Champ Car: W Meksyku zostanie zwiększona moc power-to-pass

"To spodoba się kierowcom, a jeszcze bardziej tysiącom fanów"
01.11.0716:11
MDK
1890wyświetlenia

Organizatorzy serii Champ Car postanowili eksperymentalnie podwoić liczbę koni mechanicznych dostępnych w opcji power-to-pass podczas finałowego wyścigu sezonu w Meksyku.

Jeśli kierowca aktywuje tę opcję, system daje zazwyczaj dodatkowe 50 koni mechanicznych, ale w Meksyku 11 listopada będzie on dodawał aż 100 koni mocy. Ponadto kierowcy będą mieli możliwość użycia tego systemu przez 75 sekund, a nie tak jak dotychczas przez 60 sekund.

Dyrektor wyścigów Champ Car Tony Cotman powiedział: Będziemy analizować, jak te dodatkowe 100 koni mocy dostępne w systemie power-to-pass będzie wpływać na przebieg wyścigu i być może zatwierdzimy tę zmianę na przyszły rok. To spodoba się kierowcom, a jeszcze bardziej tysiącom fanów, którzy uwielbiają oglądać wyścigi Champ Car.

Cotman dodał, że władze serii czekały aż do teraz z przetestowaniem zmian, ponieważ nie chciały wpływać na wynik rywalizacji o tytuł mistrza świata. Tytuł niecałe dwa tygodnie temu zapewnił już sobie Sebastian Bourdais. Wszyscy zakładają, że jeśli dodamy kolejnych 50 koni mocy, zapewni to więcej emocji podczas wyścigów. Chcieliśmy z tym jednak poczekać aż do teraz, ponieważ nie chcieliśmy, aby eksperyment wpłynął na wynik mistrzostw.

Szef wsparcia wyścigowego firmy Cosworth na torach Ken Deagle sądzi, że dodatkowa moc powinna zmienić sposób, w jaki system jest wykorzystywany przez kierowców. Z dodatkowymi pięćdziesięcioma końmi mocy kierowcy przestaną traktować system jako obronę przed atakiem przeciwników. - powiedział. Kierowcy będą się teraz zastanawiać, jak dużo mają jeszcze mocy i kiedy jej użyć.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

10
TobaccoBoy
03.11.2007 06:53
Nie benzyna tylko etanolem, z Turbo, a silniki są ograniczone, by jak najmniej ich zużyć w czasie sezonu...
RENO
02.11.2007 08:25
w USA ścigają się z benzyną w żyłach, a nie jakieś KERSy i inne pirodły, tam liczy się widowisko i po to jest włąśnie P2P i do tego chą go stunować, a dla FIA liczy się oszczędność, jak by F1 co roku zużywała 1/4 śwaitowych zasobów ropy, to wolą mieć procesje z Hamem na czele
barteks2
01.11.2007 09:21
power-to-pass zwiększa ciśnienie w kolektorze.
B4ndit
01.11.2007 07:40
a w jaki sposob odbywa sie to zwiekszenie mocy? podwyzszaja ograniczenie obrotow? inna mieszanka paliwa (jakis utleniacz)? jak przeczytalem news'a od razu skojarzylo mi sie z KERS, ale kers jest chyba duuzoo bardziej skomplikowanym systemem
jędruś
01.11.2007 05:29
Zaraz . Cosworthy z Champs Car mają 775 km +100 km wychodzi 875 km!!! To jest kolasalna różnica jeśli porównać tu F1 w której jest od 730 km do 750 km. W tamtym roku Cosworth gdy zaopatrywał Williamsa dostarczał silinki o mocy 780 km jeszcze przed GP Brazylii, lecz były one niezwykle awaryjne. W F1 też powinni wprowadzić ten system. A jeśli się boją to chociaż na rok w GP2.
mkpol
01.11.2007 04:35
No nie bardzo widzę obecnie zastosowanie w F1. Tu nie ma raczej problemu braku mocy tylko występuje brak możliwości jej wykorzystania przez wszechobecny docisk aerodynamiczny i co za tym idzie jego brak podczas jazdy tuż za drugim bolidem. Ewentualnie byłby przydatny na długich prostych ale biorąc pod uwagę odległości pomiędzy kierowcami po kilkunastu okrążeniach wyścigu znów byśmy oglądali procesje z przodu i jaką taką walkę na w środku stawki, a tej akurat nie brakowało w tym sezonie. Pamiętajcie, że w CCWS odległość między pierwszym i ostatnim na mecie jest często mniejsza niż między pierwszym a trzecim - czwartym w F1. Oczywiści nie zawsze i nie biorac pod uwagę bolidów po tzw przejściach w czasie wyścigu :-).
im9ulse
01.11.2007 04:17
bandit -> zazwyczaj 60 sekund ,wlacza sie to na wysokich obrotach (czyli gdy wyprzedzamy)...zapewne uzywanie p2p(nie mylic z peer to peer) wplywa na zuzycie paliwa i silnika...ale w CCWS nie trzeba jechac dwoch race'ów na jednej jednostce wiec tam cosworthy sa żyłowane...wad ten system chyba nie posiada :) choc patrzac na relacje z CCWS to niektorzy kierowcy prawie wcale z tego nie korzystaja...a niektorzy wrecz przeciwnie w polowie wyscigu maja juz 0sek :) pozatym system ten nie sluzy tylko do wyprzedzania...wielu kierowcow ,uzywa tego do np.zrobienia sobie przewagi przed pitwindow - ogolnie system fajny i przemyslany przydalby sie w F1 :)
Maraz
01.11.2007 04:11
Jest taki pomysł, miałoby to być razem z systemem odzysku energii KERS, ale producenci nie mogą dogadać się FIA i w związku z zamrożeniem rozwoju silników na 10 lat nie wiadomo, kiedy zostanie to wprowadzone.
B4ndit
01.11.2007 03:24
moglby sie ktos bardziej obeznany z technika wypowiedziec o co w tym systemie chodzi? Jakie sa jego wady/zalety? No i czy byl kiedys pomysl wprowadzic cos takiego do F1?
boSS
01.11.2007 03:16
dlaczego w F1 nie wprowadzono jeszcze tego power2pass - przynajmniej coś by się działo. Powinno to już być od tego sezonu gdzie wyprzedzeń samochodów na zbliżónym poziomie było jak na lekarstwo.