Fisichella: Renault potwierdzi dobrą formę w Montrealu

"Nasza sytuacja uległa poprawie w ostatnich tygodniach, balans samochodu jest lepszy"
04.06.0713:09
Marek Roczniak
1844wyświetlenia

Giancarlo Fisichella jest przekonany, że zespół Renault potwierdzi w Grand Prix Kanady powrót do dobrej formy po trudnym początku sezonu 2007. Mistrzowska ekipa w dotychczasowych pięciu wyścigach nie zdobyła ani razu podium, jednak w Monako uzyskała najlepszy rezultat w tym sezonie i to napawa Fisichellę dużym optymizmem przed następnym wyścigiem.

Myślę, że możemy być nastawieni optymistycznie. - powiedział Rzymianin w zapowiedzi wyścigu na torze im. Gillesa Villeneuve'a, na którym w latach 1997-2000 czterokrotnie stawał na podium jeszcze jako kierowca Benettona.

Nasza sytuacja uległa poprawie w ostatnich tygodniach, balans samochodu jest lepszy i ogólna przyczepność jest także większa. Obie fabryki pracują pełną parą nad dalszą poprawą samochodu i wszyscy członkowie zespołu dają z siebie wszystko. Jak dotąd wykonują fantastyczną pracę i cały wysiłek wreszcie zaczyna przynosić efekty. Jestem przekonany, że w Montrealu będziemy w stanie potwierdzić nasz powrót do dobrej formy. - dodał Giancarlo.


Optymizm Fisichelli podziela także główny inżynier wyścigowy francuskiej stajni Alan Permane, według którego Renault powinno być teraz w stanie nawiązać walkę z zespołem BMW Sauber. Już w Monako dzięki dobrze zaplanowanej strategii Fisichella był w stanie finiszować przed Robertem Kubicą i Nickiem Heidfeldem. Sądzę, że na bardziej tradycyjnym torze także będziemy w stanie powalczyć z BMW. - powiedział Permane.

Do tej pory ścigaliśmy się wypatrując w lusterkach samochody ze środka stawki, wliczając w to Williamsa, Toyotę i Red Bull. Jednakże dzięki usprawnieniom wprowadzonym w Monako i tym planowanym na następne wyścigi sądzę, że zapewniliśmy sobie bezpieczną przewagę nad tą grupą ze środka stawki i jednocześnie poprawiliśmy na tyle swoje osiągi, aby móc agresywnie ścigać się z samochodami przed nami.

Permane przyznał jednak na koniec, że chociaż postęp dokonany przez Renault w Monako był ewidentny, to jednak strata ponad okrążenia do zwycięzcy oznacza, iż stajnię z Enstone nadal czeka dużo pracy zanim będzie mogła powrócić na szczyt.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

16
Epik
05.06.2007 12:42
wszystcy gadacie bzdury!!!
Zureq
05.06.2007 05:55
Piter ma racje. Chłopaki sie podniecają monaco. MIeli fuksa, bo doktor spierniczył sprawe i wlał za duzo ropy chłopakom z Biemdablju. Fisico byłby co najwyzej 6.pOza tym na szybkich torach nie maja szans z bawarkami narazie. ^^Jak ja to mogłem napisac skoro sam jezdze Renault?^^ :):):)
Piter
04.06.2007 09:50
A ja wam mówię że siódme miejsce to maks na co stać jak na razie Renault.
wartek
04.06.2007 09:06
no napewno bmw zblizylo sie do renault i to znaczaco, a mclaren uciekl od nich, ale jakiegos tam kolosalnego kryzysu nie widze. fisico najwiecej razy (6) zajmowal miejsce 6 w zeszlym sezonie, fakt raz wygral i kilka razy byl na podium, ale teraz to dopiero poczatek sezonu i jego szanse na podium sa dosc realne, choc troche utrudnione przez znaczaco poprawiona bezawaryjnosc mclarena
Piter
04.06.2007 07:43
bzdura...
Paweł
04.06.2007 05:48
zgadzam się. Blid mają dobry, ale kierowcy troche odstają umiejętnościami od Alonso. I tak naprawdę bmw nigdy nie było tzw. "trzecią siłą siłą w f1" bo byli nadal za Renówką, tylko kierowcy są nieco lepsi. Według mnie tak własnie jest. Pozdrawiam.
Piter
04.06.2007 04:12
Więc tak naprawdę BMW jest gorsze od Renault tylko mają słabych kierowców, wartek? Ciekawa teoria, nie powiem!
wartek
04.06.2007 03:56
ale fisico w monaco nie wygral z kubica, tylko byl wyzej w klasyfikacji, w trakcie wyscigu byl wolniejszy i tylko problemy rubensem tak ustawily klasyfikacje, wiec nie ma sie czym podniecac, przed bmw nie sa napewno. wg mnie to w renault nic sie nie zmienilo w porownaniu z poprzednim sezonem, ciagle maja swietny samochod, tylko brakuje im Alonso, fisico bywal regularnie na 4-5 miejscach (moze czasami lepiej bo mclaren nie byl tak widoczny) mysle ze teraz alonso moglby spokojnie walczyc o podium, ale skoro go nie ma, to mowi sie ze renault jest gorszy od bmw
buran70
04.06.2007 03:34
Renault to dobry zespół inżynierów. Problemy z zaadaptowaniem opon Bridgestone powodują w tym sezonie taką a nie inną sytuację. Wierzę w to, że pod koniec sezonu bedą dla BMW konkurencją. A może już wcześniej. W końcu zdobyli 2 razy pod rząd mistrzostwo.
Piter
04.06.2007 02:58
JaJacek nie można w ten sposób porównywać obecnego sezonu do poprzedniego Rura "testy to testy" a czwarte miejsce Renault na ostatnim GP to ziarno ślepej kury, jeśli można się tak wyrazić:)
Rura wydechowa
04.06.2007 02:37
Mi się wydaje, że renault spokojnie już może walczyć z BMW. Wynik w Monaco i ostatnie testy na Paul Ricard wydają się wskazywać nawet na przewagę renówki w Montrealu. Obstawiam, że jedna renówka będzie w kwalifikacjach przed Kubkiem i Nickiem;-)
JaJacek
04.06.2007 02:34
Zakładając, że Fisico jest średnio o 0,2 - 0,5 sek. wolniejszy od Alonso (patrz poprzedni sezon) na okrążeniu, to od wyników Renault można by odjąć po ok. 30 sek. w każdym wyścigu. Dopiero tak skorygowane czasy dałyby nam jako taki pogląd o aktualnej formie Francuzów. Czyli nie jest tak źle. Prawdopodobnie gdyby Alonso ciągle jeździł w barwach Renault, byliby oni co najmniej na poziomie BMW. O Kovalainenie lepiej nie wspominać...
Piter
04.06.2007 02:08
Myślę że jeszcze Renault może pomarzyć o walce z BMW, aczkolwiek zrobiłoby się ciekawiej:)
Farina
04.06.2007 01:53
Pussik grzyby już są ??
villy
04.06.2007 01:52
@Pussik Też się nad tym zastanawiam, ale czasem coś co wygląda jak absurd jest czymś genialnym. Mam nadzieję że Fisico się nie myli, on raczej bardzo lubi ten tor: 8, 3, 2, 2, 3, kolizja z Buttonem/zawieszenie, 5, skrzynia biegów, 4, hydraulika, 4- więc jak dojeżdżał do mety to albo na podium, albo blisko jego.
Pussik
04.06.2007 12:58
Ta, Renault ma problemy z aero i oponami, dlatego mogą być szybcy w Monrealu. Jednak podochodzą zakręty i nie będzie tak różowo. Ciekawe czy ta moja teoria ma wogóle sens?