć powrócić do kontynentalnej części Europy. Teraz były kierowca F1 łączony jest z objęciem funkcji szefa Ferrari Driver Academy, gdzie miałby zająć miejsce Jocka Cleara.
Gdyby ten ruch rzeczywiście doszedł to skutku, to d'Ambrosio trafiłby do Ferrari w tym samym momencie, co Lewis Hamilton. Jednakże, zdaniem publikacji, transfery te nie są ze sobą bezpośrednio powiązane.