Ocon zaskoczony etyką pracy Haasa podczas przygotowań do sezonu

"Tam skąd przyszedłem zmiany wymagałyby do dziewięciu miesięcy. Tutaj wystarczyło półtora".
19.02.2518:23
Mateusz Szymkiewicz
931wyświetlenia
Embed from Getty Images

Esteban Ocon przyznał, że jest zaskoczony poziomem współpracy z Haasem podczas przygotowań do sezonu 2025.

Francuz rozstał się w burzliwych relacjach z ekipą Alpine, której barwy reprezentował przez pięć lat. Kierowca podczas negocjacji zwolnienia z kontraktu przed testami w Abu Zabi ostatecznie otrzymał zgodę, jednakże pod warunkiem, iż zrezygnuje ze startu w Grand Prix, przekazując kokpit swojemu następcy Jackowi Doohanowi.

Jak przyznał kierowca, dotychczasowy poziom współpracy z amerykańskim zespołem jest dla niego zaskoczeniem, sugerując, iż był on ignorowany w Alpine. Jest wiele dla mnie nowych rzeczy, ale pozytywnych. Niemal od razu poczułem się tutaj bardzo komfortowo. Każdy nastawia ucha, kiedy mam coś do przekazania. To tylko świadczy o tym, że zespół chce mnie postawić w komfortowym położeniu, a także chce uzyskać poprawę. Każda rzecz o jaką prosiłem została zrealizowana.

Całkowicie przeprojektowaliśmy moją kierownicę. Otrzymałem ją w idealnym stanie, dokładnie w takim jakim oczekiwałem. Tam skąd przyszedłem zmiany wymagałyby od ośmiu do dziewięciu miesięcy. Tutaj wystarczyło półtora. Mimo to rozdział Alpine został już przeze mnie zamknięty. Życzę im wszystkiego najlepszego w przyszłości. To zespół, który będzie miał szczególne miejsce w moim sercu - powiedział Esteban Ocon dla L'Equipe.