ING przedstawia kulisy F1 - Kierownica
Kierownica w bolidzie R27 ma niewiele wspólnego z jej odpowiednikiem w Renault Modus
02.09.0716:46
6163wyświetlenia
Współcześni kierowcy Formuły 1 nie robią zbyt wiele. Po prostu siedzą w kokpicie i kręcą kierownicą. To samochody wykonują za nich całą pracę, czyż nie tak?
Nie, nie i jeszcze raz nie. Już samo działanie kierownicy w nowoczesnym bolidzie F1 wymaga ogromnej zręczności. Odpowiednik kierownicy w normalnym samochodzie pełni prostą funkcję: steruje samochodem oraz zapewnia dostęp do podstawowych funkcji (kierunkowskazy, wycieraczki), a modele z górnej półki mogą być wyposażone w ograniczniki prędkości lub przyciski audio na kierownicy, ale na tym koniec.
Kierownica w bolidzie R27 ma niewiele wspólnego z jej odpowiednikiem w Renault Modus - nie tylko dlatego, że nie jest okrągła. "Kierownica" pojazdu F1 przypomina raczej kształtem motyla - usunięto górny i dolny łuk w celu lepszego wykorzystania przestrzeni. Wszystkie elementy kokpitu F1 są dostosowane do indywidualnych potrzeb kierowcy - lepiej czuć się wygodnie, jeżeli jest się narażonym na nieustające przeciążenia przez kilka godzin w niedzielne popołudnie - a kierownica, jakkolwiek dość skomplikowana, jest zaprojektowana w celu poprawy warunków środowiska roboczego.
Wizualnie kierownica przypomina coś, czego można oczekiwać w wojskowych odrzutowcach - elektroniczną mieszankę przycisków, zegarów i pokręteł z cyfrowym wyświetlaczem na pulpicie. Za środkową częścią znajdują się dwie dźwignie - po prawej stronie do włączania wyższego biegu, oraz po lewej do włączania niższego. Dostępne wyposażenie oraz jego lokalizacja różnią się w zależności od zespołu, a zatem kierowcy muszą przejść kurs przypominający, jeżeli przechodzą do innego teamu. Większość z nich uważa, że szybka obsługa przycisków staje się ich drugą naturą - z pewnością pomocna jest przynależność do pokolenia PlayStation.
Podstawowe funkcje dowolnego rodzaju kierownicy obejmują urządzenia służące do regulowania różnych parametrów silnika i nadwozia (np. kontrola trakcji lub mapowanie silnika), przewijane menu umożliwiające kierowcy dostęp do różnych informacji (czas okrążenia, temperatura wody i oleju itp.) oraz przełączniki, które aktywują wyposażenie pomocnicze, takie jak ogranicznik prędkości wjazdu do boksu, łączność radiową pomiędzy pojazdem i boksem oraz, jeżeli czas pozwala, butelkę na napoje. Kierowcy są bardzo mocno przypięci do swojego środowiska roboczego i muszą patrzeć prosto przed siebie, a nie w dół na własne kolana, a zatem powinni się dobrze zaznajomić z położeniem różnych przycisków, zwłaszcza że poruszają się one wraz z obrotem kierownicy - a to stanowi znaczną część każdego okrążenia.
Do niedawna jedyną formą komunikacji pomiędzy zespołem serwisowym oraz bolidem była pokazywana kierowcy na prostej start/meta tablica z prostymi informacjami, takimi jak miejsce w wyścigu lub liczba okrążeń do końca wyścigu. Teraz po uruchomieniu przełącznika na kierownicy możliwa jest komunikacja w obie strony. Jedyny minus? Kierowca jest najmniej zaabsorbowany - i najwygodniej mu prowadzić rozmowę - gdy znajduje się na prostej i silniki wyją przy 19.000 obrotów na minutę, ale wówczas słabo słychać po obydwu stronach. Dla lepszej słyszalności najlepiej rozmawiać przy niższych obrotach i jest to kolejne zadanie do wykonania dla kierowców, gdy manewrują na wolniejszych i trudniejszych technicznie odcinkach toru.
Niniejszy artykuł o tajemnicach Formuły 1 dostarczyła Grupa ING - wiodący globalny dostawca usług bankowych, ubezpieczeniowych i zarządzania środków finansowych
Nie, nie i jeszcze raz nie. Już samo działanie kierownicy w nowoczesnym bolidzie F1 wymaga ogromnej zręczności. Odpowiednik kierownicy w normalnym samochodzie pełni prostą funkcję: steruje samochodem oraz zapewnia dostęp do podstawowych funkcji (kierunkowskazy, wycieraczki), a modele z górnej półki mogą być wyposażone w ograniczniki prędkości lub przyciski audio na kierownicy, ale na tym koniec.
Kierownica w bolidzie R27 ma niewiele wspólnego z jej odpowiednikiem w Renault Modus - nie tylko dlatego, że nie jest okrągła. "Kierownica" pojazdu F1 przypomina raczej kształtem motyla - usunięto górny i dolny łuk w celu lepszego wykorzystania przestrzeni. Wszystkie elementy kokpitu F1 są dostosowane do indywidualnych potrzeb kierowcy - lepiej czuć się wygodnie, jeżeli jest się narażonym na nieustające przeciążenia przez kilka godzin w niedzielne popołudnie - a kierownica, jakkolwiek dość skomplikowana, jest zaprojektowana w celu poprawy warunków środowiska roboczego.
Wizualnie kierownica przypomina coś, czego można oczekiwać w wojskowych odrzutowcach - elektroniczną mieszankę przycisków, zegarów i pokręteł z cyfrowym wyświetlaczem na pulpicie. Za środkową częścią znajdują się dwie dźwignie - po prawej stronie do włączania wyższego biegu, oraz po lewej do włączania niższego. Dostępne wyposażenie oraz jego lokalizacja różnią się w zależności od zespołu, a zatem kierowcy muszą przejść kurs przypominający, jeżeli przechodzą do innego teamu. Większość z nich uważa, że szybka obsługa przycisków staje się ich drugą naturą - z pewnością pomocna jest przynależność do pokolenia PlayStation.
Podstawowe funkcje dowolnego rodzaju kierownicy obejmują urządzenia służące do regulowania różnych parametrów silnika i nadwozia (np. kontrola trakcji lub mapowanie silnika), przewijane menu umożliwiające kierowcy dostęp do różnych informacji (czas okrążenia, temperatura wody i oleju itp.) oraz przełączniki, które aktywują wyposażenie pomocnicze, takie jak ogranicznik prędkości wjazdu do boksu, łączność radiową pomiędzy pojazdem i boksem oraz, jeżeli czas pozwala, butelkę na napoje. Kierowcy są bardzo mocno przypięci do swojego środowiska roboczego i muszą patrzeć prosto przed siebie, a nie w dół na własne kolana, a zatem powinni się dobrze zaznajomić z położeniem różnych przycisków, zwłaszcza że poruszają się one wraz z obrotem kierownicy - a to stanowi znaczną część każdego okrążenia.
Do niedawna jedyną formą komunikacji pomiędzy zespołem serwisowym oraz bolidem była pokazywana kierowcy na prostej start/meta tablica z prostymi informacjami, takimi jak miejsce w wyścigu lub liczba okrążeń do końca wyścigu. Teraz po uruchomieniu przełącznika na kierownicy możliwa jest komunikacja w obie strony. Jedyny minus? Kierowca jest najmniej zaabsorbowany - i najwygodniej mu prowadzić rozmowę - gdy znajduje się na prostej i silniki wyją przy 19.000 obrotów na minutę, ale wówczas słabo słychać po obydwu stronach. Dla lepszej słyszalności najlepiej rozmawiać przy niższych obrotach i jest to kolejne zadanie do wykonania dla kierowców, gdy manewrują na wolniejszych i trudniejszych technicznie odcinkach toru.
Niniejszy artykuł o tajemnicach Formuły 1 dostarczyła Grupa ING - wiodący globalny dostawca usług bankowych, ubezpieczeniowych i zarządzania środków finansowych
KOMENTARZE