Alonso: Mam mieszane uczucia
Hiszpan nie popada w przesadny optymizm po zdobyciu pierwszych punktów.
03.06.2507:25
547wyświetlenia
Embed from Getty Images
Fernando Alonso przerwał w Barcelonie serię ośmiu wyścigów bez punktów, ale mimo zajęcia dziewiątego miejsca w domowym Grand Prix nie kryje mieszanych uczuć. Dwukrotny mistrz świata podkreśla, że Aston Martin wciąż ma wiele do poprawy - szczególnie w tempie wyścigowym i prędkości na prostych.
Hiszpan zakwalifikował się do Q3 i przez większą część wyścigu utrzymywał się w czołowej dziesiątce. Jednak błąd, który kosztował go wyjazd na pobocze, zepchnął go na 10. miejsce. Po karze czasowej dla Maxa Verstappena Alonso ostatecznie został sklasyfikowany na dziewiątej lokacie, zdobywając pierwsze punkty w sezonie 2025. Mimo to nie był w pełni zadowolony:
Alonso przyznał, że samochód cierpiał na poważną degradację przednich opon:
Jako przykład podał również wyścig w Imoli, gdzie w końcówce zdołał wyprzedzić trzech rywali w zakręcie nr 7:
Alonso apeluje o poprawę osiągów samochodu w niedziele:
Dziewiąte miejsce Alonso to pierwsze punkty dla zespołu od otwierających rund sezonu, kiedy Lance Stroll finiszował dwukrotnie w pierwszej dziesiątce. Jednak mimo tego drobnego przełomu, Aston Martin spadł na dziewiąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów - zrównując się punktowo z Sauberem po sensacyjnym piątym miejscu Nico Hülkenberga.
Zespół z Silverstone ma zaledwie pięć punktów przewagi nad ostatnim Alpine. Alonso nie ukrywa, że teraz każdy weekend musi kończyć się punktami:
Fernando Alonso przerwał w Barcelonie serię ośmiu wyścigów bez punktów, ale mimo zajęcia dziewiątego miejsca w domowym Grand Prix nie kryje mieszanych uczuć. Dwukrotny mistrz świata podkreśla, że Aston Martin wciąż ma wiele do poprawy - szczególnie w tempie wyścigowym i prędkości na prostych.
Hiszpan zakwalifikował się do Q3 i przez większą część wyścigu utrzymywał się w czołowej dziesiątce. Jednak błąd, który kosztował go wyjazd na pobocze, zepchnął go na 10. miejsce. Po karze czasowej dla Maxa Verstappena Alonso ostatecznie został sklasyfikowany na dziewiątej lokacie, zdobywając pierwsze punkty w sezonie 2025. Mimo to nie był w pełni zadowolony:
Mam mieszane uczucia. Oczywiście cieszę się z punktów - dziewiąte miejsce to pierwsze dwa oczka w tym sezonie i wreszcie unikniemy pytań w czwartek o to, czy to będzie ten weekend. Ale szczerze mówiąc, spodziewałem się trochę więcej po tym wyścigu.
Alonso przyznał, że samochód cierpiał na poważną degradację przednich opon:
Po siedmiu okrążeniach lewy przód był już kompletnie zużyty. Dodatkowo brakuje nam prędkości na prostych - nie wyprzedziłem nikogo przy pomocy DRSu. Wszystkie manewry wyprzedzania wykonywałem po zewnętrznej w zakręcie nr 3, co nie jest normalne. Musimy się ratować kreatywnością.
Jako przykład podał również wyścig w Imoli, gdzie w końcówce zdołał wyprzedzić trzech rywali w zakręcie nr 7:
Musimy rozwiązać ten problem i zacząć wyprzedzać z DRS-em jak wszyscy inni- dodał.
Alonso apeluje o poprawę osiągów samochodu w niedziele:
Soboty mamy całkiem dobre, ale w niedzielę zawsze coś tracimy. Trzeba zmienić konfigurację auta tak, by była bardziej dopasowana do wyścigu niż do kwalifikacji. Jeśli mielibyśmy powtórzyć ten weekend, to kilka rzeczy trzeba by zrobić inaczej.
Dziewiąte miejsce Alonso to pierwsze punkty dla zespołu od otwierających rund sezonu, kiedy Lance Stroll finiszował dwukrotnie w pierwszej dziesiątce. Jednak mimo tego drobnego przełomu, Aston Martin spadł na dziewiąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów - zrównując się punktowo z Sauberem po sensacyjnym piątym miejscu Nico Hülkenberga.
Zespół z Silverstone ma zaledwie pięć punktów przewagi nad ostatnim Alpine. Alonso nie ukrywa, że teraz każdy weekend musi kończyć się punktami:
To trochę ulga, która zdjęła presję z zespołu. Trzeci raz z rzędu awansowaliśmy do Q3 - teraz wreszcie zdobyliśmy punkt. Jeśli uda się zbudować pewną regularność, gdzie jesteśmy w czołowej dziesiątce zarówno w soboty, jak i w niedziele, to wszystkim w ekipie będzie łatwiej.
Musimy punktować. Sauber zdobył dziś sporo punktów, więc to dla nas obowiązek: musimy zdobywać punkty co weekend albo przynajmniej co dwa. Musimy podnieść poziom- podsumował Alonso.