AMuS: Stroll oferuje nowym inżynierom udziały w koncernie Astona
Kanadyjski miliarder miał znaleźć sposób na omijanie limitów budżetowych.
06.09.2412:37
1207wyświetlenia
Embed from Getty Images
Auto Motor und Sport informuje, że Lawrence Stroll angażując nowych inżynierów oferuje im udziały w koncernie Astona Martina.
Stajnia z Silverstone prowadzi agresywną politykę rekrutacyjną, ściągając czołowych inżynierów z większości zespołów w stawce. Aktualnie pion techniczny Astona tworzą między innymi Dan Fallows czy Bob Bell, natomiast od przyszłego roku zostanie on wzmocniony Enrico Cardile z Ferrari.
Ponadto nowym dyrektorem grupy został Andy Cowell w przeszłości prowadzący dywizję silnikową Mercedesa, a przed Grand Prix Azerbejdżanu spodziewany jest komunikat o pozyskaniu Adriana Newey'a.
Tak duże wzmocnienia Astona miały wzbudzić podejrzenia konkurencji o omijaniu limitów budżetowych wprowadzonych przez FIA od 2021 roku. Według zatwierdzonych przepisów, dopuszczalne są tylko trzy wyjątki wśród najlepiej opłacanych pracowników, które nie są uwzględniane w maksymalnym budżecie 135 milionów dolarów.
Zdaniem Auto Motor und Sport, właściciel stajni z Silverstone - Lawrence Stroll, ma oferować wynagrodzenia mieszczące się w ramach narzuconych przez Federację, jednakże nowo pozyskani inżynierowie mogą liczyć na udziały w całym koncernie Astona.
Auto Motor und Sport informuje, że Lawrence Stroll angażując nowych inżynierów oferuje im udziały w koncernie Astona Martina.
Stajnia z Silverstone prowadzi agresywną politykę rekrutacyjną, ściągając czołowych inżynierów z większości zespołów w stawce. Aktualnie pion techniczny Astona tworzą między innymi Dan Fallows czy Bob Bell, natomiast od przyszłego roku zostanie on wzmocniony Enrico Cardile z Ferrari.
Ponadto nowym dyrektorem grupy został Andy Cowell w przeszłości prowadzący dywizję silnikową Mercedesa, a przed Grand Prix Azerbejdżanu spodziewany jest komunikat o pozyskaniu Adriana Newey'a.
Tak duże wzmocnienia Astona miały wzbudzić podejrzenia konkurencji o omijaniu limitów budżetowych wprowadzonych przez FIA od 2021 roku. Według zatwierdzonych przepisów, dopuszczalne są tylko trzy wyjątki wśród najlepiej opłacanych pracowników, które nie są uwzględniane w maksymalnym budżecie 135 milionów dolarów.
Zdaniem Auto Motor und Sport, właściciel stajni z Silverstone - Lawrence Stroll, ma oferować wynagrodzenia mieszczące się w ramach narzuconych przez Federację, jednakże nowo pozyskani inżynierowie mogą liczyć na udziały w całym koncernie Astona.
Krążą pogłoski, że Aston Martin już nagradza niektórych pracowników akcjami spółki, oszczędzając w ten sposób część ich wynagrodzenia- przekazuje Michael Schmidt z Auto Motor und Sport.