Dennis i Massa o przepisach dotyczących SC

Nowe przepisy dotyczące samochodu bezpieczeństwa miały zły wpływ na niedzielny wyścig
11.06.0713:31
W
4693wyświetlenia

Ron Dennis skrytykował nowe przepisy dotyczące samochodu bezpieczeństwa (SC) po obfitującym w wypadki Grand Prix Kanady. Lewis Hamilton z McLarena wygrał wyścig, lecz jego szef nie jest zadowolony z przepisów nakazujących zamknięcie boksów na czas pierwszego okrążenia po wyjeździe SC, co ma powodować zbicie stawki w jedną grupę.

Przepis ten został wprowadzony po to, aby powstrzymywać kierowców od szybkiego dojeżdżania do boksów na uzupełnienie zapasu paliwa w sytuacji oczywistego zagrożenia na torze. Wczoraj na torze im. Gillesa Villeneuve'a w Montrealu samochód bezpieczeństwa pojawiał się aż czterokrotnie.

Byłem prawdziwie sfrustrowany wpływem samochodu bezpieczeństwa na nasz wyścig. Taka sytuacja została uznana przez Grand Prix Drivers' Association za niesprawiedliwą, ponieważ jest poza kontrolą zespołów. To jedna z rzeczy, której towarzyszyły słuszne intencje, ale miała zbyt wiele reperkusji w tym wyścigu i będzie miała też w innych. Mam nadzieję, że FIA wraz z pozostałymi zespołami wyciągnie wnioski z dzisiejszego dnia, co umożliwi zmianę przepisów w trakcie sezonu, aby uniknąć karania pozostałych kierowców w przyszłości, ponieważ to mogło spotkać każdego.

Fernando Alonso został ukarany za wjazd do alei serwisowej zaraz po wyjechaniu samochodu bezpieczeństwa na tor, ale Dennis z całą stanowczością podkreśla, że każdy inny kierowca mógł znaleźć się w takiej samej sytuacji: To po prostu nie działa w Formule 1. Jak głupio by to wyglądało, gdyby skończyło nam się paliwo z powodu samochodu bezpieczeństwa? To po prostu niesprawiedliwe, nie tylko dla nas, ale i dla wszystkich.


Felipe Massa i Giancarlo Fisichella zostali zdyskwalifikowani po wyjechaniu z boksów przy zapalonym czerwonym świetle w czasie obecności SC i Brazylijczyk przyznał, że ten przepis także jest niesprawiedliwy: Nie zrobiłem nic złego i uważam moją dyskwalifikację za absurdalną i zupełnie błędną. Co miałem zrobić? Samochód bezpieczeństwa był obecny, ale ja - podobnie jak inni - zjechałem na tankowanie i potem wyjechałem. Nie widziałem czerwonego światła, za które ja i Fisichella zostaliśmy zdyskwalifikowani. Jaki to ma sens? Miałem sobie stać, kiedy toczył się wyścig?

Warto w tym miejscu dodać, że na czerwonym świetle zatrzymał się jednak w wyjeździe z boksów Robert Kubica, natomiast Massa i Fisichella przemknęli obok niego. Ponadto zamykanie wyjazdu z boksów podczas obecności na torze SC nie jest nowością w F1 - dwa lata temu także w Kanadzie z zamkniętych boksów wyjechał Juan Pablo Montoya i został za to wykluczony z wyścigu.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

20
K
12.06.2007 12:30
Ten filmik który miał pokazywać wyjazd Massy i Fisichelli też już zniknął. Hmmm jakieś lobby? W sumie to Massa przyznał się w swojej wypowiedzi do tego że jest ślepy :P
gnt3c
12.06.2007 06:57
myślę że testy przynajmniej na wzrok przed GP USA przydadzą się również MAS i FIS, stwarzają bowiem zagrożenie na drodze nie widząc czerwonego światła, równie dobrze mogą nie zauważyć jakiegoś ważnego momentu na torze.
Matador
11.06.2007 08:45
jeszcze nie, ale cały czas nad tym pracuje ;) filmiki znikają co chwilę..
Maximus
11.06.2007 08:17
Bernie usunął wszystkie filmiki z wypadkiem Roberta z YouTube'a...
rafaello85
11.06.2007 07:43
Ten przepis z SC od samego początku byl poroniony. Powinni go zmienić jak najszybciej bo często będzie wypaczał wyniki końcowe. Jeśli chodzi o Massę i Fisichellę to porażka. Oni chyba jechali "na pamięć".
W
11.06.2007 07:18
jacek2601 - zapraszam na forum, gdzie toczy się dyskusja na poruszone przez Ciebie tematy. Tylko co ma "JP II" wspólnego z przepisami...? :-)
jacek2601
11.06.2007 06:22
Albo najprostrze rozwiązanie. Podczas wielkiego crasha wprowadzić obowiązkowy zjazd do boksów. Zlikwidować SC, albo przynajmniej ograniczyć go do 'zebrania' wszystkich którzy się za nim znajdują i odprowadzenia ich bezpiecznie do boksów. Nastepnie ci którzy nie chcą tankować i zmieniać opon powinni ustawić się na końcu pit lane. Po usprzątnięciu toru wypuścić ich w takiej kolejności jaką mają w boksach. I przynajmniej wiadomo by było od czego jest to czerwone światełko. A propos tego amatorskiego filmiku. Jezeli mówimy o przepisach 1.Dlaczego nie było tu opon? 2.Dlaczego banda nie ciągnie się w lini prostej tylko jest w ten sposób zakrzywiona( żle wyprofilowana). 3.Faktycznie uratował go JP II i nie kazał usprzątnąć bolidu Speeda, bo gdyby nie to to Kubek załadowałby w tą pande centralnie pod kątem prostym, albo przeleciałby nad nią i skasował paru gości po przeciwnej stronie.
slipstream
11.06.2007 06:19
"Nie widziałem czerwonego światła, za które ja i Fisichella zostaliśmy zdyskwalifikowani" Ehh, ale za to Kubica mógł widzieć. O ile w przypadku Alonso jestem w stanie zrozumieć absurd tego przepisu (wybór albo kara albo zatrzymanie na poboczu z braku paliwa) o tyle kara dla Massy i Fisichelli jak najbardziej słuszna zwazywszy że za to samo zdyskwalifikowano kiedyś Mentosa (notabene tez w Kanadzie) a przepisy wtedy były inne. Czerwone światło to czerwone i jak nie widzisz to Sorry winetou, ale dobrze wiesz w którym miejscu toru są ustawione światła przy wyjeździe z Pitu
Pussik
11.06.2007 04:57
Ale co się czepia regulaminu? Zaryzykował, Alonso mógł zjechać z zapasem, bo dobrze wiedzieli, ze SC moze wyjechać w każdej chwili i będzie jak się stało. Nie od wczoraj o tym wiadomo. My poruszlaiśmy tą kwestię już przy opublikowaniu regulaminu na ten sezon. Każdy w tym sezonie zjeżdzajać w ostatniej chwili ryzykował. Zresztą na ile okrażeń te boksy są zamknięte? DWA? Ryzykanci, teraz mają pretensję, ze się nie udało.
Route66
11.06.2007 04:56
http://www.youtube.com/watch?v=BsXYsf5m4Ww ====== tu widać szybkość z jaką wychodził z zakrętu, nie było kontaktu z bolidem kóry stał na poboczu---to była banda.Film pochodzi z kamery widza który siedział z drugiej strony
pasior
11.06.2007 03:14
Pussik a co w tym dziwnego. dlaczego ma się martwić problemami innych. Dotknęło to jego kierowców to przedstawił swoje zdanie.
jacek2601
11.06.2007 03:02
''To po prostu nie działa w Formule 1. Jak głupio by to wyglądało, gdyby skończyło nam się paliwo z powodu samochodu bezpieczeństwa?'' - Z tym się akurat zgodzę. Uważam, że Alonso jak i Rosberg nie powinni być ukarani. Zjechali w tym samym momencie w którym SC pojawił się na torze. A jak faktycznie jechali już na oparach? Co mieli zrobić? Zresztą co zmienia fakt zamknięcia lub otwarcia boksów - zjeżdzasz- tracisz pozycje, proste. Co do Massy i Fisico to już maxymalna kpina. To czerwone swiatło to niby co miało oznaczać? Stoisz na skrzyżowaniu z pierwszeństwem przejazdu? Po co takie cyrki? Przecież i tak po wyjechaniu z boksów dogonili by cały peleton poruszający się za SC. A może swiatło zapaliło się w momencie gdy cała stawka zbliżała się do miejsca wyjazdu z boksów i żeby uniknąć niebezpieczeństwa włączyli je. To uważam trzeba przeanalizować. Chore to się zaczyna robić. Wiedziałem że całe te przepisy to jedna wielka żenada, ale teraz to wszystko o kant duupy potłuc. Aż sie kurde poodk***iłem :)
dejacek
11.06.2007 02:45
a czy jest czerwone światło przy WJEŹDZIE do boksów obok którego Alonso przejechał na tankowanie? Dennis ma rację przepisy są niedopracowane. Wszystko opiera się na komunikacji radiowej a ta np. czasem szwankuje. Alonso mógł zjechać nie widząc tabliczki SC...
lakeman
11.06.2007 02:36
Moim zdaniem takie olewanie i dyskutowanie z przepisami jest bez sensu - wyobrażacie sobie, że jakiś 'powszedni' kierowca uważa, że czerwone światło jest mu niepotrzebne i jedzie sobie nie zważając na pierwszeństwo? A po ewentualnym wypadku mówi, że to bez sensu, nie powinno być świateł, bo to niesprawiedliwe. Co, miał stać, jak mu się spieszy?
deZZember
11.06.2007 01:56
eh, Pussik... cokolwiek dzisiaj napiszesz, to tylko się kompromitujesz ;) Sorki, ale tak to wygląda - wydaje mi się, że kiedyś lepiej Ci wychodziło rozumienie F1, ale zdaje się, że ostatnimi czasy za dużo studia GP Polsatu i/lub Onetu ;)
mikoolaj
11.06.2007 01:41
Dwa lata temu JPM też został zdyskwalifikowany na tym torze za zignorowanie czerwonego światła. Niech Massa i Fisico nie udają, że nie widzieli jakie światło się świeci bo w taką bajkę nie uwieżę. Po prostu sądzili że im się upiecze albo najwyżej dostaną drive through. Stewardzi dobrze postąpili bo ich decyzja ukróci takie cwaniactwo na przyszłość.
W
11.06.2007 01:25
Nie oburzył się tylko zwrócił uwagę na problem. Odezwał się ten, który pierwszy ucierpiał na skutek nowych przepisów. Wychodzi na to, że jeśli SC wyjedzie przed planowanym postojem, to kierowca jest za to karany. W takim razie musi zjeżdżać do boksu z zapasem paliwa na okazję wyjazdu SC...? Śmieszne trochę.
Pussik
11.06.2007 12:39
Ron sie dopiero oburzył, jak jego to zaczęło dotyczyć. ;/
kuczar
11.06.2007 12:11
prostym rozwiazaniem problemu zamknietych boksow moglaby byc zasada, wg ktorej samochod korzystajacy z boksow w czasie, ktory obecnie jest uznawany za zamkniete boksy, musi przepuscic wszystkie samochody ktore do boksow nie zjechaly - czyli innymi slowy zostaje przeniesiony na koniec stawki. - czyli nie musi grzać "na pałke" do boksow bo i tak nic mu to nie da. Co myslicie ? Poprostu na wyjezdzie z boksow zapalone byloby czerwone swiatlo dopoki nie przejedzie safety car i cala pozostala stawka, ktora nie zjechala do pitu. Tak wiec stękania Massy są niesłuszne, poprostu popelnil blad i teraz narzeka - powinien ktos mu przez radio przypomniec o tym swietle.
zoolwik
11.06.2007 12:06
zamiast tego mogli dac nowa flage, ktora by ograniczala predkosc na danym odcinku do np. 60kmh i zakaz wyprzedzania, razem z SC, zeby kierowcy wiedzieli, ze to akurat w tym miejscu nie nalezy szarzowac albo w ogole zolta flaga wraz z SC by oznaczala ograniczenie predkosci i koniec, co tu wymyslac wiecej?