Ferrari chce Hamiltona?

Stajnia z Maranello zaproponowała podobno Anglikowi oszałamiającą sumę 20 milionów funtów
07.08.0718:06
Mariusz Karolak
4074wyświetlenia

Rozpoczęła się wakacyjna przerwa w tegorocznym sezonie wyścigowym F1, ale nie ustają plotki transferowe. Ostatnie doniesienia dotyczą zespołu Ferrari i samego Lewisa Hamiltona. Ekipa z Maranello pragnie podobno wykorzystać nieprzyjemną sytuację w McLarenie i zaproponowała Anglikowi oszałamiającą sumę 20 milionów funtów za przejście po zakończeniu tego sezonu.

Hamilton jest liderem klasyfikacji kierowców i ma siedem punktów przewagi nad drugim Fernando Alonso, swoim partnerem z zespołu McLaren. Jego zarobki wynoszą obecnie około milion funtów rocznie, jednak media sugerują, że ojciec Lewisa - Anthony Hamilton rozpoczął już negocjacje z Ronem Dennisem na temat nowej, korzystniejszej umowy dla swego syna.


O rzekomej propozycji Ferrari dla Hamiltona poinformowała dzisiaj włoska gazeta Tuttosport. Jean Todt jest podobno pod tak wielkim wrażeniem występów 22-letniego kierowcy z Hertfordshire, że uważa go już za prawdziwego następcą Michaela Schumachera. Szef Ferrari miał także powiedzieć, że Hamilton jest o klasę wyższym zawodnikiem od jego obecnych kierowców - Kimiego Raikkonena i Felipe Massy.

Hamilton zapytany o negocjacje dotyczące nowego kontraktu z McLarenem odpowiedział: Nie angażuję się w tego typu sprawy. Moja praca polega na tym, by wskoczyć do samochodu i poprowadzić go. Uwielbiam wszystkich w tym zespole, cieszy mnie współpraca z nimi i nie mogę sobie wyobrazić pracy gdzie indziej, jeśli mam być zupełnie szczery. Natomiast zapytany o ewentualne przejście do Ferrari odrzekł krótko: Nie byłoby mi trudno odpowiedzieć 'nie', ponieważ nie jestem tu dla pieniędzy.

Źródło: DailyMail.co.uk

KOMENTARZE

26
adams
08.08.2007 10:51
tak.niech go wpuszczą do Raikkonena to się drudzy pozabijają
kuba_new
08.08.2007 08:04
i znowu te fantastyczne wizje wto jest lepszy od kogo przeciez to mozemy zobaczyc dopiero jak wszystki wsiada do identycznych aut a to jest nie mozliwe wiec nie tylko mamy do czynienia z kierowcami ale i samochodami przeciez jak wsadzimy roberta do maca albo ferki to sie chlopaki pogubia kto jest najlepszy i znowu sie wszystko pozmienia wiec niech nie pisza jaki to fantastyczny jest hamilton jest po prostu dobry i ma swietne auto ale bmw jedzie im po pietach i jest szansa ze sie to kiedys wyprostuje tylko bmw musi jeszcze troche dorosnac bo im nie dzialaja na razie podstawowe komorki myslenia wyscigowego i robia idiotyczne bledy
mkpol
08.08.2007 07:07
Ferrari już zwietrzyło w nim bezczelny charakterek na miarę samego MiSzCza. Może jeszcze nie po tym sezonie, ale pewnie w ciągu 2-3 lat Lujoz wyląduje w ferrari. Jestem w stanie uwierzyć, że nie będzie tego robił dla pieniędzy, ale wizja sukcesów na miarę MiSzCza może okazać się silnym magnesem. Wszyscy, którzy go obecnie krytykują moga się zdziwić i to bardzo bo on prędzej czy później (a raczej prędzej) będzie wielkim mistrzem. Chyba, że skończy zanim zacznie, bo na fochy nie każdy sobie może pozwolić i nie z każdym one przejdą :-). Trzymam kciuki za jego karierę, bo F1 po odejściu MiSzCza nie ma żadnej ikony i narazie nie widać aby ktoś oprócz Lujoza mógł go zastąpić. A jego wyskoki bym zbagatelizował, młody chłopak przytłoczony sukcesem zwyczajnie sobie nie może poradzić, ale mam nadzieję, że szybko wróci do normy i chamem zacznie być dopiero po drugim tytule mistrza świata, albo w trakcie walki o ten tytuł :-).
James Bond
07.08.2007 11:11
Niech nie wciska kitu ludziom człowiek, który nie omieszkał w połowie swojego pierwszego sezonu przypilnować zespołu, któremu wszystko zawdzięcza, by ten wypłacił mu podwyżkę co do grosza.
MPOWER
07.08.2007 09:52
Jak wiadomo kasa pociąga. Myśle że Hamilton by poszedł dopiero jakby Ferrari zaoferowali gigantyczną kasę. Z drugiej strony Ron nie puści swojego pupila bo za dużo już go kosztował. Ale wszystko możliwe. Natomiast nie wierze aby Todt powiedział że Hamilton jest lepszy od Massy albo Rainkonnena. No od Massy możliwe ale od Kimiego na pewno nie. Poza tym uważam że Hamilton jest przereklamowany i po prostu znalazl się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie i gdyby nawet Kubica jeździł Macu utarłby by mu nosa Ale nie wierze w te ploty. Ferrari ma dobry skład i przyszły sezon będzie w teamie bez zmian. Ale w może kolejnym.....?
DANI
07.08.2007 09:41
tez bym wolal Alonso niz Hamiltonal ale dwuch wysokiej klasy kierowcow w jednym teamie to jak juz nie raz mozna bylo zaobserwowac nic dobrego wiec Kimi i Alonso razem w FERRARI stanowczo nie!!!zreszto bardzo lubie Felipe i mysle ze FERRARI ma swietny sklad nie potrzebuja zadnych zmian.
GTC
07.08.2007 08:37
Tylko nie do Ferrari!!! Jeśli już to Alonso za Massę.
Szu
07.08.2007 08:01
Ta plotka mogła wyjść od Ferrari aby trochę namącić w McLarenie i zmotywować zawodników Ferrari, albo od samego Hamiltona i jego otoczenia aby podbić cenę na kontrakcie.
gnt3c
07.08.2007 07:59
Od soboty mam wrażenie, że ciągle jest 1 kwietnia...
kLc!
07.08.2007 06:50
Imo dwie ostatnie literki adresu źródłowego wyjaśniają bezsensownośc tego newsa. Myślę, że hamilton nie dorósł jeszcze do pracy w zespole. Powinien się zdyscyplinowac, nabrac trochę szacunku dla otaczających go ludzi. Co do tego newsa, to chyba sporo osób się ze mną zgodzi- Kimi BIJE na głowę hodowlanego biedaczka lewisa.
Buczo
07.08.2007 05:39
A ja słyszałem że Schumi ma wrócić do Spykera, ale nie jest to pewne bo walczy o niego również Super Aguri ;) Naprawdę nie mogę wyjść z podziwu dla ludzkiej pomysłowości... kto takie głupoty wymyśla?!
zgf1
07.08.2007 05:19
A mial sumienie mowic mu takie rzeczy przez radio? Meldowac na zespol?
Krzysiek_one
07.08.2007 05:18
A ja bym wstawił bude mcLarena w zawieszenie Spykera, ze skrzynią od BMW ciekawe jakby było ?? I wszystko zdalnie sterowane, a Jostyk trzymałby poiedzmy Rafl. ot tak a czemu by nie. AH te spekulacje
andy
07.08.2007 05:14
sumienia musiał by nie mieć żeby opuścić zespół i gościa dzięki któremu jest tym kim jest i przejśc do największego rywala tego teamu. ale mamona wszystko potrafi
rafaello85
07.08.2007 05:12
A ja czytałem wypowiedz Todta w której zaprzeczył tym rewelacjom. Sam już nie wiem co jest plotką, a co prawdą. Wiem jedno - po tylu latach i kupie kasy, którą Denis włożył w Hamiltona NIE WIERZĘ, że teraz tak po prostu pozwoli mu odejść!!!! Z chłopca zrobił profesjonalnego kierowcę wyścigowego i teraz tak po prostu zezwoli mu na opuszczenie swojego zespołu i pracę dla konkurencji? Nie ma bata.
zgf1
07.08.2007 05:07
No ja mam nadzieje, ze to okaze sie plotka, gdyby Hamilton jezdzil w Ferrari dla mnie ten team... hmm sam nie wiem do konca, kocham Ferrari, ale nie z Hamiltonem
rannt
07.08.2007 05:05
marcinp: czytając opienia na forum ostatnio nabrałem niemal przekonania, że FIA jest proferrarowa, a tu takie odkrycie... a może to Ci z FIA nie mogą się zdecydować pro-jacy powinni być?
Bablo
07.08.2007 05:01
dawo---> M.S wypchnęli bo stał w niebezpiecznym miejscu. apropo czerwonych flag Hochenheim dawno temu po 1 okrążeniu była czerwona flaga wypadkowi na I zakręcie z Pół stawki uległo wypadkowy i m.in M.S ponownie wystartował 3 bolidem (jeśli coś pomyliłem to mnie poprawcie bo mogłem coś przekręcić :)) Hamilton swoją droga ma farta i tyle... trafił w I sezonie do czołowego teamu
Bartley
07.08.2007 05:00
Nie wyobrazam sobie zeby po 10 czy kilkunastu latach nianczenia Lewisa Ron tak po prostu dal mu odejsc do najwiekszego rywala - Ferrari. Pewnie wszedlby tam za Masse, ale wtedy nie wyobrazam sobie Kimiego w roli slugusa, ktorego Ham nie przepuszcza w qualu. Moim skromnym zdaniem bylaby taka sama wojna jak teraz. Dawo... nie jestem kubicomaniakiem, bo ogladam F1 od kilkunastu lat choc sam mam niewiele wiecej. Ale powiedz mi: jesli przytrzymanie Hama to byla wina Alfonsa, to czemu caly zespol zostal tak dotkliwie ukarany? Jesli to sprawka zespolu, to czemu Alonso zostal ukarany? Przeciez to nie on jest od liczenia sekund. Dodatkowo (moim zdaniem, nie wiem co na ten temat jest w regulaminie) jest to zbytnie mieszanie sie w wewnetrzne sprawy zespolu. Wydaje mi sie ze Paskudny Stary Ron ma prawo stosowac taka taktyke jaka zechce, nawet jesli jest ona bezsensowna lub ma na celu sciagniecie swirujacego zawodnika na ziemie. Sam Bernie mowil ze nawet jesli Ron nie zatrudnilby Lewisa to on by mu znalazl ciepla posadke. I nie uwierze ze Lewis jest im obojetny i ze taka sama kare dostalby Vettel za wstrzymanie Liuzziego. No kurna nie uwierze, chocbym chcial.
dawo
07.08.2007 04:53
Kubica w McLarenie,to było by to :) Myśle jednak że BMW w pryszłym sezonie postara się o jeszcze lepszy bolid i podium juz będzie regularne :)Oby niebyło tak jak za czasów Mentosa w BMW kiedy mieli szybki bolid,ale zawsze czegos im brakowało...a może to Ferrari miało "kogoś" za dużo... ;) :)
ergie
07.08.2007 04:49
Kolejny myk Todt'a coby namącić w McLarenie. A Hamilton zaczyna popełniać błędy i świństewka (narazi małe) na torze. Najprawdopodobniej jest przed nim kryzysik. Poza tym bez Dennisa, swego mentora niewiele zdziała. Ale niech idzie do Ferrari, byleby na jego miejsce do ML wskoczył Kubica.
Wymiatacz
07.08.2007 04:48
Nie porównuj Hamiltona do Massy, bo Massa jest DWIE klasy niżej :D :P
dawo
07.08.2007 04:44
L U D Z I E !!!!! "decyzje FIA podejmowane wobec Lewisa zakrawają o skandal (wyciąganie z piachu" poczytajcie regulamin FIA dotyczący F1 [ciach...] Nie ubliżamy, nie obrażamy, nie przeklinamy. Dziękuję za uwagę ...a co do Hamiltona to mimo braku mojej sympatii,muszę przyznć że jeśli słowa Todta są prawdziwe,to kurde musi być naprawde dobry...
izyk19
07.08.2007 04:35
O czymś gazety muszą pisać:), wydaje mi się to niezwykle nieprawdopodobne, już bardziej możliwe są występy Alonso w Ferrari w przyszłym roku
marcinp
07.08.2007 04:28
A od kiedy ten chłopaczyna jest lepszy od Raikkonena ?????? Ooogromny fart + faworyzowanie w teamie + faworyzowanie przez probrytyjską FIA i swiat oszalał na jego punkcie ...dla mnie jest o klasę gorszy od Kimiego na poziomie Massy mniej więcej - nie jestem fanatykiem Ferrari ale ten chłopaczek średnio pasuje do tego teamu no chyba że zdali tam sobie sprawę że w ten sposób KUPUJE się przychylność probrytyjskiej FIA i angielskiej prasy. Musze przyznać że cieszy mnie prawie pewny transfer Alonso do BMW robert przy takim wyjadaczu dużo się nauczy. Ciekawe co zostanie z McLarena po sezonie 2007 ja obstawiam skłóconych ludzi i zgliszcza :)
cypek2
07.08.2007 04:20
HA, ha a to byłby "cyrk" jakby Ron Dennis pozostał na koniec sezonu bez Alonso i Hamiltona. Ale tak poważnie to myślę, że jest bardzo mało prawdopodobne. Prędzej Fernado odejdzie po zakończeniu sezonu. Wszystko na to wskazuje, iż nie jest w stanie znieść tego się dzieje wokół niego. Myślał, że będzie absolutnym liderem a tu masz – nic z tych rzeczy. Inną sprawą jest to, że Hamilton moim zadaniem jest w pozycji uprzywilejowanej w stosunku do Ferdka oraz wszelkie decyzje FIA podejmowane wobec Lewisa zakrawają o skandal (wyciąganie z piachu, czy ostatnie decyzje podczas GP Węgier)